Formuła 1 » Aktualności F1 » Ferrari nie rozumie swojego słabego tempa

Ferrari nie rozumie swojego słabego tempa
Ferrari nie potrafi wyjaśnić swojego rozczarowującego tempa w kwalifikacjach Formuły 1 do GP Hiszpanii.
Prezes włoskiej marki Sergio Marchionne przed weekendem zapowiedział jej zwycięstwa od rundy na torze Barcelona-Catalunya i na treningach czerwony bolid faktycznie był bardzo blisko wyników Mercedesa. Jednak w czasówce Kimi Raikkonen stracił do mistrza świata Lewisa Hamiltona 1,113 sekundy, a Sebastian Vettel 1,334 sekundy. Kierowcy stajni z Maranello tym samym ulegli jeszcze obu zawodnikom Red Bulla.
„To dla nas zaskoczenie tak samo jak dla was". - mówił Vettel. „Jeszcze nie wiemy, co się stało, ale na pewno coś za tym stoi. Nie sądzę, by ogólnie brakowało nam szybkości - we wszystkich poprzednich sesjach byliśmy całkiem konkurencyjni".
„Teraz bolid nie zachowywał się tak, jak przez cały weekend. Był gorszy i to wyjaśnia utratę konkurencyjności. Ale nie wiemy, dlaczego tak się stało".
„Nie sądzę, byśmy tracili dużo w jednym zakręcie - odstawaliśmy właściwie na wszystkich, co sugeruje ogólny brak przyczepności".
Vettel interpretując dzisiejszy występ Ferrari jako jednorazową wpadkę nie wierzy, że jego zespół został daleko w tyle za Mercedesem i spadł za Red Bulla.
„Nie sądzę, że są przed nami, jesteśmy od nich szybsi". - powiedział. „Tylko dziś w tych okolicznościach nie mieliśmy udanego dnia".„Bardziej chodziło o nasz spadek konkurencyjności niż o wzrost konkurencyjności Mercedesa albo Red Bulla".
„Dzisiaj nasza strata jest większa niż była dotąd, więc wyraźnie nie pojechaliśmy tak, jak powinniśmy".
„Coś nie zagrało".
„Jutro będzie nowy dzień, wiemy, że nasz bolid może być bardzo mocny, musimy tylko wprowadzić go we właściwy rytm".
Prezes włoskiej marki Sergio Marchionne przed weekendem zapowiedział jej zwycięstwa od rundy na torze Barcelona-Catalunya i na treningach czerwony bolid faktycznie był bardzo blisko wyników Mercedesa. Jednak w czasówce Kimi Raikkonen stracił do mistrza świata Lewisa Hamiltona 1,113 sekundy, a Sebastian Vettel 1,334 sekundy. Kierowcy stajni z Maranello tym samym ulegli jeszcze obu zawodnikom Red Bulla.
„To dla nas zaskoczenie tak samo jak dla was". - mówił Vettel. „Jeszcze nie wiemy, co się stało, ale na pewno coś za tym stoi. Nie sądzę, by ogólnie brakowało nam szybkości - we wszystkich poprzednich sesjach byliśmy całkiem konkurencyjni".
„Teraz bolid nie zachowywał się tak, jak przez cały weekend. Był gorszy i to wyjaśnia utratę konkurencyjności. Ale nie wiemy, dlaczego tak się stało".
Vettel interpretując dzisiejszy występ Ferrari jako jednorazową wpadkę nie wierzy, że jego zespół został daleko w tyle za Mercedesem i spadł za Red Bulla.
„Nie sądzę, że są przed nami, jesteśmy od nich szybsi". - powiedział. „Tylko dziś w tych okolicznościach nie mieliśmy udanego dnia".„Bardziej chodziło o nasz spadek konkurencyjności niż o wzrost konkurencyjności Mercedesa albo Red Bulla".
„Dzisiaj nasza strata jest większa niż była dotąd, więc wyraźnie nie pojechaliśmy tak, jak powinniśmy".
„Coś nie zagrało".
„Jutro będzie nowy dzień, wiemy, że nasz bolid może być bardzo mocny, musimy tylko wprowadzić go we właściwy rytm".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Ferrari nie rozumie swojego słabego tempa
Podobne: Ferrari nie rozumie swojego słabego tempa




Podobne galerie: Ferrari nie rozumie swojego słabego tempa
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Newsletter
Galerie zdjęć