GP Azerbejdżanu 2018 - zapowiedź

Formuła 1 szykuje się do trzeciego w historii startu w Azerbejdżanie. Patrząc na zeszłoroczną edycję zawodów na ulicach Baku, fani zatem mogą szykować się na kolejne wielkie emocje.
Ubiegłego roku Grand Prix Azerbejdżanu okazało się chyba najbardziej szalonym wyścigiem w całym sezonie. Było mnóstwo dramatów i niespodziewanych rozstrzygnięć. Sebastian Vettel dwukrotnie uderzył w Lewisa Hamiltona, gdy podążali za samochodem bezpieczeństwa, wygrał tak jak ostatnio w Chinach specjalista od zwariowanych zawodów Daniel Ricciardo - choć ruszył tylko z dziesiątego pola - a na najniższym stopniu podium stanął Lance Stroll. Wydarzyło się jeszcze wiele innych gorących historii, ale nie sposób przypomnieć wszystkich. Najlepiej obejrzyjcie umieszczony powyżej materiał wideo. Taki spektakl chyba się nie powtórzy, ale wystarczy, jeśli w najbliższą niedzielę zobaczymy podobnie ciekawe zmagania, co podczas dwóch poprzednich rund sezonu.

Baku City Circuit zdecydowanie wyróżnia się pośród ulicznych obiektów. Jak na tego typu tor jest wyjątkowo długi, wyjątkowo szybki i wyjątkowo sprzyja wyprzedzaniu. Chociaż pierwszy wyścig na nim nie był porywający. Najbardziej interesujące fragmenty pętli to odcinek pokonywany bez odjęcia pedału gazu o rekordowej długości 2,2 kilometra, na którym Valtteri Bottas w 2016 roku miał rozpędzić się do 378 km/h (to nieoficjalny rekord prędkości w F1), oraz wymagający precyzji ciasny przesmyk przy murach zamku. „Baku różni się od innych ulicznych torów - bo są tutaj miejsca, gdzie można wyprzedzać". - mówi Ricciardo. „Tak naprawdę jest wiele takich miejsc. W przeciwieństwie do torów w Monako i Singapurze (...)".

„Najtrudniejszą rzeczą w Baku jest hamowanie. Jest tak wiele dohamowań, gdzie musisz hamować najpóźniej jak potrafisz - ale nie ma miejsca na błąd. Kiedy już nastawisz się na dany punkt hamowania, jeśli zblokowałeś koło, jesteś na ścianie. Powiedziałbym, że w Baku najtrudniej jest znajdować granicę późnego hamowania i po prostu mieć pewność siebie".

„(...) Rozumiem, że aby być szybkim, musisz jechać na limicie - lecz może cię to skrzywdzić".

Ricciardo i drugiego kierowcę Red Bulla - Maxa Verstappena może skrzywdzić też deficyt mocy silnika Renault.

Jak zwykle, dużo będzie zależeć prawdopodobnie również od warunków atmosferycznych i pracy opon. Ponieważ wyścig odbędzie się mniej więcej dwa miesiące wcześniej niż w poprzednich latach, powinno być chłodniej. Ale nie ma ryzyka opadów deszczu.Chyba największe problemy z ogumieniem dotykają Mercedesa. Jak twierdzi zarządzający najlepszym zespołem ostatnich lat 'Toto' Wolff, raz im się przegrzewa, a raz jest za zimne. Mimo tego Srebrne Strzały po trzech wyścigach przewodzą klasyfikacji generalnej konstruktorów - lecz zarazem niespodziewanie wciąż nie odniosły żadnego zwycięstwa.Team z Brackley dotychczas borykał się także z pechem. W Australii i Chinach zmierzał po wygraną, nim nie przeszkodziła mu neutralizacja.

Jednak Hamilton ostatnio bynajmniej nie miał szans na triumf. Sam powiedział, że zwyczajnie stracił tempo i pojechał katastrofalnie jak na swoje standardy.Według Nico Rosberga to typowa zadyszka formy Brytyjczyka, która nie potrwa długo. Mistrz świata z 2016 roku uprzedził też, że gdy urzędujący czempion wychodzi z krótkotrwałego kryzysu, staje się niemal nie do pokonania. Zobaczymy, czy Lewis będzie miał wielki "come back" w Baku.
Podczas gdy Mercedes czeka na pierwszą wygraną w sezonie 2018, Verstappen czeka na pierwsze zawody bez incydentu, a Williams wciąż na pierwszą zdobycz punktową. Jak myślicie, kto ma największe szanse dopiąć swego w Azerbejdżanie?Grand Prix Azerbejdżanu - ciekawostki

1. Przed nami druga w historii edycja GP Azerbejdżanu, a zarazem trzeci wyścig F1 na ulicach Baku.

Debiutując w kalendarzu mistrzostw w 2016 roku, tor gościł zawody rozegrane pod nazwą GP Europy.

2. Ricciardo jest jedynym aktualnie jeżdżącym kierowcą, który ma na koncie triumf w Baku.

W 2016 roku w stolicy Azerbejdżanu najlepszy okazał się Nico Rosberg, który już zakończył karierę.

3. W obu dotychczasowych edycjach wyścigu F1 w Azerbejdżanie stanął na podium zawodnik ze środka stawki. Jak już wspomnieliśmy, w 2017 roku był to Stroll. W sezonie 2016 trzecie miejsce świętował z kolei Sergio Perez.

4. Według statystyk Pirelli podczas zeszłorocznego GP Azerbejdżanu kierowcy wyprzedzali się więcej niż w jakimkolwiek innym wyścigu sezonu 2017. Włoski producent opon naliczył 42 udane manewry (nie uwzględniając pewnych wyprzedzań, m. in. tych z pierwszego okrążenia).

5. Azerbejdżan to jedyny kraj z kalendarza F1, w którym Hamilton i Kimi Raikkonen jeszcze nie stanęli na podium.

6. Brendon Hartley jako jedyny z obecnie startujących kierowców jeszcze nigdy nie jeździł po torze w Baku.

7. Nie zwyciężając żadnego z dotąd rozegranych wyścigów sezonu 2018, Mercedes przegrał trzy zawody z rzędu pierwszy raz w erze hybrydowych silników V6 turbo.

8. Raikkonen jako jedyny kierowca startował z pierwszego rzędu we wszystkich dotychczasowych tegorocznych zawodach...

9. ...38-latek jednak ani razu nie ustawił się na pole position. Jeżeli wygra kwalifikacje w Azerbejdżanie, F1 będzie mieć najstarszego zdobywcę pierwszego pola startowego od 1994 roku, w którym Nigel Mansell zwyciężył czasówkę w wieku 41 lat.

10. Fernando Alonso zdobył tego roku już więcej punktów niż w całym poprzednim sezonie.


Dane o GP Azerbejdżanu i torze Baku City Circuit:

• Długość okrążenia: 6,003 kilometra

• Rekord okrążenia: 1:40,593 (Lewis Hamilton, Mercedes, sezon 2017)
  

• Różnica w odległości punktów startu oraz mety: 104 metry
  

• Liczba zakrętów: 20

• Liczba okrążeń do pokonania w wyścigu: 51

• Całkowity dystans wyścigu: 306,049 kilometra

• Ograniczenia prędkości w alei serwisowej: 80 km/h podczas treningów, kwalifikacji i wyścigu
  

• Sędziowie FIA:
  
  Garry Connelly - Australijczyk, wiceprezydent Instytutu FIA, dyrektor Globalnego Instytutu ds. Bezpieczeństwa w Sportach Motorowych, dyrektor Australijskiego Instytutu ds. Bezpieczeństwa w Sportach Motorowych, sędzia na wyścigach F1 oraz WTCC, członek Światowej Rady Sportów Motorowych.
  
  Dennis Dean - Amerykanin, przewodniczący Komisji FIA ds. Lądowych Rekordów Prędkości, członek Międzynarodowej Komisji FIA ds. Przeglądu Kodeksu Sportowego i Międzynarodowej Komisji Kartingowej, prezes Komitetu Sterującego Galerii Sław SCCA, sędzia wyścigów Formuły E.
  
  Tom Kristensen - Duńczyk, emerytowany kierowca wyścigowy. 9-krotny zwycięzca 24-godzinnego wyścigu Le Mans, mistrz świata w wyścigach długodystansowych z 2013 roku. Był także mistrzem American Le Mans Series, Niemieckiej Formuły 3 oraz Japońskiej Formuły 3.
  

• Dostępne opony Pirelli typu slick: miękkie (żółte), supermiękkie (czerwone), ultramiękkie (fioletowe)
  

• Strefy DRS: Na prostej startowej (początek 347 metrów po ostatnim zakręcie) oraz na prostej między zakrętami nr 2 i 3 (początek po 54 metrach).
  
  Mają oddzielne punkty pomiaru odległości między bolidami. Dla pierwszej strefy znajduje się na ostatnim zakręcie, dla drugiej przed zakrętem nr 2.
  
  

• Prognozowana pogoda: piątek - sucho, częściowe zachmurzenie
                                        sobota - sucho, zachmurzenie
                                        niedziela - sucho, zachmurzenie
  

Terminarz:

• 1. trening - piątek 11:00 (na żywo w Eleven Sports 1)

• 2. trening - piątek 15:00 (na żywo w Eleven Sports 1, powtórka o północy i w sobotę o 09:30)
  

• 3. trening - sobota 12:00 (na żywo w Eleven Sports 1)

• Kwalifikacje - sobota 15:00 (na żywo w Eleven Sports 1, powtórka o północy i w niedzielę o 11:15, a także skrót w Eleven Sports 2 w sobotę o 22:45)
  

• Wyścig - niedziela 14:10 (na żywo w Eleven Sports 1, powtórka o północy w niedzielę i w poniedziałek, a także skrót w Eleven Sports 2 w niedzielę o 22:45)