Formuła 1  »  Aktualności F1  »  GP Indii: Rosberg omija krowę na autostradzie, Vettel płucze gardło alkoholem
GP Indii: Rosberg omija krowę na autostradzie, Vettel płucze gardło alkoholem

GP Indii: Rosberg omija krowę na autostradzie, Vettel płucze gardło alkoholem

2013-10-24 - G. Filiks     Tagi: Vettel, Rosberg, Formuła 1, Indie, Buddh
Kolorowy cyrk Formuły 1 już dotarł na tor Buddh, gdzie nadchodzącego weekendu zostanie rozegrana 16. runda sezonu 2013. Niestety, choć GP Indii jeszcze się nie zaczęło, zdążyło oberwać falą krytyki.

McLaren jak przed rokiem skarży się na plagę komarów w miejscu swojego zakwaterowania - hotelu Hilton. „Hilton to naprawdę miłe miejsce, ludzie tutaj są przyjaźni i pomocni, ale jako że hotel jest nowy, prawdopodobnie nie uwzględniono liczby komarów w okolicy". - mówił Richard Goddard, menedżer Jensona Buttona.

Rzecznik prasowy McLarena - Matt Bishop poinformował, że członkowie teamu zostali wyposażeni w „potężny środek na komary". Natomiast szef ekipy Martin Whitmarsh wraz z kierowcami Buttonem i Sergio Perezem przenieśli się do luksusowych rezydencji Jaypee Greens blisko toru. Nie tylko McLaren ma ciężko. Nico Rosberg wczoraj na hinduskiej autostradzie musiał gwałtownie skręcić, ponieważ przed koła weszła mu krowa.

Mistrz świata Sebastian Vettel ponoć wszędzie prowadzi samochód sam, ale w chaosie komunikacyjnym Indii jest wożony. Niemiec, który zbliżającego się weekendu może zgarnąć czwarty tytuł, podjął również inne środki bezpieczeństwa.
Obawiając się skażonej wody, kierowca Red Bulla przed niedzielnym wyścigiem nie będzie wrzucał do napojów kostek lodu. Powstrzyma się także od konsumowania lokalnych owoców i sałatek.

Teraz wisienka na torcie - „By zabić zarazki, przepłukuje gardło wysokoprocentową whisky", donosi niemiecki dziennik Bild.
GP Indii: Rosberg omija krowę na autostradzie, Vettel płucze gardło alkoholemGP Indii: Rosberg omija krowę na autostradzie, Vettel płucze gardło alkoholem
Jednak najbardziej gorzką pigułką dla GP Indii są artykuły w prasie. Korespondent włoskiego magazynu Autosprint - Alberto Antonini wytknął azjatyckiemu krajowi rozpowszechnione slumsy i niską frekwencję na trybunach Buddh, za jej przyczynę podając biedę lokalnego społeczeństwa, którego nie stać na zakup biletów.Antonini określił GP Indii jako „koszmar" dla zespołów, obciążonych podczas wyścigu wysokimi podatkami, wspomnianym bezładem na drogach, czy wreszcie obawami przed niebezpieczną gorączką Denga.

Szefowa Saubera - Monisha Kaltenborn, która jest z pochodzenia Hinduską, jak organizatorzy zawodów martwi się, że po absencji w 2014 roku, GP Indii może już nigdy nie wrócić do kalendarza F1.„Przegapiliśmy okazję, by rozreklamować tutaj Formułę Jeden. Nie zadomowiliśmy jej w Indiach". - powiedziała.



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

GP Indii: Rosberg omija krowę na autostradzie, Vettel płucze gardło alkoholem