Formuła 1 » Aktualności F1 » GP Japonii - 2. trening: Hamilton dalej dzieli i rządzi
GP Japonii - 2. trening: Hamilton dalej dzieli i rządzi
2018-10-05 - G. Filiks Tagi: Suzuka, Wyniki, Formuła 1, Japonia, Grand Prix, Trening F1
Mistrz świata i lider klasyfikacji generalnej tegorocznego sezonu Formuły 1 Lewis Hamilton pozostał zdecydowanie najszybszy podczas drugiego piątkowego treningu GP Japonii.
Podobnie jak było to w pierwszej sesji, Mercedes dominował nad konkurencją na torze Suzuka. Po południu Srebrne Strzały już założyły supermiękkie opony. Co z tego wynikło? Kolejny dublet i ogromna przewaga nad resztą stawki.
Hamilton znowu wyprzedził drugiego Valtteriego Bottasa o blisko pół sekundy, natomiast trzeci Sebastian Vettel ustąpił (Ferrari) rywalowi do tytułu aż o 0,833 sekundy.
„Ten tor jest niesamowity. Mam najlepszy dzień". - cieszył się Lewis.
Czwarte miejsce zajął Max Verstappen (Red Bull), wolniejszy niż Hamilton już o przeszło sekundę. Holender narzekał, że jego samochód prowadzi się jak auto rallycrossowe. Piąty był Kimi Raikkonen (Ferrari), a szósty Daniel Ricciardo (Red Bull).
Wśród pozostałych najlepszy ponownie okazał się Esteban Ocon. Co więcej, reprezentant Force India zwiększył do 0,405 sekundy przewagę nad kolejnym kierowcą. Tym zawodnikiem był znów Romain Grosjean (Haas). Do czołowej dziesiątki weszli też Marcus Ericsson (Sauber) oraz Brendon Hartley (Toro Rosso), sprawdzający usprawniony silnik Hondy.
Pierre Gasly przesiedział drugim bolidem Toro Rosso prawie cały trening w garażu. W samochodzie wystąpił podobno problem z pompą paliwa. Francuz opuścił boksy dopiero pod koniec zajęć... i przeszkodził kolejnemu kierowcy Mercedesa. W pierwszej sesji spowodował groźny incydent z Hamiltonem, w drugiej dał się we znaki Bottasowi, aczkolwiek dużo mniej.
Bottas wcześniej więcej niż jeden raz wyjechał poza tor. Finowi przytrafiło się to m. in. na pierwszym pomiarowym okrążeniu na supermiękkich slickach - dlatego ustanowił swój czas na drugim.
Po poboczu przejechali też Ricciardo, Charles Leclerc (Sauber), obchodzący urodziny Kevin Magnussen (Haas), czy Siergiej Sirotkin (Williams).
Warto wspomnieć jeszcze o walce koło w koło pomiędzy Leclerkiem i Lance'em Strollem (Williams), czy o przyblokowaniu Ocona przez Stoffela Vandoorne'a (McLaren).
Vandoorne, który na pierwszym treningu pożyczał bolid Lando Norrisowi, po powrocie do kokpitu kolejny raz w tym sezonie był najwolniejszy ze wszystkich. Belg stracił sekundę do zespołowego partnera Fernando Alonso, chociaż Hiszpan jako jedyny nie użył supermiękkiego ogumienia.
W trakcie popołudniowego treningu było sucho i cieplej niż rano.
skrót treningu
Podobnie jak było to w pierwszej sesji, Mercedes dominował nad konkurencją na torze Suzuka. Po południu Srebrne Strzały już założyły supermiękkie opony. Co z tego wynikło? Kolejny dublet i ogromna przewaga nad resztą stawki.
Hamilton znowu wyprzedził drugiego Valtteriego Bottasa o blisko pół sekundy, natomiast trzeci Sebastian Vettel ustąpił (Ferrari) rywalowi do tytułu aż o 0,833 sekundy.
„Ten tor jest niesamowity. Mam najlepszy dzień". - cieszył się Lewis.
Czwarte miejsce zajął Max Verstappen (Red Bull), wolniejszy niż Hamilton już o przeszło sekundę. Holender narzekał, że jego samochód prowadzi się jak auto rallycrossowe. Piąty był Kimi Raikkonen (Ferrari), a szósty Daniel Ricciardo (Red Bull).
Wśród pozostałych najlepszy ponownie okazał się Esteban Ocon. Co więcej, reprezentant Force India zwiększył do 0,405 sekundy przewagę nad kolejnym kierowcą. Tym zawodnikiem był znów Romain Grosjean (Haas). Do czołowej dziesiątki weszli też Marcus Ericsson (Sauber) oraz Brendon Hartley (Toro Rosso), sprawdzający usprawniony silnik Hondy.
Pierre Gasly przesiedział drugim bolidem Toro Rosso prawie cały trening w garażu. W samochodzie wystąpił podobno problem z pompą paliwa. Francuz opuścił boksy dopiero pod koniec zajęć... i przeszkodził kolejnemu kierowcy Mercedesa. W pierwszej sesji spowodował groźny incydent z Hamiltonem, w drugiej dał się we znaki Bottasowi, aczkolwiek dużo mniej.
Po poboczu przejechali też Ricciardo, Charles Leclerc (Sauber), obchodzący urodziny Kevin Magnussen (Haas), czy Siergiej Sirotkin (Williams).
Warto wspomnieć jeszcze o walce koło w koło pomiędzy Leclerkiem i Lance'em Strollem (Williams), czy o przyblokowaniu Ocona przez Stoffela Vandoorne'a (McLaren).
Vandoorne, który na pierwszym treningu pożyczał bolid Lando Norrisowi, po powrocie do kokpitu kolejny raz w tym sezonie był najwolniejszy ze wszystkich. Belg stracił sekundę do zespołowego partnera Fernando Alonso, chociaż Hiszpan jako jedyny nie użył supermiękkiego ogumienia.
W trakcie popołudniowego treningu było sucho i cieplej niż rano.
Formuła 1 - sezon 2018 - GP Japonii - 2. trening | |||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|
Kierowca | Zespół | Czas | Strata | Opony | Okr. | ||
1. | Lewis Hamilton | Mercedes | 1:28,217 | - | supermiękkie | 31 | |
2. | Valtteri Bottas | Mercedes | 1:28,678 | 0,461s | supermiękkie | 30 | |
3. | Sebastian Vettel | Ferrari | 1:29,050 | 0,833s | supermiękkie | 36 | |
4. | Max Verstappen | Red Bull | 1:29,257 | 1,040s | supermiękkie | 32 | |
5. | Kimi Raikkonen | Ferrari | 1:29,498 | 1,281s | supermiękkie | 33 | |
6. | Daniel Ricciardo | Red Bull | 1:29,513 | 1,296s | supermiękkie | 27 | |
7. | Esteban Ocon | Force India | 1:30,035 | 1,818s | supermiękkie | 32 | |
8. | Romain Grosjean | Haas | 1:30,440 | 2,223s | supermiękkie | 32 | |
9. | Marcus Ericsson | Sauber | 1:30,478 | 2,261s | supermiękkie | 33 | |
10. | Brendon Hartley | Toro Rosso | 1:30,502 | 2,285s | supermiękkie | 27 | |
11. | Sergio Perez | Force India | 1:30,510 | 2,293s | supermiękkie | 28 | |
12. | Nico Hulkenberg | Renault | 1:30,644 | 2,427s | supermiękkie | 36 | |
13. | Pierre Gasly | Toro Rosso | 1:30,795 | 2,578s | supermiękkie | 10 | |
14. | Carlos Sainz Jr | Renault | 1:30,904 | 2,687s | supermiękkie | 31 | |
15. | Charles Leclerc | Sauber | 1:30,906 | 2,689s | supermiękkie | 26 | |
16. | Kevin Magnussen | Haas | 1:30,956 | 2,739s | supermiękkie | 25 | |
17. | Fernando Alonso | McLaren | 1:30,988 | 2,771s | miękkie | 34 | |
18. | Siergiej Sirotkin | Williams | 1:31,087 | 2,870s | supermiękkie | 39 | |
19. | Lance Stroll | Williams | 1:31,215 | 2,998s | supermiękkie | 32 | |
20. | Stoffel Vandoorne | McLaren | 1:31,981 | 3,764s | supermiękkie | 32 |
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
2
Komentarze do:
GP Japonii - 2. trening: Hamilton dalej dzieli i rządzi
GP Japonii - 2. trening: Hamilton dalej dzieli i rządzi
obserwator 2018-10-05 09:38
tak czy tak,Hamilton jest juz Mistrzem po raz 5....wiec popatrzmy kto bedzie 2 ..w srod konstruktorow Mercedes...Ferrari i Vettel mieli swoje 5 min w tym sezonie i na tym koniec moze beda miec wiecej w nastepnym ...pozdrawiam wszystkich kibicow F1
GP Japonii - 2. trening: Hamilton dalej dzieli i rządzi
DżensonBaton 2018-10-05 10:14
Ferrari dostało nagle zadyszki i to dziwnym zbiegiem okoliczności gdy zamontowany został przez FIA akurat czujnik sprawdzający wykorzystanie ERS.Watpie żeby akurat nagle to Mercedes zrobił nagle progres.Z reszta w Renault sprawdzali na GPS i z pomiarów wynika,że to ferrari zdecydowanie zwolniło.
Podobne: GP Japonii - 2. trening: Hamilton dalej dzieli i rządzi
Liga Typerów - GP Japonii 2018 »
Liga Typerów - GP Japonii 2017 »
GP Japonii - 2. trening: Bottas utrzymuje się na czele »
GP Japonii - 1. trening: Bottas z najlepszym czasem »
Podobne galerie: GP Japonii - 2. trening: Hamilton dalej dzieli i rządzi
GP Japonii 2018 - treningi i kwalifikacje »
GP Japonii 2017 - treningi i kwalifikacje »
GP Japonii 2016 - treningi i kwalifikacje »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć