Ferrari planuje stworzyć we Włoszech zagłębie wyścigowe na wzór brytyjskiego

Ferrari stara się o powstanie we Włoszech zagłębia wyścigowego, które konkurowałoby z "Doliną Krzemową" Formuły 1 w Wielkiej Brytanii.

Zdecydowana większość zespołów F1 ma siedzibę na Wyspach, będących skupiskiem inżynierów pracujących w najważniejszej serii wyścigowej świata. Flavio Briatore - były szef teamu z angielskiego Enstone startującego jako fabryczna ekipa Renault - doradza Ferrari, aby również otworzyło bazę w Wielkiej Brytanii, ponieważ jego zdaniem tylko w ten sposób będzie mogło korzystać z usług najlepszych ekspertów.

Włoska marka zamiast tego chce mieć u siebie na miejscu własne centrum speców od pojazdów wyścigowych. Na Półwyspie Apenińskim nie ma fabryki żadnego innego zespołu Formuły 1, ale jest siedziba Dallary konstruującej bolidy dla różnych mistrzostw, czy Ducati startującego w motocyklowej serii MotoGP.

„Kontakty z Dallarą? Tak, były". - powiedział szef Ferrari w F1, Maurizio Arrivabene. „Współpracujemy przy pewnych projektach. Planujemy odtworzenie doliny wyścigowej w regionie Emilia-Romania w odpowiedzi na wyzwanie postawione przez angielską dolinę wyścigową w Oxfordshire, gdzie w bliskim sąsiedztwie znajdują się fabryki Mercedesa, Red Bulla, McLarena, Williamsa, Renault, Force India oraz Manora".

„Duży brytyjski zespół łowi swoje mózgi z grona około 50 tysięcy specjalistów, których kariery rozwijają się w firmach zlokalizowanych w promieniu 50 kilometrów".

„We Włoszech mamy bardzo podobną strukturę przemysłową pomiędzy Maranello (Ferrari), Borgo Panigale (Ducati), Varano de Melegari (Dallara) i wieloma innymi wiodącymi firmami. Ale u nas jest tylko około 5 tysięcy ludzi i mała wymiana wiedzy. Razem staramy się to rozbudować". - zdradził.