Formuła 1 spodziewa się rozwijać najwyższe prędkości w Meksyku

Bolidy Formuły 1 mogą rozwijać najwyższe prędkości maksymalne w sezonie podczas nadchodzącego GP Meksyku.

F1 dotąd jeździła rekordowo szybko na włoskiej Monzy, gdzie bolidy wyposażone w hybrydowe silniki V6 turbo z pomocą DRS rozpędzały się nawet do 360 km/h.

Według analiz, na torze Autodromo Hermanos Rodriguez w Meksyku mogą osiągać ten sam pułap, albo go przebić. W najbliższy weekend samochody Formuły Jeden w przeciwieństwie do zawodów na Monzy nie będą wyposażone w pakiety aerodynamiczne generujące mniejszy docisk, jednak zabierze im go bardzo rzadkie powietrze, spowodowane faktem, że obiekt imienia braci Rodriguez znajduje się aż 2 200 metrów nad poziomem morza.

Prosta startowa meksykańskiej pętli ma przy tym 1,2 kilometra długości.

„To prawda, że będziemy widzieć bolidy z maksymalnym dociskiem, ale rozpędzające się do takich prędkości, jak na Monzy". - powiedział portalowi Motorsport.com dyrektor wyścigowy McLarena, Eric Boullier. Jednak aby tak się stało, zespoły muszą poradzić sobie z wyzwaniami dotyczącymi funkcjonowania silnika w ekstremalnych warunkach, o których pisaliśmy TUTAJ.