Glock pozostanie w Virgin na 99 procent

Timo Glock powiedział, że na 99,9 procent ponownie zasiądzie za kierownicą bolidu Virgin w przyszłym sezonie.

Niemiec dołączając do Toyoty w 2008 roku mówił, że chce walczyć o tytuł najpóźniej w 2011 roku. Japoński koncern wycofał się jednak w zeszłym sezonie z Formuły 1 i Niemiec ratował swoją karierę podpisując kontrakt z Virgin. Jedyną szansą dla Glocka była posada w Renault u boku Roberta Kubicy, jednak wszystko wskazuje na to, że Vitaly Petrov pozostanie w stajni z Enstone na kolejny sezon.

W rozmowie z niemiecką gazetą Frankfurter Allgemeine Zeitung Glock przyznał, że "na 99,9 procent nie zmieni otoczenia". Jednakże były rezerwowy kierowca BMW Sauber nie porzuca swoich marzeń o tytule. "Mistrzostwo świata to nadal mój cel" - dodał Niemiec.

"W zimę straciliśmy wiele czasu, ponieważ kilka podstawowych części nie działało tak, jak tego oczekiwaliśmy. Nie możemy jednak liczyć na to, że od razu wszystko będzie świetnie, jeśli jesteśmy nowym zespołem" - zakończył.