Ferrari publicznie proponuje Red Bullowi swój silnik

Ferrari publicznie zgłosiło gotowość do dostarczenia Red Bullowi swojego silnika w Formule 1.

Red Bull spowalniany niekonkurencyjną hybrydową jednostką napędową V6 turbo Renault na tyle, że walczy tego roku tylko o pojedyncze punkty, parę dni temu zaczął być łączony przez media z możliwością przejścia na motor Ferrari. Właściciel producenta napojów energetyzujących Dietrich Mateschitz wykluczył taki scenariusz stwierdzając, iż nie da się odzyskać mistrzowskich tytułów na tzw. klienckim silniku.

Jednak prezydent Ferrari - Sergio Marchionne trzyma uchyloną furtkę dla współpracy z Czerwonymi Bykami. „Mam dużo szacunku do Red Bulla". - mówił Włoch dziennikarzom. „Ta marka zrobiła wiele dla Formuły 1, przez parę lat byli mistrzami świata.

„Myślę, że odnajdą się z powrotem, a jeżeli moglibyśmy w tym pomóc, bylibyśmy więcej niż zadowoleni.

„To leży w naszym DNA, już tak robiliśmy. Możemy dostarczyć nasz silnik każdemu teamowi, który chce się ścigać". Marchionne dodał, że nie obawia się wymienić silnika na lepszy zespołowi, który potencjalnie może być groźnym rywalem.

„Dopóki będziemy kontrolować prace nad aerodynamiką naszego bolidu, myślę że utrzyma się wystarczająca różnica między nami, a konkurencją". - stwierdził.„Bylibyśmy więcej niż usatysfakcjonowani zapewniając innemu zespołowi równe szanse, skoro mamy odpowiedni motor ku temu".