Grand Prix Singapuru - 2. trening: Vettel odzyskał miano najszybszego

Sebastian Vettel na pierwszym treningu prezentował osiągi gorsze tylko od Lewisa Hamiltona, podczas drugiej sesji już nie miał sobie równych. Niemiec pozostaje więc zdecydowanym faworytem zmagań na ulicach Singapuru i przed nim szansa, by zapewnić sobie drugi z rzędu tytuł mistrza świata w ten weekend.Od samego początku tempo dyktowały Red Bulle - szybciej jeździł oczywiście ten oznaczony numerem 1, wykręcając w pierwszej fazie sesji czas 1:47.375. Drugi Mark Webber tracił do tego wyniku 0.7 sekundy. Rezultaty Czerwonych Byków utrzymywały się na czele tabeli, dopóki po połowie treningu kierowcy nie zaczęli testować opon super miękkich. Pierwszy na taki ruch zdecydował się Felipe Massa. Brazylijczyk ustanowił 1:47.120, który dziesięć minut później przebił Fernando Alonso. Vettel swoje pierwsze szybkie kółko na bardziej przyczepnym ogumieniu musiał odpuścić, gdyż napotkał po drodze Timo Glocka, ale podczas drugiego zachwycił wynikiem 1:46.374, poprawiając Alonso o 0.201 sekundy. Od tego momentu czołówka rozpoczęła dłuższe przejazdy, w związku z czym Vettel komfortowo utrzymał pozycję lidera tabeli. Trzeci rezultat wykręcił Hamilton, zaś jego zespołowy partner Jenson Button zmagania zakończył jeszcze przed upływem połowy treningu, przestrzelając zakręt nr 14. Brytyjczyk co prawda nie uszkodził bolidu, lecz nie mógł powrócić na tor. Ostatecznie został sklasyfikowany jako dziesiąty. Massa w końcówce zgarnął czwartą lokatę, plasując się tuż przed Webberem. Michael Schumacher kontynuował obiecujący weekend w swoim wykonaniu wskakując na szóste miejsce. Siódmy był Adrian Sutil, następnie oba Saubery w kolejności Sergio Perez-Kamui Kobayashi. Ten drugi ożywił singapurską noc przejeżdżając źle szykanę, przez co jej środkowy krawężnik pokonał w powietrzu.Ciężką sesją ma za sobą Toro Rosso. Jaime Alguersuari przez problem z mechaniką zaliczył zaledwie 14 okrążeń, aczkolwiek czas, jaki ustanowił na jednym z nich, pozwolił mu zająć dobrą, jedenastą lokatę. Sebastien Buemi z kolei uszkodził zawieszenie po spotkaniu ze ścianą w przedostatnim zakręcie.Bariery zwiedzał także Schumacher. Niemiec dla odmiany zrobił to w łuku trzecim, niemal kręcąc bączka, ale odbijając się od ściany jego Mercedes w jednym kawałku powrócił na właściwy tor. Paul di Resta większość treningu spędził w garażu, podobnie jak Alguersuari mając kłopot z bolidem. Szkot po długim przestoju do akcji ruszył kilka minut przed końcem, przesuwając się z 17 na 13 lokatę. Tym razem nieco lepiej niż podczas pierwszej sesji radzili sobie reprezentanci Lotus Renault GP. Bruno Senna znów pokonał Witalija Pietrowa, zajmując dwunastą pozycję. Rosjanina sklasyfikowano dwa oczka niżej.

Wyniki 2. treningu - GP Singapuru
	Kierowca	Zespół	Czas	Strata	Okr.
1.	Sebastian Vettel	Red Bull	1:46.374	-	33
2.	Fernando Alonso	Ferrari	1:46.575	0.201	28
3.	Lewis Hamilton	McLaren	1:47.115	0.741	22
4.	Felipe Massa	Ferrari	1:47.120	0.746	23
5.	Mark Webber	Red Bull	1:47.265	0.891	28
6.	Michael Schumacher	Mercedes	1:48.418	2.044	27
7.	Adrian Sutil	Force India	1:48.866	2.492	32
8.	Sergio Perez	Sauber	1:49.578	3.204	27
9.	Kamui Kobayashi	Sauber	1:49.730	3.356	29
10.	Jenson Button	McLaren	1:49.751	3.377	10
11.	Jaime Alguersuari	Toro Rosso	1:49.792	3.418	14
12.	Bruno Senna	Lotus Renault GP	1:50.241	3.867	31
13.	Paul di Resta	Force India	1:50.345	3.971	8
14.	Witalij Pietrow	Lotus Renault GP	1:50.399	4.025	29
15.	Nico Rosberg	Mercedes	1:50.790	4.416	28
16.	Rubens Barrichello	Williams	1:50.897	4.523	24
17.	Pastor Maldonado	Williams	1:50.937	4.563	30
18.	Heikki Kovalainen	Team Lotus	1:51.950	5.576	26
19.	Sebastien Buemi	Toro Rosso	1:52.257	5.883	15
20.	Jarno Trulli	Team Lotus	1:52.489	6.115	25
21.	Timo Glock	Marussia Virgin	1:53.579	7.205	25
22.	Jerome d'Ambrosio	Marussia Virgin	1:54.649	8.275	25
23.	Daniel Ricciardo	HRT	1:54.754	8.380	29
24.	Vitantonio Liuzzi	HRT	1:55.198	8.824	26