Force India: Musimy poprawić nasze osiągi

Zespół Force India wierzy, że musi poprawić bolid Formuły 1 na sezon 2014, aby osiągnąć postawiony sobie cel wejścia do czołowej piątki teamów.

Indyjska stajnia po inauguracji tegorocznych zmagań w Australii zajmuje właśnie 5. miejsce w klasyfikacji konstruktorów, jednak jej wiceszef Bob Fernley nie jest całkowicie usatysfakcjonowany tempem modelu VJM07 na torze Albert Park. Nico Hulkenberg podczas zeszłotygodniowych zawodów początkowo jechał czwarty, ale ostatecznie finiszował siódmy. Drugi kierowca zespołu Sergio Perez minął metę 11. Później obaj podskoczyli o jedną pozycję dzięki dyskwalifikacji Daniela Ricciardo.

Tak czy inaczej, bolid Force India wyglądał najsłabiej spośród samochodów napędzanych znakomitym silnikiem V6 turbo od Mercedesa i ekipa z Silverstone zamierza przycisnąć z jego rozwojem.

„W Australii było dobrze, ale prawdopodobnie nie tak dobrze, jak byśmy chcieli". - tłumaczył Fernley serwisowi Autosport. „Nie mieliśmy do końca takiego tempa wyścigowego jakie powinniśmy mieć, dlatego czeka nas praca.

„Musimy po prostu poprawić osiągi auta. Już mamy niezawodność - to duży plus. Mają ją wszyscy z jednostką napędową Mercedesa.

„Teraz trzeba podkręcić tempo bolidu i powalczyć z McLarenem oraz Williamsem". Fernley dodał, że Force India naszykowało „nieco" usprawnień już na przyszłotygodniowe GP Malezji, jednak „wyścig zbrojeń na polu aerodynamiki rozpocznie się naprawdę, kiedy ruszy europejska część sezonu.

„Wtedy będziemy wprowadzać nowe części na całego". - zapowiedział.