Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Ferrari się nie poddaje
Ferrari się nie poddaje

Ferrari się nie poddaje

2016-07-12 - G. Filiks     Tagi: Ferrari, Maurizio Arrivabene
Maurizio Arrivabene kierujący Ferrari w Formule 1 nadal stawia swojemu zespołowi za cel na ten rok walkę z Mercedesem, mimo że włoska stajnia została prawie dogoniona przez Red Bulla.

Red Bull nawet prześcignął Ferrari w ostatnim GP Wielkiej Brytanii pod względem konkurencyjności, choć ekipa z Maranello przekonuje, iż był to jednorazowy przypadek. Team Sebastiana Vettela i Kimiego Raikkonena ma jednak już tylko 6 punktów przewagi nad zespołem Daniela Ricciardo i Maxa Verstappena w klasyfikacji generalnej konstruktorów.

Mercedes odskoczył Ferrari na 134 oczka, a przewodzący klasyfikacji generalnej kierowców Nico Rosberg wyprzedza o 62 punkty Raikkonena i o 70 Vettela.

Ale Arrivabene nie chce, aby jego zespół odłożył ambicję doścignięcia Mercedesa na sezon 2017. Twierdzi, że Scuderia miała dotąd najwięcej pecha ze wszystkich ekip.

„Jeżeli chcesz się poddać na tym etapie sezonu, nie jest to do końca właściwe". - powiedział.

„Musimy być skoncentrowani. Pod względem problemów, pecha i tak dalej, jesteśmy na szczycie".
„Mam nadzieję, że będziemy spadać w klasyfikacji pechowców i zaczniemy wypadać lepiej. Ale poddać się - nie ma mowy".


„Bardzo dobra jazda Red Bulla jest korzystna dla F1, dla rywalizacji, dla widowiska. Nadal uważam za nasz cel Mercedesa, nie Red Bulla".
- dodał.



źródło: motorsport.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
10

Komentarze do:

Ferrari się nie poddaje

Ferrari się nie poddaje
Gitos 2016-07-12 13:26
A ten dalej myśli ze walczy z Mercedesem?
Ferrari się nie poddaje
ekwador15 2016-07-12 13:41
No dalej myśli :-D Ile to można zakłamywać rzeczywistość. Red Bull dostanie poprawki do silnika na GP Japonii i na stałe bedzie przed Ferrari do końca 2016.
Ferrari się nie poddaje
Grabarz-Sp. Z O.O. 2016-07-12 13:53
Co za głupoty opowiada Arrivabene to głowa mała. Nie ma czegoś takiego jak pech w F1. Tym bardziej jeśli chodzi o Ferrari bo prawda jest taka, że nie rozumieją działania opon a do tego mają problemy z wykorzystanym materiałem do produkcji skrzyni biegów. Dochodzimy więc do wniosku, że pech na którego powołuje się ten ojciec mafii to błąd w obliczeniach. Ferrari całkowicie leży jeżeli chodzi o aerodynamikę, zawieszenie też jest średnie co idealnie pokazał deszcz. Mam też wrażenie, że silnik Renault ma lepsze właściwości trakcyjne, ale to może być złudne bo Ferrari jest gratem jeśli patrzymy na ich aspiracje.
Ferrari się nie poddaje
hzr 2016-07-12 13:56
Ferrari strategicznie tez sie nie popisje wiec mowienie o pechu to male nieporozumienie
Ferrari się nie poddaje
Gregor GD 2016-07-12 14:11
A co tam .... Forza Kimi & Seb , Forza Ferrari ! Pamiętajcie mafia nie wybacza....
Ferrari się nie poddaje
Grabarz-Sp. Z O.O. 2016-07-12 14:19
Jak możesz ustawić dobrą strategię skoro nie rozumiesz zachowania swojego bolidu? Ferrari szuka limitów a ich ambicja nie pozwala powiedzieć, że przegrali już dawno z Mercedesem i ze przegrają z RB. Próbują się więc bronić przed atakiem szarżujac ile wlezie ale taka strategia ma nazwę chybił trafił i nie jest to z góry ustalony plan tak jak to może zrobić Mercedes czy choćby RB. W Ferrari wiedzą, że zrobili gniota i układanka nie pasuje do siebie
Ferrari się nie poddaje
Może nie jest 2016-07-12 15:47
to aż taki grat. Popatrzcie ile wyścigów zepsuli sami. Kanada, Azerbejdżan, Austria to brak wiedzy jak długo można jechać na danych oponach. Skutek nie właściwa strategia i co najmniej jeden kierowca cierpi uzyskując mniej punktów. Kimi uderza w bandę w Monako, bo jak twierdzi nie lubi tego toru. Raz czy dwa Vettela wyeliminował Kvyat. Bolid Ferrari to nie cudo. Była masa awarii. Ale na niektórych torach jest póki co lepszy od Red Bulla. Jak dobrze pamiętam rok temu na Silverstone Ferrari też nie zachwycało. Już nie raz pisałem. Ten zespół potrzebuje wstrząsu jak z odejściem Montezumolo. Możliwe, że i Arrivabene wyleci na koniec sezonu, gdy Ferrari spadnie na trzecie miejsce. Moim zdaniem bolid ma wady. Ale znacznie więcej winy leży po stronie ludzi na co dzień zarządzających wyścigiem i samych kierowców czasami też.
Ferrari się nie poddaje
polindos 2016-07-12 16:30
a jednak cel ferrari się zmienił, oni jakimś sposobem dostrzegli że mają 5 % szansy wygrać z mercedesem w tym sezonie, więc teraz mają cel dogonienie go a nie wygranie mistrzostwa. Swoją drogą nie wiem jaki jest sens kłamania i oszukiwania swoich fanów, Przecież tępy osioł wie że nie pokonają mercedesa w tym sezonie a red bull ich przyciśnie i raczej pokona.
Ferrari się nie poddaje
SC 2016-07-12 20:36
Bolid mają kiepski - to prawda, ale pecha też sporo mieli -Kimi w Autralii, Vettel nie wystartował w Bahrajnie, potyczki z Kwiatem w Chinach i Rosji, 2 kary dla Vettela za wymianę skrzyni biegów... Mercedesa na pewno by nie dogonili ale gdyby nie to, z pewnością mieliby mniejszą stratę punktową i zawsze nadzieja byłaby większa, a tak...
Ferrari się nie poddaje
Iceman84PL 2016-07-13 10:09
To prawda Ferrari ma problem z aero dobrze bylo to widac na silverstone , docisk tez slaby wyjazdy po za tor byly czeste po za tym Ferrari w kazdy obszarze bolidu jest lepsze od Red Bulla . Jak to poprawia beda lepsi narazie wyglada to tak jak by byli na rowni zalezy od toru na Wegrzech moga byc cut lepsi od Red bull dlaczego poniewaz mechanike maja dobra. Cos jest na rzeczy skoro Kimi zostal na silverstone i bedzie testowal . Tak czy inaczej kibicuje im i wierze ze pokonaja przeciwnosci to zespol z tradycjami nie raz udowodnili ze mozna wyjsc z dolka .