Grand Prix Węgier: Zwycięstwo Kovalainena, Kubica ósmy

Heikki Kovalainen zwycięzcą Grand Prix Węgier! Tradycyjnie losy wyścigu na Hungaroring rozstrzygnęły się już w pierwszym zakręcie, w którym tym razem to Massa był najlepszy. Gdy wszystko wskazywało na to, że to właśnie on stanie na najwyższym stopniu podium, na trzy okrążenia przed końcem silnik jego Ferrari eksplodował i Heikki Kovalainen mógł cieszyć się z pierwszego zwycięstwa w karierze. Drugie miejsce zajął fantastycznie jadący Timo Glock w Toyocie, a na najniższym stopniu podium stanął drugi kierowca Ferrari Kimi Raikkonen.

Murowany faworyt do zwycięstwa Lewis Hamilton przeszarżował i przetarł lewą przednią oponę, co skończyło się uszkodzeniem ogumienia i spadkiem na piątą pozycję. Niestety po fantastycznych kwalifikacjach Robert Kubica miał ogromne problemy z oponami i zakończył wyścig na dającej jeden punkt ósmej pozycji. Po czterech z rzędu słabszych wyścigach trzeba przyznać, że BMW Sauber nie jest już trzecią siłą w stawce…

Czwarty linię mety minął Fernando Alonso, a piąty był już wspomniany Lewis Hamilton. Po raz drugi z rzędu doskonały wyścig pojechał Nelson Piquet Jr, któremu podium na Hockenheim wyraźnie dodało skrzydeł. Siódmy był Jarno Trulli w drugiej Toyocie.

Na starcie Felipe Massa ruszył jak z katapulty na pierwszych metrach wyprzedzając Heikki Kovalainena, a w pierwszym zakręcie po zewnętrznej Lewisa Hamiltona!

Robert Kubica musiał się mocno napracować - wystartował słabiej i dzięki maksymalnie opóźnionemu hamowaniu zdołał odeprzeć atak Raikkonena, jednak niestety stracił pozycję na rzecz Timo Glocka.

Wyśmienicie wystartował Fernando Alonso, który w pierwszym zakręcie zdołał po zewnętrznej „objechać” Raikkonena. Nick Heidfeld na pierwszym okrążeniu zyskał trzy pozycje.

Od pierwszych metrów Felipe Massa i Lewis Hamilton zaczęli oddalać się od Kovalainena, Glocka i Kubicy. Tuż za Robertem dzielnie trzymała się czwórka Alonso, Raikkonen, Webber i Trulli.

Po trzech okrążeniach, gdy opony Ferrari dobrze się rozgrzały, Felipe Massa zaczął powoli, lecz regularnie, oddalać się od Lewisa Hamiltona. Heikki Kovalainen tracił do liderów prawie 0.4 sekundy na okrążeniu, a bardzo podobnym tempem jechał Glock. Robert Kubica był już zdecydowanie wolniejszy tracąc do Niemca ponad 0.7 sekundy na okrążeniu. Co gorsza Roberta zaczął doganiać Alonso i Raikkonen.

Po piętnastu okrążeniach Felipe Massa miał 3.2 sekundy przewagi nad Lewisem Hamiltonem, Heikki Kovalainen tracił do lidera już 10 sekund, Timo Glock miał kolejne cztery sekundy straty. Robert Kubica nie był w stanie utrzymać tempa rewelacyjnie jadącego Niemca i tracił do niego już 10 sekund. Tuż za nim wciąż podążali Fernando Alonso i Kimi Raikkonen, którzy mieli 3.5 sekundy przewagi nad Markiem Weberem.

Po osiemnastu okrążeniach w boksach pojawili się Felipe Massa, Robert Kubica i Mark Webber. Co ciekawe BMW nie zdecydowało się na zmianę opon w bolidzie Polaka.

Jedno okrążenie później po paliwo i świeże opony zjechał również Lewis Hamilton. Brytyjczyk stał w boksach sekundę dłużej niż Massa i wyjechał z boksów za Raikkonenem. Na kolejnym okrążeniu w alejce serwisowej pojawił się Glock, który po drobnych problemach z tankowaniem stał w boksach aż 14 sekund.

Okrążenie później po paliwo zjechał Heikki Kovalainen, który naturalnie utrzymał trzecią pozycję. Robert Kubica po pierwszej turze postojów miał 12 sekund straty do kierowcy Toyoty.

Dopiero po 22 okrążeniach jednocześnie w alejce serwisowej pojawili się Alonso i Raikkonen, którzy niestety powrócili na tor przed Robertem Kubicą… Na kolejnym okrążeniu Robert stracił kolejną pozycję po tym jak Jarno Trulli po swoim pierwszym postoju również powrócił na tor przed Polakiem.

Niestety Robert na każdym okrążeniu jechał zdecydowanie wolniej od rywali - sekunda straty na okrążeniu to w Formule 1 przepaść… Na 25. okrążeniu Kubica stracił kolejną pozycję, gdy Nelsinho Piquet po swoim pierwszym postoju powrócił na tor tuż za Raikkonenem, do którego Robert tracił pięć sekund.

Na czele Lewis Hamilton był nieznacznie szybszy od Felipe Massy, Heikki Kovalainen był dziesięć sekund z tyłu. Timo Glock utrzymywał tempo liderów, dzięki czemu zredukował stratę do Fina do siedmiu sekund.

Niestety Robert w dalszym ciągu nie był w stanie utrzymać tempa rywali tracąc do Trulliego ponad pół sekundy na okrążeniu … Kubica miał wyraźne problemy z ogumieniem, ponieważ uzyskiwane przez niego czasy były bardzo nieregularne.

Na półmetku wyścigu Felipe Massa miał 4-sekundową przewagę nad Hamiltonem, Heikki Kovalainen miał już 20 sekund straty, a Timo Glock zdołał zmniejszyć stratę do Fina do pięciu sekund.

Fernando Alonso i Kimi Raikkonen jechali kolejne dwanaście sekund za kierowcą Toyoty. Nelsinho Piquet tracił do Raikkonena cztery sekundy, a tuż za nim jechał Jarno Trulli, do którego Kubica tracił niespełna osiem sekund.

Na 40. okrążeniu Lewis Hamilton na dohamowaniu do drugiego zakrętu mocno przyblokował przednie lewe koło, co skończyło się przetarciem opony i spadkiem na dziesiątą pozycję - za Webbera i Kubicę.

Trzy okrążenia później na swój ostatni postój zjechał Felipe Massa i powrócił na tor na drugiej pozycji -za Kovalainenem, ale tuż przed fantastycznie jadącym Timo Glockiem.

W tym samym momencie Jarno Trulli dopadł Nelsona Piqueta Jr’a, na czym skorzystał Robert Kubica, który na okrążeniu zaczął odrabiać do Włocha prawie sekundę.

Na 47. okrążeniu po raz ostatni w boksach pojawił się Timo Glock, jednak dwa wolniejsze kółka za Massą sprawiły, że stracił szanse na walkę z Kovalainenem, który pojawił się w alejce serwisowej na okrążenie później.

Po kilku szybszych okrążeniach Kubica ponownie zaczął tracić do Trulliego. Na 50. okrążeniu Robert ponownie pojawił się w boksach i powrócił na tor przed Markiem Webberem na dziesiątej pozycji.

Na tym samym kółku zjechał również Alonso, a okrążenie później Kimi Raikkonen, który pomimo krótkiej wycieczki poza tor zdołał wyprzedzić Hiszpana.

Na 53. okrążeniu na swój ostatni postój zjechał Jarno Trulli, a na kolejnym czwarty Piquet Jr. Brazylijczyk zdołał utrzymać pozycję, chociaż w pierwszym zakręcie musiał bezpardonowo się bronić.

Na miękkich oponach rewelacyjnie radził sobie Kimi Raikkonen, który po bezbarwnej jeździe za Alonso zaczął gonić Timo Glocka zyskując momentami nawet dwie sekundy na okrążeniu. Również Robert Kubica przyspieszył, ale na trzynastu okrążeniach odrobienie dziewięciu sekund straty do Trulliego nie było możliwe.

Po przedwczesnym postoju spowodowanym „kapciem” Lewis Hamilton awansował na szóstą pozycję i powoli zbliżał się do Fernando Alonso.

Rewelacyjne tempo narzucił jednak Kimi Raikkonen i na osiem okrążeń przed końcem wyścigu dopadł jadącego na trzeciej pozycji Glocka, który wyraźnie nie radził sobie na miękkich oponach.

Gdy już wszystko wskazywało na to, że Felipe Massa wygra kolejny w tym sezonie wyścig, na trzy okrążenia przed końcem silnik Brazylijczyka nagle eksplodował oddając zwycięstwo Kovalainenowi.

Po problemach swojego kolegi Kimi Raikkonen niestety odpuścił, pozbawiając kibiców jedynych emocji w tym wyścigu…

Grand Prix Węgier, Hungaroring 03.08.2008
	Kierowca	Zespół	Czas
1.	Kovalainen	McLaren-Mercedes	1h37:27.067
2.	Glock	Toyota	+11.061
3.	Raikkonen	Ferrari	+16.856
4.	Alonso	Renault	+21.614
5.	Hamilton	McLaren-Mercedes	+23.048
6.	Piquet	Renault	+32.298
7.	Trulli	Toyota	+36.449
8.	Kubica	BMW Sauber	+48.321
9.	Webber	Red Bull-Renault	+58.834
10.	Heidfeld	BMW Sauber	+1:07.709
11.	Coulthard	Red Bull-Renault	+1:10.407
12.	Button	Honda	+1 okr.
13.	Nakajima	Williams-Toyota	+1 okr.
14.	Rosberg	Williams-Toyota	+1 okr.
15.	Fisichella	Force India-Ferrari	+1 okr.
16.	Barrichello	Honda	+2 okr.
17.	Bourdais	Toro Rosso-Ferrari	+3 okr.
18.	Massa	Ferrari	+3 okr.

Najszybsze okrążenie
	Kierowca	Zespół	Czas	Okrążenie	Śr. prędkość
1.	Kimi Raikkonen	Ferrari	1:21.195	61	194.243
2.	Felipe Massa	Ferrari	1:21.355	16	193.861
3.	Lewis Hamilton	McLaren-Mercedes	1:21.493	15	193.533
4.	Nelsinho Piquet	Renault	1:21.537	64	193.428
5.	Jarno Trulli	Toyota	1:21.638	65	193.189
6.	Timo Glock	Toyota	1:21.671	42	193.111
7.	Heikki Kovalainen	McLaren-Mercedes	1:21.753	19	192.917
8.	Fernando Alonso	Renault	1:21.793	47	192.823
9.	Robert Kubica	BMW Sauber	1:21.941	70	192.475
10.	Mark Webber	Red Bull-Renault	1:22.125	67	192.043
11.	Nick Heidfeld	BMW Sauber	1:22.183	67	191.908
12.	Nico Rosberg	Williams-Toyota	1:22.397	57	191.409
13.	Jenson Button	Honda	1:22.397	63	191.409
14.	Rubens Barrichello	Honda	1:22.436	65	191.319
15.	Giancarlo Fisichella	Force India-Ferrari	1:22.641	68	190.844
16.	David Coulthard	Red Bull-Renault	1:22.732	67	190.634
17.	Sebastien Bourdais	STR-Ferrari	1:23.220	29	189.516
18.	Kazuki Nakajima	Williams-Toyota	1:23.307	67	189.319
19.	Adrian Sutil	Force India-Ferrari	1:23.650	29	188.542
20.	Sebastian Vettel	STR-Ferrari	1:24.222	17	187.262