GP Rosji miało tylko jeden manewr wyprzedzania

W ostatnim wyścigu Formuły 1 o GP Rosji doliczono się zaledwie jednego manewru wyprzedzania.

W sezonie 2017 zdecydowanie spadła liczba wyprzedzań w F1, za sprawą charakterystyki bolidów nowej generacji. W Soczi brak walki koło w koło był dobitnie widoczny.Co prawda pod koniec mogliśmy emocjonować się walką o zwycięstwo Valtteriego Bottasa i Sebastiana Vettela, ale kierowca Ferrari nawet z pomocą DRS nie zdołał dogonić zawodnika Mercedesa na odległość pozwalającą przeprowadzić próbę ataku. Przez cały wyścig jedynie Pascal Wehrlein wyprzedził drugiego reprezentanta Saubera - Marcusa Ericssona.Oczywiście były też zamiany pozycji po starcie, ale pierwsze okrążenie nie jest brane pod uwagę. Podobnie jak np. wyprzedzania kierowcy, który zwolnił przez problem z bolidem.