Grand Prix Singapuru na torze Marina Bay - zapowiedź

Już dziś zaczyna się weekend Grand Prix Singapuru na torze Marina Bay, gdzie rozpoczyna się finałowa walka o tytuł mistrza świata w obu klasyfikacjach.

Marina Bay Street Circuit to singapurski uliczny tor wyścigowy. Obiekt ma długość 5,067 km i gości wyścigi Formuły 1 od sezonu 2008. Grand Prix Singapuru 2008 było pierwszym wyśicigem, który odbył się przy sztucznym oświetleniu. Sam obiekt jest bardzo kręty, co jest normalne dla torów ulicznych. Najdogodniejszym miejscem do wyprzedzania jest dohamowanie do zakrętu numer 7. Dość niebezpieczny jest zjazd do boksów, gdzie kierowca zjeżdżający może nieco spowolnić zawodnika jadącego za nim. Wyścig z przed dwóch lat był również 800. wyścigiem Formuły 1, jednakże nie obyło się bez kontrowersji. Otóż ówczesne zawody wygrał Fernando Alonso, który skorzystał na wypadku Nelsona Piqueta Jr., który na polecenie zespołu uderzył w bandę. Alonso, który zjechał już na swój pierwszy pit stop, zyskał najwięcej, gdyż na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa. Dziś ta afera jest znana jako "crash gate". Rok temu w wyścigu triumfował Lewis Hamilton. Brytyjczyk był niesamowicie szybki przez cały weekend. Podium uzupełnili wówczas Timo Glock oraz Fernando Alonso, który najwyraźniej lubi obiekt w Singapurze. Robert Kubica był ósmy i zdobył jeden punkt.

Wydaje się, że głównymi faworytami będą kierowcy Red Bulla. Vettel i Webber są w tym roku bezkonkurencyjni na torach wymagających dużego docisku jak Monako, czy Hungaroring. Jednakże rywale austriackiego teamu twierdzą, że Red Bull straci nieco ze swojej szybkości, ze względu na zaostrzone testy dotyczące elastyczności przedniego skrzydła.Dalej z pewnością będą dwa zespoły, które również mają w swoich szeregach kierowców walczących o tytuł mistrzowski, czyli Ferrari oraz McLaren. Patrząc na wyniki wyścigu na Węgrzech, wyścig może być ciężki dla McLarena. Z drugiej jednak strony, Brytyjczycy mieli bardzo dużo czasu, aby poprawić swój bolid w kwestii docisku.Polscy kibice mają nadzieję, że w walkę o podium wmiesza się Robert Kubica. Polak jest ostrożny w ocenie szans Renault. "Myślę, że musimy być ostrożni i nie brać niczego za pewnik. To prawda, że Singapur jest najbardziej zbliżonym torem do Monako, jednak wyścig w Monte Carlo miał miejsce ponad cztery miesiące temu" - powiedział Kubica, który w Monako był trzeci.Z pewnością podobne osiągi do Renault będą prezentować Mercedes GP oraz Williams. W Grand Prix Włoch Nico Rosberg był piąty, a Nico Hulkenberg siódmy.

Faworytem bukmacherów jest Sebastian Vettel, jednak stawiając na Niemca i tak można zarobić dość dużo - za "złotówkę" wygramy 3,40 PLN. Dalej plasują się Mark Webber oraz Lewis Hamilton - 4 PLN, Fernando Alonso 5 PLN oraz Jenson Button 8 PLN. W przypadku postawienia na Roberta Kubicę, nasz wkład powiększy się dwudziestokrotnie.

Grand Prix zaczyna się już dziś tradycyjnie dwoma treningami. Pierwszy odbędzie się o godzinie 12, a drugi o 15:30. Następnie w sobotę o 13 ostatni, trzeci trening, a o 16 kwalifikacje. Wyścig o Grand Prix Włoch rozpocznie się o 14.

Najświeższe wyniki oraz wiadomości z padoku Formuły 1 jak zawsze znajdziecie na naszej stronie, więc bądźcie z nami w weekend z Grand Prix Singapuru na torze Marina Bay.