Formuła 1 » Aktualności F1 » GP Węgier - Rosberg wygrywa dramatyczne kwalifikacje, Hamiltonowi zapalił się bolid

GP Węgier - Rosberg wygrywa dramatyczne kwalifikacje, Hamiltonowi zapalił się bolid
2014-07-26 - G. Filiks Tagi: Hungaroring, Hamilton, Rosberg, Wyniki, Formuła 1, Kwalifikacje, Mercedes, Grand Prix, Węgry
Nico Rosberg przewodzący klasyfikacji generalnej Formuły 1 zdobył trzecie pole position z rzędu, wygrywając pełne dramatów kwalifikacje do Grand Prix Węgier.
Reprezentant Mercedesa wystartuje w niedzielnych zawodach pod Budapesztem 20 pozycji przed zespołowym partnerem i rywalem do mistrzostwa Lewisem Hamiltonem. Wicelider tabeli łącznej sezonu uchodzący za specjalistę od toru Hungaroring dyktował tempo podczas wszystkich trzech treningów i był faworytem czasówki, ale nie pokonał w niej ani jednego okrążenia pomiarowego. Hamiltonowi już na samym początku Q1 zapalił się bolid. Zawinił wyciek paliwa.
Rosberg w decydujących momentach kwalifikacji stracił pierwsze miejsce na rzecz szarżującego obrońcy tytułu Sebastiana Vettela, który w przeciwieństwie do niego wymienił opony. Jednak Nico mimo posiadania już nieco zużytego ogumienia, dobitnie skontratakował kierowcę Red Bulla swoim ostatnim kółkiem. Niemiec zanotował znakomity czas 1:22.715 i przebił rodaka aż o pół sekundy. Trzecie miejsce wywalczył Valtteri Bottas z Williamsa, czwarte Daniel Ricciardo w drugim samochodzie Czerwonych Byków.
Wymienieni kierowcy byli poza zasięgiem reszty. Piąty Fernando Alonso z Ferrari stracił do Rosberga już 1.2 sekundy. Szósta pozycja przypadła Felipe Massie (Williams), siódma Jensonowi Buttonowi z McLarena. Na ósmej sklasyfikowano Jeana-Erica Vergne'a z Toro Rosso, najszybszego w Q1.
Dziewiątą lokatę zajął Nico Hulkenberg. Zawodnik Force India był najwolniejszy w Q3, bo dziesiąty Kevin Magnussen (McLaren) nie uzyskał żadnego rezultatu.
Duński debiutant wylądował na bandzie na początku finałowej części zmagań, gdy zaczął padać deszcz. Magnussen jak wszyscy jadąc na oponach typu slick, wypadł ze zmoczonego pierwszego zakrętu. W tym samym miejscu chwilę wcześniej opuścił trasę podążający przed nim Rosberg. On jednak nie rozbił samochodu.Po wypadku Magnussena rywalizację przerwano na 8 minut. W tym czasie opady ustąpiły.
W Q2 obrócił się inny tegoroczny nowicjusz Daniił Kwiat (Toro Rosso). Rosjanin popełnił rzadki dla siebie błąd cisnąc na ostatnim okrążeniu, którym miał szansę awansować do Q3 kosztem Hulkenberga. Po zaliczeniu bączka, pozostało mu 11. miejsce.Z kolei Sergio Perezowi (Force India) zepsuł się bolid. Wyciek z hydrauliki uziemił Meksykanina w garażu i nie pozwolił powalczyć o finałową część kwalifikacji, ale wcześniej "Checo" zdążył uzyskać czas, który ostatecznie wystarczył na 13. pozycję. Dwunasty był Adrian Sutil z Saubera.
W drugiej części czasówki uczestniczyli jeszcze drugi kierowca szwajcarskiej stajni Esteban Gutierrez, Romain Grosjean (Lotus) oraz... Jules Bianchi. As Marussi awansował z Q1, rzutem na taśmę przebijając Kimiego Raikkonena (Ferrari).Raikkonen sensacyjnie odpadł nie wyjeżdżając pod koniec na tor, skoro do przejścia do Q2 wystarczyło tylko być przed "outsiderami" z dwóch zdecydowanie najgorszych teamów. Bowiem obok płonącego Hamiltona, żadnego czasu nie wykręcił jeszcze Pastor Maldonado, któremu odmówił posłuszeństwa bolid Lotusa.
Hamilton zajął przedostatnie miejsce, a Maldonado ostatnie, ponieważ ten pierwszy przynajmniej rozpoczął mierzone kółko.
Reprezentant Mercedesa wystartuje w niedzielnych zawodach pod Budapesztem 20 pozycji przed zespołowym partnerem i rywalem do mistrzostwa Lewisem Hamiltonem. Wicelider tabeli łącznej sezonu uchodzący za specjalistę od toru Hungaroring dyktował tempo podczas wszystkich trzech treningów i był faworytem czasówki, ale nie pokonał w niej ani jednego okrążenia pomiarowego. Hamiltonowi już na samym początku Q1 zapalił się bolid. Zawinił wyciek paliwa.
Rosberg w decydujących momentach kwalifikacji stracił pierwsze miejsce na rzecz szarżującego obrońcy tytułu Sebastiana Vettela, który w przeciwieństwie do niego wymienił opony. Jednak Nico mimo posiadania już nieco zużytego ogumienia, dobitnie skontratakował kierowcę Red Bulla swoim ostatnim kółkiem. Niemiec zanotował znakomity czas 1:22.715 i przebił rodaka aż o pół sekundy. Trzecie miejsce wywalczył Valtteri Bottas z Williamsa, czwarte Daniel Ricciardo w drugim samochodzie Czerwonych Byków.
Wymienieni kierowcy byli poza zasięgiem reszty. Piąty Fernando Alonso z Ferrari stracił do Rosberga już 1.2 sekundy. Szósta pozycja przypadła Felipe Massie (Williams), siódma Jensonowi Buttonowi z McLarena. Na ósmej sklasyfikowano Jeana-Erica Vergne'a z Toro Rosso, najszybszego w Q1.
Duński debiutant wylądował na bandzie na początku finałowej części zmagań, gdy zaczął padać deszcz. Magnussen jak wszyscy jadąc na oponach typu slick, wypadł ze zmoczonego pierwszego zakrętu. W tym samym miejscu chwilę wcześniej opuścił trasę podążający przed nim Rosberg. On jednak nie rozbił samochodu.Po wypadku Magnussena rywalizację przerwano na 8 minut. W tym czasie opady ustąpiły.
W Q2 obrócił się inny tegoroczny nowicjusz Daniił Kwiat (Toro Rosso). Rosjanin popełnił rzadki dla siebie błąd cisnąc na ostatnim okrążeniu, którym miał szansę awansować do Q3 kosztem Hulkenberga. Po zaliczeniu bączka, pozostało mu 11. miejsce.Z kolei Sergio Perezowi (Force India) zepsuł się bolid. Wyciek z hydrauliki uziemił Meksykanina w garażu i nie pozwolił powalczyć o finałową część kwalifikacji, ale wcześniej "Checo" zdążył uzyskać czas, który ostatecznie wystarczył na 13. pozycję. Dwunasty był Adrian Sutil z Saubera.
W drugiej części czasówki uczestniczyli jeszcze drugi kierowca szwajcarskiej stajni Esteban Gutierrez, Romain Grosjean (Lotus) oraz... Jules Bianchi. As Marussi awansował z Q1, rzutem na taśmę przebijając Kimiego Raikkonena (Ferrari).Raikkonen sensacyjnie odpadł nie wyjeżdżając pod koniec na tor, skoro do przejścia do Q2 wystarczyło tylko być przed "outsiderami" z dwóch zdecydowanie najgorszych teamów. Bowiem obok płonącego Hamiltona, żadnego czasu nie wykręcił jeszcze Pastor Maldonado, któremu odmówił posłuszeństwa bolid Lotusa.
Hamilton zajął przedostatnie miejsce, a Maldonado ostatnie, ponieważ ten pierwszy przynajmniej rozpoczął mierzone kółko.
1. | Nico Rosberg |
Mercedes |
1:25.227 | 1:23.310 | 1:22.715 |
2. | Sebastian Vettel |
Red Bull |
1:25.662 | 1:23.606 | 1:23.201 |
3. | Valtteri Bottas |
Williams |
1:25.690 | 1:23.776 | 1:23.354 |
4. | Daniel Ricciardo |
Red Bull |
1:25.495 | 1:23.676 | 1:23.391 |
5. | Fernando Alonso |
Ferrari |
1:26.087 | 1:24.249 | 1:23.909 |
6. | Felipe Massa |
Williams |
1:26.592 | 1:24.030 | 1:24.223 |
7. | Jeanson Button |
McLaren |
1:26.612 | 1:24.502 | 1:24.294 |
8. | Jean-Eric Vergne |
Toro Rosso |
1:24.941 | 1:24.637 | 1:24.720 |
9. | Nico Hulkenberg |
Force India |
1:26.149 | 1:24.647 | 1:24.775 |
10. | Kevin Magnussen |
McLaren |
1:26.578 | 1:24.585 | - |
11. | Daniił Kwiat |
Toro Rosso |
1:25.361 | 1:24.706 | |
12. | Adrian Sutil |
Sauber |
1:26.027 | 1:25.136 | |
13. | Sergio Perez |
Force India |
1:25.910 | 1:25.211 | |
14. | Esteban Gutierrez |
Sauber |
1:25.709 | 1:25.260 | |
15. | Romain Grosjean |
Lotus |
1:26.136 | 1:25.337 | |
16. | Jules Bianchi |
Marussia |
1:26.728 | 1:27.419 | |
17. | Kimi Raikkonen |
Ferrari |
1:26.792 | |
|
18. | Kamui Kobayashi |
Caterham |
1:27.139 | |
|
19. | Max Chilton |
Marussia |
1:27.819 | |
|
20. | Marcus Ericsson |
Caterham |
1:28.643 | |
|
21. | Lewis Hamilton |
Mercedes |
- |
|
|
22. | Pastor Maldonado |
Lotus |
- |
|
|
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
GP Węgier - Rosberg wygrywa dramatyczne kwalifikacje, Hamiltonowi zapalił się bolid
Podobne: GP Węgier - Rosberg wygrywa dramatyczne kwalifikacje, Hamiltonowi zapalił się bolid




Podobne galerie: GP Węgier - Rosberg wygrywa dramatyczne kwalifikacje, Hamiltonowi zapalił się bolid



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit