Ferrari manipuluje szybkością swoich kierowców?

Zdaniem byłego brazylijskiego kierowcy F1 Fritza d'Oreya stajnia Ferrari od lat spowalnia swojego drugiego zawodnika, by numer 1 teamu miał nad nim wyraźną przewagę.D'Orey pod koniec lat 50. zaliczył trzy wyścigi Formuły Jeden, a obecnie bacznie śledzi wydarzenia w tym sporcie. Udzielając wywiadu rodzimej telewizji stwierdził, iż Scuderia nie tylko korzystała z poleceń zespołu, ale i umyślnie szkodziła bolidowi Rubensa Barrichello, gdy ten razem z Michaelem Schumacherem reprezentował jej barwy: „Alain Prost pewnego razu podczas kolacji w Paryżu powiedział mi, że Ferrari tak robiło, gdy Rubens za bardzo zbliżał się osiągami do Michaela".

Z zarzutem zgodził się inny były brazylijski kierowca - Bird Clemente: „To prawda. Moim zdaniem proceder nadal u nich funkcjonuje. Ekipa, jak i sponsorzy robią poważne inwestycje. W pewnym stopniu serwuje się nam teatrzyk".