Force India już nie marzy o trzecim miejscu

Zespół Force India po zimowych testach Formuły 1 porzucił marzenia o awansowaniu w sezonie 2017 do czołowej trójki klasyfikacji generalnej konstruktorów.

Indyjska ekipa ubiegłego roku uplasowała się już na 4. miejscu w punktacji. Ale chcąc wykonać kolejny krok naprzód, musiałaby pokonać Mercedesa, Red Bulla albo Ferrari. Tymczasem mówi się, że nowe bolidy trzech topowych stajni mogą być szybsze od reszty stawki nawet o półtorej sekundy na okrążeniu.

W tej sytuacji Force India planuje utrzymać pozycję czwartej siły - choć uważa się za nią Williamsa.

„Oczywiście naszym głównym celem jest zachowanie czwartej lokaty. Zawsze zakładaliśmy, że czołowa trójka będzie nieosiągalna, o ile któryś z tych zespołów nie popełni błędu - i żaden nie popełnił. Więc sprawa jest załatwiona". - cytuje portal Motorsport.com wiceszefa Force India, Roberta Fernleya. Wcześniej Brytyjczyk wyjaśniał: „Czołowe zespoły zwyczajnie czynią zbyt duże nakłady finansowe. Dlatego małe ekipy nie są w stanie za nimi nadążyć".

„Aktualnie rywalizujemy o piąte miejsce, z Toro Rosso, Haasem i Renault. Williams wciąż jest dla nas za szybki, ale jeszcze go dogonimy. Sezon jest długi".

Teraz dodał: „Nasze osiągi są takie, jak się spodziewaliśmy tak naprawdę. Myślę, że mogliśmy być nieco lepsi na przejazdach kwalifikacyjnych".

„Zapowiada się wyrównana walka pomiędzy Renault, Toro Rosso i Williamsem oraz Force India - z tym, że Williams ma aktualnie lekką przewagę".

„Pod względem tempa wyścigowego obraz może być inny. To obszar, nad którym pracujemy".