Formuła 1 odrzuciła pomysł handlu bolidami między zespołami

Zespoły Formuły 1 odrzuciły ideę przywrócenia "klienckich bolidów".

Padł pomysł, aby teamy znów mogły handlować między sobą samochodami. Miałoby to pomóc mniejszym stajniom zmagającym się z coraz poważniejszymi problemami finansowymi - zamiast konstruować bolid na własną rękę, mogłyby po prostu kupić konkurencyjne auto od topowego zespołu. Podczas zeszłotygodniowego GP Włoch na torze Monza tzw. Grupa Strategiczna F1 omawiała skreślenie bolidu z listy elementów, które zespoły muszą opracować samemu, lecz propozycja znów nie dostała zielonego światła.

„Jeżeli w F1 prowadzi się klasyfikację konstruktorów, wszystkie zespoły muszą być konstruktorami i budować bolidy". - tłumaczył szef Ferrari, Marco Mattiacci. „W przeciwnym razie rozmienisz DNA tego sportu". Jednak istnieje ryzyko, że wobec odrzucenia "klienckich bolidów" stawka zespołów być może już na sezon 2015 skurczy się nawet o parę najbiedniejszych teamów. Dlatego Formuła 1 rozważa inną radykalną zmianę - umożliwienie ekipom, aby wystawiały po trzy samochody.