Formuła 1 » Aktualności F1 » GP Azerbejdżanu - wyścig: Hamilton wychodzi zwycięsko z kolejnego wielkiego chaosu na ulicach Baku

GP Azerbejdżanu - wyścig: Hamilton wychodzi zwycięsko z kolejnego wielkiego chaosu na ulicach Baku
2018-04-29 - G. Filiks Tagi: Azerbejdżan, Mercedes, Hamilton, Formuła 1, Wyniki, Grand Prix, Baku, Wyścig F1
Mistrz świata Formuły 1 Lewis Hamilton odebrał Sebastianowi Vettelowi prowadzenie w klasyfikacji generalnej sezonu 2018, wygrywając nieprawdopodobnie dramatyczne Grand Prix Azerbejdżanu.
Dzisiejszy wyścig na ulicach Baku chyba przebił zwariowane zawody z ubiegłego roku. Zobaczyliśmy niezliczoną ilość wypadków i szalonych zwrotów akcji. O losach zwycięstwa zdecydowały dopiero finałowe okrążenia.
Przez większość dystansu po triumf jechał najlepszy w kwalifikacjach Vettel. Kierowca Ferrari początkowo miał około 3-4 sekundową przewagę nad Hamiltonem.
Reprezentantowi Mercedesa było trudno utrzymywać się na torze. Dwukrotnie wypadł na pobocze.
Za drugim razem po potężnym zblokowaniu koła na dohamowaniu do pierwszego zakrętu. Błąd Brytyjczyka sprawił, że spłaszczyły mu się opony, a strata do Vettela uległa podwojeniu.
Losy wyścigu zmieniła kolizja kierowców Red Bulla. Daniel Ricciardo i Max Verstappen co jakiś czas toczyli pojedynek ze sobą. W pewnej chwili zbili się kołami, ale obaj wyszli z tego bez szwanku. Jednak na 40. okrążeniu mieli dużo większą stłuczkę, wskutek której obydwaj odpadli.
Ricciardo atakujący przed pierwszym zakrętem wjechał od tyłu w Verstappena, kolejny raz w swojej karierze broniącego się w kontrowersyjny sposób.
Wypadek spowodował drugi dzisiejszego dnia wyjazd samochodu bezpieczeństwa. Była to doskonała wiadomość dla Valtteriego Bottasa. Fin w tamtym momencie jako jedyny wciąż nie miał zaliczonego pit-stopu, w związku z czym znajdował się na czele stawki.
Gdy zarządzono neutralizację, Bottas od razu wykorzystał ją na zmianę opon. Pit-stop wykonany przy safety carze jest mniej kosztowny.
W zaistniałej sytuacji po nowe ogumienie zjechała też reszta czołówki. To zagwarantowało Valtteriemu pozostanie na prowadzeniu.
Neutralizacja przedłużyła się, bo w międzyczasie jeszcze wpadł na barierę Romain Grosjean. Kierowca Haasa stracił kontrolę nad bolidem w trakcie rozgrzewania opon. Ma czego żałować, ponieważ zajmował szóstą lokatę.
Wyścig wreszcie wznowiono cztery okrążenia przed metą. Znajdujący się na drugim miejscu Vettel podczas restartu zaatakował Bottasa, ale za bardzo opóźnił hamowanie i zamiast odzyskać pozycję lidera spadł za Hamiltona oraz zespołowego partnera Kimiego Raikkonena.
Niemiec do tego spłaszczył sobie oponę i chwilę później jeszcze został wyprzedzony przez Sergio Pereza.
To nie był koniec dramatów. Chwilę później prowadzący Bottas... przebił oponę na odłamkach.
W ten sposób pierwsza pozycja niespodziewanie wpadła w ręce Hamiltona.
Dzięki odniesieniu pierwszego triumfu od ponad pół roku obrońca tytułu teraz lideruje w tabeli łącznej sezonu z 4-punktową przewagą nad Vettelem.
Raikkonen finiszował drugi, mimo kolizji z Estebanem Oconem na pierwszym okrążeniu, po której zjechał na awaryjny pit-stop wymienić uszkodzone przednie skrzydło i wypadł z czołowej dziesiątki. Nie pokazano tego w telewizji, ale "Iceman" dodatkowo w końcówce przy dużej prędkości uderzył w ścianę. Jednak jego bolid przetrwał ten incydent.
Na najniższym stopniu podium stanął sensacyjnie Perez. Kierowca Force India też uczestniczył w wypadku. Po starcie został uderzony od tyłu przez Siergieja Sirotkina. Dodatkowo dotknął przez to Raikkonena.
Chwilę później Sirotkin jeszcze dotknął się z Nico Hulkenbergiem i Fernando Alonso. To zakończyło jego występ.
Vettel wylądował na czwartym miejscu.
Piąte przypadło Carlosowi Sainzowi Juniorowi, który na początku wyścigu razem z przebijającym się z czternastego pola drugim kierowcą Renault - Nico Hulkenbergiem niespodziewanie przeszedł obu zawodników Red Bulla.
Hulkenberg jednak niedługo potem miał wypadek.
Szóstą pozycją zachwycił Charles Leclerc. Debiutant z Saubera efektownie zdobył swoje pierwsze punkty w karierze.
Na siódmym miejscu minął metę Alonso, który po starciu z Sirotkinem miał dwa kapcie, zjechał do pit-stopu na felgach i potem musiał ścigać się z uszkodzoną podłogą w samochodzie.
Ósmą lokatę zajął Lance Stroll. Kanadyjczyk dał Williamsowi pierwsze punkty w sezonie.
Dziewiąty był Stoffel Vandoorne.
Na dziesiątym miejscu dojechał Brendon Hartley, który jak Leclerc zapunktował pierwszy raz w życiu.
skrót wyścigu
Dzisiejszy wyścig na ulicach Baku chyba przebił zwariowane zawody z ubiegłego roku. Zobaczyliśmy niezliczoną ilość wypadków i szalonych zwrotów akcji. O losach zwycięstwa zdecydowały dopiero finałowe okrążenia.
Przez większość dystansu po triumf jechał najlepszy w kwalifikacjach Vettel. Kierowca Ferrari początkowo miał około 3-4 sekundową przewagę nad Hamiltonem.
Reprezentantowi Mercedesa było trudno utrzymywać się na torze. Dwukrotnie wypadł na pobocze.
Za drugim razem po potężnym zblokowaniu koła na dohamowaniu do pierwszego zakrętu. Błąd Brytyjczyka sprawił, że spłaszczyły mu się opony, a strata do Vettela uległa podwojeniu.
Losy wyścigu zmieniła kolizja kierowców Red Bulla. Daniel Ricciardo i Max Verstappen co jakiś czas toczyli pojedynek ze sobą. W pewnej chwili zbili się kołami, ale obaj wyszli z tego bez szwanku. Jednak na 40. okrążeniu mieli dużo większą stłuczkę, wskutek której obydwaj odpadli.
Wypadek spowodował drugi dzisiejszego dnia wyjazd samochodu bezpieczeństwa. Była to doskonała wiadomość dla Valtteriego Bottasa. Fin w tamtym momencie jako jedyny wciąż nie miał zaliczonego pit-stopu, w związku z czym znajdował się na czele stawki.
Gdy zarządzono neutralizację, Bottas od razu wykorzystał ją na zmianę opon. Pit-stop wykonany przy safety carze jest mniej kosztowny.
W zaistniałej sytuacji po nowe ogumienie zjechała też reszta czołówki. To zagwarantowało Valtteriemu pozostanie na prowadzeniu.
Neutralizacja przedłużyła się, bo w międzyczasie jeszcze wpadł na barierę Romain Grosjean. Kierowca Haasa stracił kontrolę nad bolidem w trakcie rozgrzewania opon. Ma czego żałować, ponieważ zajmował szóstą lokatę.
Wyścig wreszcie wznowiono cztery okrążenia przed metą. Znajdujący się na drugim miejscu Vettel podczas restartu zaatakował Bottasa, ale za bardzo opóźnił hamowanie i zamiast odzyskać pozycję lidera spadł za Hamiltona oraz zespołowego partnera Kimiego Raikkonena.
Niemiec do tego spłaszczył sobie oponę i chwilę później jeszcze został wyprzedzony przez Sergio Pereza.
To nie był koniec dramatów. Chwilę później prowadzący Bottas... przebił oponę na odłamkach.
W ten sposób pierwsza pozycja niespodziewanie wpadła w ręce Hamiltona.
Dzięki odniesieniu pierwszego triumfu od ponad pół roku obrońca tytułu teraz lideruje w tabeli łącznej sezonu z 4-punktową przewagą nad Vettelem.
Raikkonen finiszował drugi, mimo kolizji z Estebanem Oconem na pierwszym okrążeniu, po której zjechał na awaryjny pit-stop wymienić uszkodzone przednie skrzydło i wypadł z czołowej dziesiątki. Nie pokazano tego w telewizji, ale "Iceman" dodatkowo w końcówce przy dużej prędkości uderzył w ścianę. Jednak jego bolid przetrwał ten incydent.
Na najniższym stopniu podium stanął sensacyjnie Perez. Kierowca Force India też uczestniczył w wypadku. Po starcie został uderzony od tyłu przez Siergieja Sirotkina. Dodatkowo dotknął przez to Raikkonena.
Chwilę później Sirotkin jeszcze dotknął się z Nico Hulkenbergiem i Fernando Alonso. To zakończyło jego występ.
Vettel wylądował na czwartym miejscu.
Piąte przypadło Carlosowi Sainzowi Juniorowi, który na początku wyścigu razem z przebijającym się z czternastego pola drugim kierowcą Renault - Nico Hulkenbergiem niespodziewanie przeszedł obu zawodników Red Bulla.
Hulkenberg jednak niedługo potem miał wypadek.
Szóstą pozycją zachwycił Charles Leclerc. Debiutant z Saubera efektownie zdobył swoje pierwsze punkty w karierze.
Na siódmym miejscu minął metę Alonso, który po starciu z Sirotkinem miał dwa kapcie, zjechał do pit-stopu na felgach i potem musiał ścigać się z uszkodzoną podłogą w samochodzie.
Ósmą lokatę zajął Lance Stroll. Kanadyjczyk dał Williamsowi pierwsze punkty w sezonie.
Dziewiąty był Stoffel Vandoorne.
Na dziesiątym miejscu dojechał Brendon Hartley, który jak Leclerc zapunktował pierwszy raz w życiu.
Formuła 1 - sezon 2018 - GP Azerbejdżanu - wyścig | ||||
---|---|---|---|---|
Kierowca | Zespół | Strata | ||
1. | Lewis Hamilton | Mercedes | 51 okrążeń | |
2. | Kimi Raikkonen | Ferrari | +2,460 sek. | |
3. | Sergio Perez | Force India | +4,024 sek. | |
4. | Sebastian Vettel | Ferrari | +5,329 sek. | |
5. | Carlos Sainz Jr | Renault | +7,515 sek. | |
6. | Charles Leclerc | Sauber | +9,158 sek. | |
7. | Fernando Alonso | McLaren | +10,931 sek. | |
8. | Lance Stroll | Williams | +12,546 sek. | |
9. | Stoffel Vandoorne | McLaren | +14,152 sek. | |
10. | Brendon Hartley | Toro Rosso | +18,030 sek. | |
11. | Marcus Ericsson | Sauber | +18,512 sek. | |
12. | Pierre Gasly | Toro Rosso | +24,720 sek. | |
13. | Kevin Magnussen | Haas | +40,663 sek. | |
14. | Valtteri Bottas | Mercedes | +1 okr. | |
. | Romain Grosjean | Haas | nie ukończył | |
. | Max Verstappen | Red Bull | nie ukończył | |
. | Daniel Ricciardo | Red Bull | nie ukończył | |
. | Nico Hulkenberg | Renault | nie ukończył | |
. | Esteban Ocon | Force India | nie ukończył | |
. | Siergiej Sirotkin | Williams | nie ukończył |
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
26
Komentarze do:
GP Azerbejdżanu - wyścig: Hamilton wychodzi zwycięsko z kolejnego wielkiego chaosu na ulicach Baku
GP Azerbejdżanu - wyścig: Hamilton wychodzi zwycięsko z kolejnego wielkiego chaosu na ulicach Baku
CZUPAKABRA 2018-04-29 16:12
CO ZA WYSCIG ! SZOK ! RED BULL KOMPROMITACJA.MAX ZNOWU W AKCJI.PIEKNIE OBAJ WALCZYLI.NAJWIECEJ NA TYM SZALENSTWIE SKORZYSTAL RAIKKONEN,PEREZ,LECLERC,STROLL.MIAL WYGRAC VETTEL LUB BOTTAS ,A WYGRAL LEWIS.NIESAMOWITE EMOCJE.SZKOLNE BLEDY U ROMANA I NIKO.ZNAKOMITE GP I EMOCJE !!!!!!!!!! BRAWO BAKU,PONOWNIE !!!!!!!!
GP Azerbejdżanu - wyścig: Hamilton wychodzi zwycięsko z kolejnego wielkiego chaosu na ulicach Baku
Humunguuu 2018-04-29 16:19
Koniec kariery Verstappena i Grosjeana po tym wyścigu.
GP Azerbejdżanu - wyścig: Hamilton wychodzi zwycięsko z kolejnego wielkiego chaosu na ulicach Baku
kellers 2018-04-29 16:26
Vettel gorąca głowa nie wytrzymal po restarcie heh
GP Azerbejdżanu - wyścig: Hamilton wychodzi zwycięsko z kolejnego wielkiego chaosu na ulicach Baku
Pisałem kilka razy 2018-04-29 16:29
ze Max to kierowca z talentem do jeżdżenia, ale inteligentny inaczej. Żadnych wniosków ani nauki z popełnianych błędów. Redbull powinien zareagować konkretnie bo ten kierowca jest zagrożeniem dla wszystkich na torze. Brawo Lewis, vettel standardowo nie ogarnia sytuacji w której jest naciskany. Szkoda Botasa. Rewelacyjny wyścig.
GP Azerbejdżanu - wyścig: Hamilton wychodzi zwycięsko z kolejnego wielkiego chaosu na ulicach Baku
Werwoolf 2018-04-29 16:39
Max jest to wyjebania z calej f1 , mysli , ze jak cwelem jest Helmuta Marko, to mu wszystko wolno, wypromowali przyflupa o iq 50 i gwiazde robia, a Leclerc pokazuje jak kozna szybko jezdzic i nie rozpierdalac reszczie zawodow.Ricardo wiadomo ze nie xhce jezdzic z de** ktoremu caly team pale robi, ale czy Vettel bedzie chcial miec go w zespole.
GP Azerbejdżanu - wyścig: Hamilton wychodzi zwycięsko z kolejnego wielkiego chaosu na ulicach Baku
haha 2018-04-29 17:32
po takim wyczynie Maxa a to recydywa sprzed 2 sezonów to powinien dostać 5 pkt i -10 na starcie w Barcelonie oraz karę bana na wyścig w zawieszeniu do końca sezonu za kolejny taki manewr.Pisałem po ostatnim wyścigu że zespół powinien wylać mu kubeł zimnej wody ,tracą przez niego punkty ,a biorąc pod uwage że RBR najlepiej rozwija bolid w trakcie sezonu to tych zabraknie na złapanie Merca i Ferrari.Zespól nie zareagował czas na sędziow
GP Azerbejdżanu - wyścig: Hamilton wychodzi zwycięsko z kolejnego wielkiego chaosu na ulicach Baku
Ciekawe, że 2018-04-29 17:43
nikt nie pisze, że Hamilton wygrał fuksem. Szkoda Vettela. Ferrari nie umie znowu wykorzystać słabości Mercedesa na początku sezonu.
GP Azerbejdżanu - wyścig: Hamilton wychodzi zwycięsko z kolejnego wielkiego chaosu na ulicach Baku
haha 2018-04-29 17:44
zgadzam sie z Vettelem że wyścig powinien być przerwany żeby oczyścic tor.Jeżeli do końca zostanie min 10 okr to powinna byc standardowa procedura,bo nie wiadomo ile czasu zajmie uprzątniecie bolidów i posprzątanie toru.Jazda 7-8 okr za SC jest niebezpieczna dla bolidu ,schładza opony i hamulce a potem zostają 2-3 kółka na wariata na ślepo
GP Azerbejdżanu - wyścig: Hamilton wychodzi zwycięsko z kolejnego wielkiego chaosu na ulicach Baku
A niby dlaczego 2018-04-29 17:55
ma być szkoda vettela, popełnił błąd i nie wygrał. Lewis wygrał wyścig, Botas miał pecha, a Max jest idi.tą.
GP Azerbejdżanu - wyścig: Hamilton wychodzi zwycięsko z kolejnego wielkiego chaosu na ulicach Baku
No ok 2018-04-29 18:01
szkoda, że Vettel popełnił błąd. Pozytywem jest, że Ferrari jest szybsze od Mercedesa. Żeby tylko tych wpadek uniknęli. Sam Vettel jak i team.
GP Azerbejdżanu - wyścig: Hamilton wychodzi zwycięsko z kolejnego wielkiego chaosu na ulicach Baku
saas 2018-04-29 18:24
hahan Humo blogoslawione Ferrari zesral.. sie po raz kolejny oby tak dalej
GP Azerbejdżanu - wyścig: Hamilton wychodzi zwycięsko z kolejnego wielkiego chaosu na ulicach Baku
KIBICAS 2018-04-29 18:31
Humonguos hahahha buhahahha Ferrari klops hahah ja wczoraj obstawilem dublet Merca i sie prawie nie pomylilem jakby porzadkowi lepiej sprzatali tor. Hamilton odzyskal to co mu wzieli w GP Australii szkoda Bottasa bo zasluzyl dzisiaj na zwyciestwo Blogoslawione Ferrari one kopci bialy dym jakas nie legalna czesc? a Vettel az sie osr.. dzisiaj jak Ham go wyprzedzal az przestrzelil zakret:-P
GP Azerbejdżanu - wyścig: Hamilton wychodzi zwycięsko z kolejnego wielkiego chaosu na ulicach Baku
Fas23w 2018-04-29 18:41
roznica jest w tym ze tylnie skrzydlo i dym bialy daje przewage ferrari co oni wykombinowali tam moze cos z olejem ze taki dym to daje roznice Fia stwierdzila jest to zgodne ale wedlug mnie ferrari znalazlo luke
GP Azerbejdżanu - wyścig: Hamilton wychodzi zwycięsko z kolejnego wielkiego chaosu na ulicach Baku
Mj1981 2018-04-29 19:51
Malpa miala wiecej szczescia niz rozumu
GP Azerbejdżanu - wyścig: Hamilton wychodzi zwycięsko z kolejnego wielkiego chaosu na ulicach Baku
qaz 2018-04-29 20:17
przypominam wszystkim,wyścig i warunki są dla każdego takie same,jak nie umieją zadbać o temperaturę lub sdię "stersują",to do przedszkola,tak jak dziecko z holandii,powinien być usunięty definitywnie z F1,nie rozumie ile to jest 2 razy zmienić kierunek jazdy?co za pacan,czekam aż wprowadzą ograniczenie wiekowe dla tyk "konsolowców"
GP Azerbejdżanu - wyścig: Hamilton wychodzi zwycięsko z kolejnego wielkiego chaosu na ulicach Baku
biały_inaczej 2018-04-29 20:20
@Mj1981-a ty nie rozumiesz,że twoja babka zeszła z drzewa?

GP Azerbejdżanu - wyścig: Hamilton wychodzi zwycięsko z kolejnego wielkiego chaosu na ulicach Baku
Diesel Power 2018-04-29 20:49
Świetne GP i to już od pierwszych zakrętów! Pierwsze GP na tym torze było nudne, ale zeszłoroczne i dzisiejsze super! Od początku iskrzyło między Red Bullami i było czuć, że to się nie skończy dobrze, w sumie dziwiłem się, że zespół nie zareagował wcześniej na ich stłuczki. Z początku też wydawało mi się, że Ricciardo zawinił, ale patrząc na powtórki, to Max wykonał dwa manewry obronne, a regulamin dopuszcza jedną zmianę toru jazdy. Szkoda, że odpadli i szkoda, że team nie nauczył się nic po historii z Vettelem i Webberem z przed kilku lat. Świetnie pojechał Sainz wyprzedzając z początku Red Bulle, później już trochę tempo spadło, ale i tak ostatecznie świetna pozycja. Podobnie Perez, świetnie wykorzystał dzisiejsze sytuacje na torze. Sierotkin pewnie by mógł dojechać na kapciu do garażu, ale jak widać "doświadczenie nie jest potrzebne", Alonso dał radę na dwóch kapciach!!! Co prawda miał jakieś uszkodzenia podłogi, ale dojechał do mety i nawet jakby Red Bulle dojechały, to by był na 9 pozycji, a tak jest na 7. Vettel, no cóż, przesadził, zblokował hamulce, przestrzelił i tyle, błąd kierowcy. Raz szczęście sprzyja i daje, innym razem zabiera, co dzisiaj wykorzystał Hamilton, który w sumie miał jeszcze więcej szczęścia przez przebitą oponę Bottasa, który pewnie by wygrał, gdyby nie resztki leżące na torze z innego auta. Ten to miał naprawdę pecha, że trafił na śmieci, a przy ponad 300 km/h to z pewnością by tego nie zobaczył. Grosjean... Blamaż pełną gębą! Jechał na niezłej pozycji patrząc na to, że startował z końca stawki, a rozwalił się na neutralizacji. Wyścig świetny, kierowcy popełniali błędy, czasem zyskiwali, czasem tracili, bardzo dobre GP. Oby więcej takich!!!
GP Azerbejdżanu - wyścig: Hamilton wychodzi zwycięsko z kolejnego wielkiego chaosu na ulicach Baku
mario78 2018-04-29 21:05
Verstappen po raz kolejny psuje wyścig dla Vettela!!!!!! Takiego idio ty już dawno nie było w F1. Miał być wielki talent a jest wieki niewypał. Verstappen na rezerwowego w RBR!!!
GP Azerbejdżanu - wyścig: Hamilton wychodzi zwycięsko z kolejnego wielkiego chaosu na ulicach Baku
haha 2018-04-29 21:14
i sędziowie nie dali VER żadnej kary!!! Jest to samo co w 2016 .Dopóki nie zrobi tego na Hamiltonie (Suzuka 2016) będzie świętą krową.Będzie mógł nieprzepisowo bronic sie przed VET,RAI,RIC,BOT a gdy trafi na HAM i na tym straci Anglik to dopiero będą punkty karne.Brawo za konsekwencje sędziów-polityka jest najważniejsza
GP Azerbejdżanu - wyścig: Hamilton wychodzi zwycięsko z kolejnego wielkiego chaosu na ulicach Baku
fafa 2018-04-29 21:32
baku jest swietne z ta prosta startowa napewno lepsze sa takie wyscigi niz np monako wegry albo australia gdzie procesja jedzie baku najlepszy obiekt chyba wedlug mnie:-)
GP Azerbejdżanu - wyścig: Hamilton wychodzi zwycięsko z kolejnego wielkiego chaosu na ulicach Baku
NAnsnnsa 2018-04-29 22:01
gdzie Huma spi Blogoslawione Ferrari sie spalilo i odezwie sie na kwalifikacje co za koles
GP Azerbejdżanu - wyścig: Hamilton wychodzi zwycięsko z kolejnego wielkiego chaosu na ulicach Baku
dfghj 2018-04-29 23:42
Taka F1 i nie mogą skonstruować jakiejś maszyny sprzątającej tor po wypadku. Jedyne co maja to ludzi z szczotkami?
GP Azerbejdżanu - wyścig: Hamilton wychodzi zwycięsko z kolejnego wielkiego chaosu na ulicach Baku
bruno 2018-04-30 10:00
Tym sprzątaczom może pożyczyłbym spalinowe dmuchawy do liści, efekt lepszy, dużo szybciej, a nie machaja tymi szczotkami jak w curlingu, dyscypliny sportowe im sie pojebały, ludzie mamy XXI w?!
GP Azerbejdżanu - wyścig: Hamilton wychodzi zwycięsko z kolejnego wielkiego chaosu na ulicach Baku
haha 2018-04-30 11:17
Gdzie ten HumuNiewiadumu? Wali gruchę z powodu porażki boskiego ferrari i sebastiana?
GP Azerbejdżanu - wyścig: Hamilton wychodzi zwycięsko z kolejnego wielkiego chaosu na ulicach Baku
bum bum 2018-04-30 16:47
ventyl po raz kolejny udowodnił jak cienki jest bolek... what a shame...
Podobne: GP Azerbejdżanu - wyścig: Hamilton wychodzi zwycięsko z kolejnego wielkiego chaosu na ulicach Baku




Podobne galerie: GP Azerbejdżanu - wyścig: Hamilton wychodzi zwycięsko z kolejnego wielkiego chaosu na ulicach Baku
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć