Ferrari nie odwoła się od kary

Ferrari nie ma zamiaru odwoływać się od kary 100. tyś dolarów nałożonej na zespół przez sędziów wyścigowych po Grand Prix Niemiec za używanie poleceń zespołowych.

Felipe Massa oddał prowadzenie w wyścigu Fernando Alonso po tym jak inżynier wyścigowy poinformował go o tym, że jedzie wolniej od Hiszpana. Stajnia uważa, że decyzja FIA jest słuszna. To jednak nie koniec historii. FIA przekazała sprawę Światowej Radzie Sportów Motorowych do dalszego rozpatrzenia. Ferrari przysługuje prawo do odwołania się od decyzji sędziów, ale zespół zrezygnował z tego rozwiązania. "Decyzja sędziów została wydana dla dobra sportu. Zdecydowaliśmy się nie odwoływać od niej. Wierzymy, że Światowa Rada jest w stanie prawidłowo zinterpretować fakty" - powiedział szef Ferrari Stefano Domenicalli.