Formuła 1 » Aktualności F1 » Gasly wciąż liczy na starty w F1

Gasly wciąż liczy na starty w F1
2017-07-27 - G. Filiks Tagi: Gasly, Formuła 1, Red Bull, Toro Rosso
Pierre Gasly utrzymuje nadzieję na awans do Formuły 1 w 2018 roku.
Francuz jest młodzikiem Red Bulla i ostatnim mistrzem serii GP2, przemianowanej na Formułę 2.
Red Bull w ostatnim czasie sugerował, że nie zmieni na następny sezon składu kierowców swojej juniorskiej ekipy Toro Rosso, ale niekoniecznie rzeczywiście musi tak się stać. Daniił Kwiat coraz bardziej rozczarowuje, a Carlos Sainz Junior jak przyznał producent popularnego napoju energetycznego jest na sprzedaż. I budzi zainteresowanie konkurencji - na pewno Renault.
„Jedyne czego chcę, to znaleźć się w F1 i jeśli dzieją się takie rzeczy jak ta (z Sainzem Juniorem - red.), może to być tylko dobra sytuacja, bo oznacza, że jest wolne miejsce w Toro Rosso". - powiedział Gasly portalowi Motorsport.com.
„Ale nadal nie wiemy dokładnie, co się dzieje. Będziemy mieć więcej odpowiedzi w paru następnych tygodniach. W tej chwili jedyne co mogę, to dążyć do zdobycia posady". „Red Bull wie, że chcę dojść do Formuły Jeden - i wspierał mnie przez cztery ostatnie lata - ale F1 to dość trudne środowisko; nie liczą się w nim wyłącznie wyniki. Polityka i finanse też mogą odgrywać rolę. Niestety po prostu trzeba czekać na swoją szansę".
„Z przyczyn niezależnych ode mnie nie mogłem zdobyć posady na sezon 2017. Miejmy nadzieję, że będę mógł na sezon 2018".
Gasly w tym roku utrzymuje aktywność jeżdżąc w japońskiej Super Formule. Po czterech wyścigach jest w niej ósmy. Poza tym niedawno zaliczył jednorazowy występ w elektrycznej Formule E, przystępując do podwójnej rundy w Nowym Jorku za mistrza cyklu Sebastiena Buemiego, który był zajęty startem w Długodystansowych Mistrzostwach Świata (WEC). 21-latek wypadł całkiem nieźle, zajmując pozycje 7. i 4.W przyszłym tygodniu dodatkowo wystąpi na testach F1 po GP Węgier.
„Jestem związany z Red Bullem od paru lat i za każdym razem moje testy wypadały naprawdę dobrze. W symulatorze też mogą mnie porównać do Daniela (Ricciardo) i Maxa (Verstappena). Kiedy testujesz, porównujesz się do innych". - mówił.„Znają moją szybkość, wiedzą jakim jestem kierowcą, obserwowali mnie zeszłego roku w GP2. Ale każdy test i tak jest dobrą okazją, aby pokazać, na co cię stać".
„Nie sądzę, że najbliższy występ będzie decydujący dla mojej przyszłości, ale jeśli możesz zaimponować, to dobrze. To szansa, aby pokazać, że jestem w pełni gotowy na F1".
Francuz jest młodzikiem Red Bulla i ostatnim mistrzem serii GP2, przemianowanej na Formułę 2.
Red Bull w ostatnim czasie sugerował, że nie zmieni na następny sezon składu kierowców swojej juniorskiej ekipy Toro Rosso, ale niekoniecznie rzeczywiście musi tak się stać. Daniił Kwiat coraz bardziej rozczarowuje, a Carlos Sainz Junior jak przyznał producent popularnego napoju energetycznego jest na sprzedaż. I budzi zainteresowanie konkurencji - na pewno Renault.
„Jedyne czego chcę, to znaleźć się w F1 i jeśli dzieją się takie rzeczy jak ta (z Sainzem Juniorem - red.), może to być tylko dobra sytuacja, bo oznacza, że jest wolne miejsce w Toro Rosso". - powiedział Gasly portalowi Motorsport.com.
Sonda: Chciałbyś zobaczyć Gasly'ego w Formule 1?
„Ale nadal nie wiemy dokładnie, co się dzieje. Będziemy mieć więcej odpowiedzi w paru następnych tygodniach. W tej chwili jedyne co mogę, to dążyć do zdobycia posady". „Red Bull wie, że chcę dojść do Formuły Jeden - i wspierał mnie przez cztery ostatnie lata - ale F1 to dość trudne środowisko; nie liczą się w nim wyłącznie wyniki. Polityka i finanse też mogą odgrywać rolę. Niestety po prostu trzeba czekać na swoją szansę".
„Z przyczyn niezależnych ode mnie nie mogłem zdobyć posady na sezon 2017. Miejmy nadzieję, że będę mógł na sezon 2018".
„Jestem związany z Red Bullem od paru lat i za każdym razem moje testy wypadały naprawdę dobrze. W symulatorze też mogą mnie porównać do Daniela (Ricciardo) i Maxa (Verstappena). Kiedy testujesz, porównujesz się do innych". - mówił.„Znają moją szybkość, wiedzą jakim jestem kierowcą, obserwowali mnie zeszłego roku w GP2. Ale każdy test i tak jest dobrą okazją, aby pokazać, na co cię stać".
„Nie sądzę, że najbliższy występ będzie decydujący dla mojej przyszłości, ale jeśli możesz zaimponować, to dobrze. To szansa, aby pokazać, że jestem w pełni gotowy na F1".
źródło: motorsport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Gasly wciąż liczy na starty w F1
Podobne: Gasly wciąż liczy na starty w F1




Podobne galerie: Gasly wciąż liczy na starty w F1
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit KTM
Galerie zdjęć
Newsletter