Formuła 1 » Aktualności F1 » GP Meksyku - 1. trening: Dublet Red Bulla
GP Meksyku - 1. trening: Dublet Red Bulla
2018-10-26 - G. Filiks Tagi: Verstappen, Red Bull, Autodromo Hermanos Rodriguez, Meksyk, Wyniki, Trening F1, Grand Prix, Formuła 1
Kierowcy Red Bulla byli najszybsi na pierwszym piątkowym treningu Formuły 1 w Meksyku.
Pierwsze miejsce zajął zwycięzca zeszłorocznego wyścigu na torze imienia braci Rodriguez - Max Verstappen. Holender wykręcił czas 1:16,656 i o mało co już nie pobił rekordu pętli, ustanowionego dwanaście miesięcy temu w kwalifikacjach przez Sebastiana Vettela. Daniel Ricciardo pojechał drugim bolidem Czerwonych Byków prawie pół sekundy wolniej. Mimo tego obaj zostawili wyraźnie w tyle resztę stawki.
Jednak trzeba wziąć poprawkę na fakt, że kierowcy pozostałych dwóch zespołów czołówki - Mercedesa i Ferrari - nie ustanowili swoich czasów na hipermiękkich oponach, które są zdecydowanie najprzyczepniejsze z puli Pirelli. Dlatego uplasowali się przed nimi również zawodnicy Renault. Carlos Sainz Jr był trzeci, Nico Hulkenberg czwarty. Piąte miejsce zajął kroczący po piąte mistrzostwo świata Lewis Hamilton, szóste Valtteri Bottas, siódme Sebastian Vettel, a ósme Kimi Raikkonen. Każdy z tych czterech kierowców pokonał swoje najszybsze kółko na ogumieniu ultramiękkim. Najlepszy Hamilton stracił na nim blisko półtorej sekundy do Verstappena - więc pewnie i na hipermiękkich slickach nie dorównałby 21-latkowi. Tym bardziej reszta.
Warto przy tym wspomnieć, że Hamilton zgłaszał przez radio problemy z mocą. Mimo tego Mercedes okazał się szybszy od Ferrari o ponad pół sekundy.
Do pierwszej dziesiątki dostali się jeszcze Brendon Hartley testujący usprawnienia w bolidzie Toro Rosso oraz kierowca rezerwowy Force India - Nicholas Latifi. Kanadyjczyk wystąpił bolidem Estebana Ocona.
Oprócz zawodników Mercedesa i Ferrari, na wolniejszych oponach swój czas wykręcił także bohater lokalnej publiczności Sergio Perez. Podstawowy kierowca Force India zajął 11. miejsce. Przegrał o 0,046 sekundy z Laitifim, ale na hipermiękkim ogumieniu zapewne byłby od niego dużo lepszy.W treningu wzięli udział łącznie trzej kierowcy spoza wyścigowej stawki. Obok Latifiego byli to Antonio Giovinazzi i Lando Norris.
Giovinazzi uplasował się na 12. pozycji bolidem Saubera pożyczonym od Charlesa Leclerka, a Norris ustanowił 15. rezultat w samochodzie McLarena pożyczonym od Fernando Alonso. Oni również wyprzedzili swoich zespołowych partnerów - odpowiednio Marcusa Ericssona oraz Stoffela Vandoorne'a. Co ważne, używając przy tym takich samych opon jak Szwed i Belg.
Najwolniejsi ze wszystkich byli kierowcy Williamsa. Lance Stroll jako jedyny nie zszedł z czasem poniżej 1 minuty i 20 sekund.
Nie licząc Pierre'a Gasly'ego, który w ogóle nie zaliczył pomiarowego kółka. Francuz oszczędzał nowy egzemplarz silnika Hondy w najnowszej specyfikacji, którego nie będzie używał przez resztę weekendu wyścigowego. Toro Rosso już montuje mu starą jednostkę napędową.Przeprowadzona w suchych i słonecznych warunkach pogodowych sesja stała pod znakiem zaskakująco dużego zużycia opon, na które żaliło się wielu kierowców.
W trakcie półtoragodzinnych zajęć nie doszło do żadnego wypadku, aczkolwiek było kilka mniejszych incydentów. Raikkonen w pewnej chwili się obrócił (wcześniej jeszcze zblokował koła na dohamowaniu i spłaszczył obie przednie opony), Sainz Jr wyjechał na trawę, a Norris prawie wpadłby na Latifiego.
Dodatkowo Sirotkin przyblokował Verstappena i Hartleya. Drugi z wymienionych w ostrych słowach zarzucał to samo Giovinazziemu.
skrót treningu
Pierwsze miejsce zajął zwycięzca zeszłorocznego wyścigu na torze imienia braci Rodriguez - Max Verstappen. Holender wykręcił czas 1:16,656 i o mało co już nie pobił rekordu pętli, ustanowionego dwanaście miesięcy temu w kwalifikacjach przez Sebastiana Vettela. Daniel Ricciardo pojechał drugim bolidem Czerwonych Byków prawie pół sekundy wolniej. Mimo tego obaj zostawili wyraźnie w tyle resztę stawki.
Jednak trzeba wziąć poprawkę na fakt, że kierowcy pozostałych dwóch zespołów czołówki - Mercedesa i Ferrari - nie ustanowili swoich czasów na hipermiękkich oponach, które są zdecydowanie najprzyczepniejsze z puli Pirelli. Dlatego uplasowali się przed nimi również zawodnicy Renault. Carlos Sainz Jr był trzeci, Nico Hulkenberg czwarty. Piąte miejsce zajął kroczący po piąte mistrzostwo świata Lewis Hamilton, szóste Valtteri Bottas, siódme Sebastian Vettel, a ósme Kimi Raikkonen. Każdy z tych czterech kierowców pokonał swoje najszybsze kółko na ogumieniu ultramiękkim. Najlepszy Hamilton stracił na nim blisko półtorej sekundy do Verstappena - więc pewnie i na hipermiękkich slickach nie dorównałby 21-latkowi. Tym bardziej reszta.
Do pierwszej dziesiątki dostali się jeszcze Brendon Hartley testujący usprawnienia w bolidzie Toro Rosso oraz kierowca rezerwowy Force India - Nicholas Latifi. Kanadyjczyk wystąpił bolidem Estebana Ocona.
Oprócz zawodników Mercedesa i Ferrari, na wolniejszych oponach swój czas wykręcił także bohater lokalnej publiczności Sergio Perez. Podstawowy kierowca Force India zajął 11. miejsce. Przegrał o 0,046 sekundy z Laitifim, ale na hipermiękkim ogumieniu zapewne byłby od niego dużo lepszy.W treningu wzięli udział łącznie trzej kierowcy spoza wyścigowej stawki. Obok Latifiego byli to Antonio Giovinazzi i Lando Norris.
Giovinazzi uplasował się na 12. pozycji bolidem Saubera pożyczonym od Charlesa Leclerka, a Norris ustanowił 15. rezultat w samochodzie McLarena pożyczonym od Fernando Alonso. Oni również wyprzedzili swoich zespołowych partnerów - odpowiednio Marcusa Ericssona oraz Stoffela Vandoorne'a. Co ważne, używając przy tym takich samych opon jak Szwed i Belg.
Najwolniejsi ze wszystkich byli kierowcy Williamsa. Lance Stroll jako jedyny nie zszedł z czasem poniżej 1 minuty i 20 sekund.
Nie licząc Pierre'a Gasly'ego, który w ogóle nie zaliczył pomiarowego kółka. Francuz oszczędzał nowy egzemplarz silnika Hondy w najnowszej specyfikacji, którego nie będzie używał przez resztę weekendu wyścigowego. Toro Rosso już montuje mu starą jednostkę napędową.Przeprowadzona w suchych i słonecznych warunkach pogodowych sesja stała pod znakiem zaskakująco dużego zużycia opon, na które żaliło się wielu kierowców.
W trakcie półtoragodzinnych zajęć nie doszło do żadnego wypadku, aczkolwiek było kilka mniejszych incydentów. Raikkonen w pewnej chwili się obrócił (wcześniej jeszcze zblokował koła na dohamowaniu i spłaszczył obie przednie opony), Sainz Jr wyjechał na trawę, a Norris prawie wpadłby na Latifiego.
Dodatkowo Sirotkin przyblokował Verstappena i Hartleya. Drugi z wymienionych w ostrych słowach zarzucał to samo Giovinazziemu.
Formuła 1 - sezon 2018 - GP Meksyku - 1. trening | |||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|
Kierowca | Zespół | Czas | Strata | Opony | Okr. | ||
1. | Max Verstappen | Red Bull | 1:16,656 | - | hipermiękkie | 19 | |
2. | Daniel Ricciardo | Red Bull | 1:17,139 | 0,483s | hipermiękkie | 19 | |
3. | Carlos Sainz Jr | Renault | 1:17,926 | 1,270s | hipermiękkie | 20 | |
4. | Nico Hulkenberg | Renault | 1:18,028 | 1,372s | hipermiękkie | 21 | |
5. | Lewis Hamilton | Mercedes | 1:18,075 | 1,419s | ultramiękkie | 23 | |
6. | Valtteri Bottas | Mercedes | 1:18,322 | 1,666s | ultramiękkie | 27 | |
7. | Sebastian Vettel | Ferrari | 1:18,746 | 2,090s | ultramiękkie | 17 | |
8. | Kimi Raikkonen | Ferrari | 1:18,936 | 2,280s | ultramiękkie | 22 | |
9. | Brendon Hartley | Toro Rosso | 1:19,024 | 2,368s | hipermiękkie | 29 | |
10. | Nicholas Latifi | Force India | 1:19,078 | 2,422s | hipermiękkie | 23 | |
11. | Sergio Perez | Force India | 1:19,124 | 2,468s | ultramiękkie | 29 | |
12. | Antonio Giovinazzi | Sauber | 1:19,134 | 2,478s | hipermiękkie | 25 | |
13. | Romain Grosjean | Haas | 1:19,276 | 2,620s | hipermiękkie | 26 | |
14. | Marcus Ericsson | Sauber | 1:19,312 | 2,656s | hipermiękkie | 28 | |
15. | Lando Norris | McLaren | 1:19,646 | 2,990s | hipermiękkie | 23 | |
16. | Stoffel Vandoorne | McLaren | 1:19,716 | 3,060s | hipermiękkie | 29 | |
17. | Kevin Magnussen | Haas | 1:19,853 | 3,197s | hipermiękkie | 28 | |
18. | Siergiej Sirotkin | Williams | 1:19,899 | 3,243s | hipermiękkie | 30 | |
19. | Lance Stroll | Williams | 1:20,142 | 3,486s | hipermiękkie | 26 | |
. | Pierre Gasly | Toro Rosso | - | - | - | 2 |
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
GP Meksyku - 1. trening: Dublet Red Bulla
Podobne: GP Meksyku - 1. trening: Dublet Red Bulla
GP Meksyku - 3. trening: Verstappen wciąż najszybszy »
Liga Typerów - GP Meksyku 2018 »
GP Meksyku - 2. trening: Verstappen znów pojechał najszybciej... i zepsuł mu się bolid »
GP Meksyku - 3. trening: Verstappen na czele, minimalne różnice w czołówce »
Podobne galerie: GP Meksyku - 1. trening: Dublet Red Bulla
GP Meksyku 2018 - treningi i kwalifikacje »
GP Meksyku 2017 - treningi i kwalifikacje »
GP Meksyku 2016 - treningi i kwalifikacje »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit KTM
Galerie zdjęć
Newsletter