Grosjean: Jazda nowymi bolidami F1 po ulicach Monako będzie wyzwaniem

Bolidy Formuły Jeden nowej generacji przetestują konkretnie umiejętności kierowców podczas przyszłotygodniowego Grand Prix Monako, zapowiada Romain Grosjean.

Samochody F1 na sezon 2014 mają mniej docisku aerodynamicznego niż poprzednie, za to znacznie większy moment obrotowy przy niskich obrotach. Dodatkowo zawodnicy muszą obsługiwać więcej systemów w trakcie jazdy. Grosjean, który ubiegłego roku zaliczył cztery wypadki na ulicach Monte Carlo, przełyka ślinę przed pruciem w Księstwie na milimetry między barierami nową wyścigówką Lotusa.

Zobacz także: "Nowe bolidy F1 oddzielą dobrych kierowców od przeciętniaków" »

„GP Monako będzie wyzwaniem". - powiedział Francuz. „Będziemy mieć mniej przyczepności niż w przeszłości, więc trzeba ostrożnie operować pedałem gazu.

„(...) Na tym torze najważniejsze jest ufanie bolidowi, pewność siebie za kółkiem".

Grosjean w ostatnim GP Hiszpanii zdobył swoje pierwsze punkty tego roku, finiszując na 8. miejscu. Właściciel i szef Lotusa - Gerard Lopez przekonywał, że jego kierowca mógłby nawet utrzymać świetną 5. pozycję z kwalifikacji, gdyby nie musiał zmagać się z utratą mocy spowodowaną awarią czujnika przy silniku. Jakiej konkurencyjności Lotusa powinniśmy spodziewać się w następnym wyścigu?

„Monako to wolne zakręty, a to nie jest nasza najmocniejsza strona". - uprzedzał Grosjean. „Ale przygotowywaliśmy się do tego wyścigu na testach po GP Hiszpanii.

„W Monte Carlo są też wyboiste proste oraz niska przyczepność nawierzchni i to, jak przystosujesz się do tych warunków, może zadecydować o całym twoim występie.

GP Monako

„Damy z siebie wszystko przy ustawianiu bolidu. W Monako oczywiście również moc silnika nie jest tak ważna jak gdzie indziej, co nam sprzyja.

„W Barcelonie było miło nie tylko zdobyć pierwsze punkty, ale i zakwalifikować się na 5. miejscu. Jeżeli powtórzymy to w Monako, będzie bardzo dobrze".