Formuła 1 » Aktualności F1 » Ferrari starało się skonstruować jak najbardziej "ekstremalny" bolid

Ferrari starało się skonstruować jak najbardziej "ekstremalny" bolid
2019-02-15 - G. Filiks Tagi: Matteo Binotto, Formuła 1, Ferrari
Ferrari starało się zbudować możliwie najbardziej "ekstremalny" bolid Formuły 1 na sezon 2019, oznajmił były dyrektor techniczny zespołu, a zarazem jego nowy szef, Mattia Binotto.
Włoska stajnia zaprezentowała dzisiaj model SF90. Naturalnie chce przełamać nim dominację Mercedesa w erze hybrydowych silników.
Ferrari miało bardzo szybkie auto już w dwóch poprzednich latach, dlatego konstruując tegoroczną maszynę nie eksperymentowano jeśli chodzi o podstawy. Niemniej jednak diabeł często tkwi w szczegółach, a do nich Scuderia podeszła inaczej, stawiając na maksymalną innowacyjność. „W 2018 roku mieliśmy naprawdę dobre osiągnięcia, ten bolid stanowi ewolucję poprzedniego". - mówił Binotto.
„To nie jest rewolucja. Zwyczajnie próbowaliśmy znowu się postarać, podnieść poziom, stworzyć tak ekstremalny pojazd, jak mogliśmy".
„Jest parę oczywistych zmian, jak przednie skrzydło dostosowane do nowych przepisów technicznych. Ale jeśli przyjrzeć się detalom, niewątpliwie próbowaliśmy przeć do przodu bardzo mocno, być innowacyjni". „Górny wlot powietrza jest bardzo wąski i mały. Jeśli spojrzeć na tył nadwozia, jest bardzo, bardzo smukłe. To zasługa całej pracy włożonej w instalację silnika i instalację elektryki. Nie widać tego, bo wszystko znajduje się pod spodem".
„W bolid włożono wiele wysiłku i myślę, że finalny kształt jest tego wynikiem. Podoba nam się".
„Wszyscy jesteśmy podekscytowani". - komentował ze swojej strony Sebastian Vettel. „Pod koniec roku zaczynało się widzieć bolid, małe jego fragmenty. Obserwowaliśmy jak są składane, ale dziś pierwszy raz ujrzeliśmy samochód".
„Jestem bardzo podekscytowany - to niesamowity widok, gdy wszystko jest składane w jedną całość. (...) Nie mogę się doczekać, żeby wsiąść do kokpitu".
Włoska stajnia zaprezentowała dzisiaj model SF90. Naturalnie chce przełamać nim dominację Mercedesa w erze hybrydowych silników.
Ferrari miało bardzo szybkie auto już w dwóch poprzednich latach, dlatego konstruując tegoroczną maszynę nie eksperymentowano jeśli chodzi o podstawy. Niemniej jednak diabeł często tkwi w szczegółach, a do nich Scuderia podeszła inaczej, stawiając na maksymalną innowacyjność. „W 2018 roku mieliśmy naprawdę dobre osiągnięcia, ten bolid stanowi ewolucję poprzedniego". - mówił Binotto.
„To nie jest rewolucja. Zwyczajnie próbowaliśmy znowu się postarać, podnieść poziom, stworzyć tak ekstremalny pojazd, jak mogliśmy".
„Jest parę oczywistych zmian, jak przednie skrzydło dostosowane do nowych przepisów technicznych. Ale jeśli przyjrzeć się detalom, niewątpliwie próbowaliśmy przeć do przodu bardzo mocno, być innowacyjni". „Górny wlot powietrza jest bardzo wąski i mały. Jeśli spojrzeć na tył nadwozia, jest bardzo, bardzo smukłe. To zasługa całej pracy włożonej w instalację silnika i instalację elektryki. Nie widać tego, bo wszystko znajduje się pod spodem".
„W bolid włożono wiele wysiłku i myślę, że finalny kształt jest tego wynikiem. Podoba nam się".
„Jestem bardzo podekscytowany - to niesamowity widok, gdy wszystko jest składane w jedną całość. (...) Nie mogę się doczekać, żeby wsiąść do kokpitu".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Ferrari starało się skonstruować jak najbardziej "ekstremalny" bolid
Podobne: Ferrari starało się skonstruować jak najbardziej "ekstremalny" bolid




Podobne galerie: Ferrari starało się skonstruować jak najbardziej "ekstremalny" bolid
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Galerie zdjęć
Newsletter