Formuła 1 » Aktualności F1 » Spa - wyścig: Zwycięstwo Hamiltona, Grosjean na podium po dramacie Vettela
Spa - wyścig: Zwycięstwo Hamiltona, Grosjean na podium po dramacie Vettela
2015-08-23 - G. Filiks Tagi: Spa, Hamilton, Vettel, Wyniki, Formuła 1, Grosjean, Opony, Mercedes, Grand Prix, Belgia, Wyścig
Lewis Hamilton przekuł pole position w zwycięstwo w wyścigu Formuły 1 o GP Belgii na torze Spa-Francorchamps, zakończonym eksplozją opony Sebastiana Vettela i awansem na podium Romaina Grosjeana.
Mistrz świata kontrolował zawody po problemach Nico Rosberga na starcie i zwiększył przewagę nad zespołowym partnerem z Mercedesa w klasyfikacji generalnej do 28 punktów. Podczas gdy Hamilton mimo utrudnienia kierowcom startu do wyścigu pierwszy raz od czterech Grand Prix ruszył świetnie z pierwszego pola, Rosberg fatalnie rozpoczął rywalizację z drugiego i spadł na piąte miejsce, za Sergio Pereza (Force India), Daniela Ricciardo (Red Bull) oraz Valtteriego Bottasa (Williams).
Zdopingowany Perez nawet atakował Hamiltona na końcu prostej Kemmel, ale nie dał rady wyprzedzić. Rosberg jeszcze przed końcem pierwszego okrążenia wrócił przed Bottasa, który wcześniej o ile przeskoczył Niemca, o tyle sam również poniósł straty, wyprzedzony przez Pereza oraz Ricciardo.
Rosberg następnie wrócił na drugą pozycję w trakcie pierwszej tury pit-stopów i znalazł się kilka sekund za Hamiltonem. Ku zbulwersowaniu Lewisa, odrobił do niego sekundę gdy zarządzono wirtualny samochód bezpieczeństwa na półmetku wyścigu. Różnica między nimi w końcu zmalała do 2 sekund, ale obrońca tytułu nie dał się dogonić całkowicie.
Hamilton wygrał drugi raz na Spa, jednocześnie szósty w sezonie.
W walce o najniższy stopień podium, Ricciardo przeskoczył Pereza podczas pierwszych postojów, lecz dostając pośrednie opony niedługo potem został wyprzedzony przez Meksykanina nacierającego na miękkiej mieszance.
Później Ricciardo przeżył całkowitą klęskę. Zepsuł mu się bolid w szykanie na końcu okrążenia i nie pojechał dalej. Właśnie ten incydent skłonił do zarządzenia VSC.Perez sam także nie utrzymał trzeciego miejsca. Musiał uznać wyższość fantastycznie przebijającego się z dziewiątego pola Grosjeana.
Jednak i kierowca Lotusa napotkał przeszkodę w stanięciu na podium. Okazał się nią Vettel, po starcie z ósmej pozycji próbujący ograć rywali strategią jednego pit-stopu zamiast dwóch.Asowi Ferrari prawie by się to udało, ale jego mocno zużyte opony skapitulowały na przedostatnim kółku. Konkretnie prawa tylna, kiedy Niemiec wyjeżdżał z Eau Rouge. Szczęśliwie mimo ogromnej prędkości nie wpadł w poślizg. Lecz został bez żadnych punktów.
Naciskający go Grosjean tym samym odzyskał najniższy stopień podium za darmo.Za Francuzem finiszował Daniił Kwiat (Red Bull), który zaciekle wyprzedzał pod koniec korzystając z przewagi świeżego, miękkiego ogumienia.
Perez dojechał jako piąty - to wciąż jego najlepszy wynik tego roku. Szósty był zespołowy kolega Bottasa - Felipe Massa.
Bottas wylądował całkowicie poza punktami, gdy dostał karę przejazdu przez aleję serwisową za otrzymanie pomieszanego zestawu ogumienia w pit-stopie (mechanicy przez pomyłkę założyli mu trzy miękkie opony i jedną pośrednią). Ostatecznie Fin wydostał się przynajmniej na 9. lokatę.Przed nim metę minęli jeszcze Kimi Raikkonen (Ferrari) i Max Verstappen (Toro Rosso), przebijający się niemal z samego końca stawki.
Verstappen chciał wyprzedzić Raikkonena na ostatnim okrążeniu, ale przeszarżował i wpadł w poślizg na zakręcie Les Combes. Wcześniej 17-letni debiutant niewiarygodnie, lecz skutecznie zaatakował Felipe Nasra z Saubera po zewnętrznej mega szybkiego łuku Blanchimont.Za Bottasem, czołową dziesiątkę uzupełnił drugi kierowca Saubera - Marcus Ericsson.
W dalszej części stawki, popisali się na starcie obaj zawodnicy McLarena. Fernando Alonso awansował z ostatniego pola aż na 12. miejsce, a Jenson Button z przedostatniego na 14. pozycję.
Mimo braku tempa, Hiszpan finiszował tylko jedną lokatę niżej, zaś Brytyjczyk utrzymał swoje miejsce. Stało się tak za sprawą nieukończenia zawodów przez czterech kierowców.Oprócz Ricciardo, odpadł oczywiście Pastor Maldonado (Lotus), ale tym razem nie przez wypadek, a awarię, Carlos Sainz Jr (Toro Rosso) oraz Nico Hulkenberg (Force India).
Hulkenbergowi popsuł się bolid już przed startem, wobec czego zarządzono dodatkowe okrążenie rozgrzewkowe i wyścig był krótszy o jedno kółko. Sainz Jr też nie wystartował, zjeżdżając do boksów. Potem dołączył do zawodów, lecz wycofał się z nich 11 okrążeń przed końcem.
Zobacz także: Klasyfikacje generalne F1 po GP Belgii »
Mistrz świata kontrolował zawody po problemach Nico Rosberga na starcie i zwiększył przewagę nad zespołowym partnerem z Mercedesa w klasyfikacji generalnej do 28 punktów. Podczas gdy Hamilton mimo utrudnienia kierowcom startu do wyścigu pierwszy raz od czterech Grand Prix ruszył świetnie z pierwszego pola, Rosberg fatalnie rozpoczął rywalizację z drugiego i spadł na piąte miejsce, za Sergio Pereza (Force India), Daniela Ricciardo (Red Bull) oraz Valtteriego Bottasa (Williams).
Zdopingowany Perez nawet atakował Hamiltona na końcu prostej Kemmel, ale nie dał rady wyprzedzić. Rosberg jeszcze przed końcem pierwszego okrążenia wrócił przed Bottasa, który wcześniej o ile przeskoczył Niemca, o tyle sam również poniósł straty, wyprzedzony przez Pereza oraz Ricciardo.
Rosberg następnie wrócił na drugą pozycję w trakcie pierwszej tury pit-stopów i znalazł się kilka sekund za Hamiltonem. Ku zbulwersowaniu Lewisa, odrobił do niego sekundę gdy zarządzono wirtualny samochód bezpieczeństwa na półmetku wyścigu. Różnica między nimi w końcu zmalała do 2 sekund, ale obrońca tytułu nie dał się dogonić całkowicie.
W walce o najniższy stopień podium, Ricciardo przeskoczył Pereza podczas pierwszych postojów, lecz dostając pośrednie opony niedługo potem został wyprzedzony przez Meksykanina nacierającego na miękkiej mieszance.
Później Ricciardo przeżył całkowitą klęskę. Zepsuł mu się bolid w szykanie na końcu okrążenia i nie pojechał dalej. Właśnie ten incydent skłonił do zarządzenia VSC.Perez sam także nie utrzymał trzeciego miejsca. Musiał uznać wyższość fantastycznie przebijającego się z dziewiątego pola Grosjeana.
Jednak i kierowca Lotusa napotkał przeszkodę w stanięciu na podium. Okazał się nią Vettel, po starcie z ósmej pozycji próbujący ograć rywali strategią jednego pit-stopu zamiast dwóch.Asowi Ferrari prawie by się to udało, ale jego mocno zużyte opony skapitulowały na przedostatnim kółku. Konkretnie prawa tylna, kiedy Niemiec wyjeżdżał z Eau Rouge. Szczęśliwie mimo ogromnej prędkości nie wpadł w poślizg. Lecz został bez żadnych punktów.
Naciskający go Grosjean tym samym odzyskał najniższy stopień podium za darmo.Za Francuzem finiszował Daniił Kwiat (Red Bull), który zaciekle wyprzedzał pod koniec korzystając z przewagi świeżego, miękkiego ogumienia.
Perez dojechał jako piąty - to wciąż jego najlepszy wynik tego roku. Szósty był zespołowy kolega Bottasa - Felipe Massa.
Bottas wylądował całkowicie poza punktami, gdy dostał karę przejazdu przez aleję serwisową za otrzymanie pomieszanego zestawu ogumienia w pit-stopie (mechanicy przez pomyłkę założyli mu trzy miękkie opony i jedną pośrednią). Ostatecznie Fin wydostał się przynajmniej na 9. lokatę.Przed nim metę minęli jeszcze Kimi Raikkonen (Ferrari) i Max Verstappen (Toro Rosso), przebijający się niemal z samego końca stawki.
Verstappen chciał wyprzedzić Raikkonena na ostatnim okrążeniu, ale przeszarżował i wpadł w poślizg na zakręcie Les Combes. Wcześniej 17-letni debiutant niewiarygodnie, lecz skutecznie zaatakował Felipe Nasra z Saubera po zewnętrznej mega szybkiego łuku Blanchimont.Za Bottasem, czołową dziesiątkę uzupełnił drugi kierowca Saubera - Marcus Ericsson.
W dalszej części stawki, popisali się na starcie obaj zawodnicy McLarena. Fernando Alonso awansował z ostatniego pola aż na 12. miejsce, a Jenson Button z przedostatniego na 14. pozycję.
Mimo braku tempa, Hiszpan finiszował tylko jedną lokatę niżej, zaś Brytyjczyk utrzymał swoje miejsce. Stało się tak za sprawą nieukończenia zawodów przez czterech kierowców.Oprócz Ricciardo, odpadł oczywiście Pastor Maldonado (Lotus), ale tym razem nie przez wypadek, a awarię, Carlos Sainz Jr (Toro Rosso) oraz Nico Hulkenberg (Force India).
Hulkenbergowi popsuł się bolid już przed startem, wobec czego zarządzono dodatkowe okrążenie rozgrzewkowe i wyścig był krótszy o jedno kółko. Sainz Jr też nie wystartował, zjeżdżając do boksów. Potem dołączył do zawodów, lecz wycofał się z nich 11 okrążeń przed końcem.
Formuła 1 - sezon 2015 - GP Belgii (Spa-Francorchamps) - wyścig | ||||
---|---|---|---|---|
Kierowca | Zespół | Strata | ||
1. | Lewis Hamilton | Mercedes | 43 okrążenia | |
2. | Nico Rosberg | Mercedes | +2.058 sek. | |
3. | Romain Grosjean | Lotus | +37.988 sek. | |
4. | Daniił Kwiat | Red Bull | +45.692 sek. | |
5. | Sergio Perez | Force India | +53.997 sek. | |
6. | Felipe Massa | Williams | +55.283 sek. | |
7. | Kimi Raikkonen | Ferrari | +55.703 sek. | |
8. | Max Verstappen | Toro Rosso | +56.076 sek. | |
9. | Valtteri Bottas | Williams | +61.040 sek. | |
10. | Marcus Ericsson | Sauber | +91.234 sek. | |
11. | Felipe Nasr | Sauber | +102.311 sek. | |
12. | Sebastian Vettel | Ferrari | +1 okr. | |
13. | Fernando Alonso | McLaren | +1 okr. | |
14. | Jenson Button | McLaren | +1 okr. | |
15. | Roberto Merhi | Manor | +1 okr. | |
16. | Will Stevens | Manor | +1 okr. | |
. | Carlos Sainz Jr | Toro Rosso | nie ukończył | |
. | Daniel Ricciardo | Red Bull | nie ukończył | |
. | Pastor Maldonado | Lotus | nie ukończył | |
. | Nico Hulkenberg | Force India | nie ukończył |
Zobacz także: Klasyfikacje generalne F1 po GP Belgii »
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Spa - wyścig: Zwycięstwo Hamiltona, Grosjean na podium po dramacie Vettela
Podobne: Spa - wyścig: Zwycięstwo Hamiltona, Grosjean na podium po dramacie Vettela


Podobne galerie: Spa - wyścig: Zwycięstwo Hamiltona, Grosjean na podium po dramacie Vettela
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter