Formuła 1 » Aktualności F1 » Odejście Red Bulla jedyną nadzieją na zmiany w F1 zdaniem Force India

Odejście Red Bulla jedyną nadzieją na zmiany w F1 zdaniem Force India
2015-06-30 - G. Filiks Tagi: Red Bull, Force India F1, Formuła 1, Bob Fernley
Formuła 1 może odbudować się tylko po wielkim krachu typu odejście Red Bulla, stwierdził wiceszef Force India - Bob Fernley.
Red Bull coraz częściej wspomina o możliwości opuszczenia F1 wobec utraty konkurencyjności na hybrydowym silniku V6 turbo Renault i ograniczonych możliwości odzyskania jej. O ile niektórzy uważają, że wycofanie się producenta popularnego napoju energetyzującego mogłoby zupełnie pogrążyć królową sportów motorowych, o tyle zdaniem Fernleya skłoniłoby do rzeczywistego uzdrowienia jej, jak odejścia Hondy, Toyoty i BMW w krótkim czasie pod koniec poprzedniej dekady.
F1 już planuje m. in. przyśpieszyć bolidy o 5-6 sekund na okrążeniu na sezon 2017, ale Force India chodzi głównie o redukcję kosztów rywalizacji w najważniejszej serii wyścigowej świata dla prywatnych ekip.
„Formula 1 zaczęła zmierzać we właściwym kierunku tylko gdy wycofali się Honda oraz BMW i nastąpił kryzys ekonomiczny. Wtedy odzyskaliśmy trochę trzeźwego myślenia". - tłumaczył Fernley serwisowi Autosport. „Dzięki temu mieliśmy najlepsze wyścigi od lat. Myślę, że teraz znów musi się to stać.
„Musi wydarzyć się coś poważnego, byśmy wrócili do rozmów z nastawianiem rozwiązania problemów F1, nie skupiania się na własnych interesach.
„Niekoniecznie musi odpaść któraś z prywatnych stajni, patrząc na obecne dyskusje dotyczące Red Bulla.
„Stanie się coś, co z powrotem zjednoczy wszystkich.
„Dla prywatnych zespołów najważniejsze jest, aby utrzymać jak najwyższą konkurencyjność i przetrwać, aż to się wydarzy. Wtedy będą mogły uczestniczyć w ustalaniu rozwiązań po kryzysie.
„Dopóki nie dojdziemy do tego momentu, nie sądzę, że nastąpi jakaś zmiana". - dodał.
Red Bull coraz częściej wspomina o możliwości opuszczenia F1 wobec utraty konkurencyjności na hybrydowym silniku V6 turbo Renault i ograniczonych możliwości odzyskania jej. O ile niektórzy uważają, że wycofanie się producenta popularnego napoju energetyzującego mogłoby zupełnie pogrążyć królową sportów motorowych, o tyle zdaniem Fernleya skłoniłoby do rzeczywistego uzdrowienia jej, jak odejścia Hondy, Toyoty i BMW w krótkim czasie pod koniec poprzedniej dekady.
F1 już planuje m. in. przyśpieszyć bolidy o 5-6 sekund na okrążeniu na sezon 2017, ale Force India chodzi głównie o redukcję kosztów rywalizacji w najważniejszej serii wyścigowej świata dla prywatnych ekip.
„Formula 1 zaczęła zmierzać we właściwym kierunku tylko gdy wycofali się Honda oraz BMW i nastąpił kryzys ekonomiczny. Wtedy odzyskaliśmy trochę trzeźwego myślenia". - tłumaczył Fernley serwisowi Autosport. „Dzięki temu mieliśmy najlepsze wyścigi od lat. Myślę, że teraz znów musi się to stać.
„Musi wydarzyć się coś poważnego, byśmy wrócili do rozmów z nastawianiem rozwiązania problemów F1, nie skupiania się na własnych interesach.
„Niekoniecznie musi odpaść któraś z prywatnych stajni, patrząc na obecne dyskusje dotyczące Red Bulla.
„Dla prywatnych zespołów najważniejsze jest, aby utrzymać jak najwyższą konkurencyjność i przetrwać, aż to się wydarzy. Wtedy będą mogły uczestniczyć w ustalaniu rozwiązań po kryzysie.
„Dopóki nie dojdziemy do tego momentu, nie sądzę, że nastąpi jakaś zmiana". - dodał.
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Odejście Red Bulla jedyną nadzieją na zmiany w F1 zdaniem Force India
Podobne: Odejście Red Bulla jedyną nadzieją na zmiany w F1 zdaniem Force India




Podobne galerie: Odejście Red Bulla jedyną nadzieją na zmiany w F1 zdaniem Force India
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit KTM
Galerie zdjęć
Newsletter