Ferrari ma nadzieję przycisnąć na finałowe wyścigi sezonu 2015

Ferrari spodziewa się zacząć znów liczyć w Formule 1 podczas ostatnich wyścigów 2015 roku.

Najbardziej utytułowany zespół w historii przechodzi wielką restrukturyzację po fatalnym ostatnim sezonie, w którym po raz pierwszy od ponad dwóch dekad nie wygrał żadnego wyścigu.

Tego roku Ferrari ma nadzieję wrócić do zwyciężania i triumfować więcej niż jeden raz, ale nowy prezydent marki Sergio Marchionne uprzedził, że szanse na wysokie wyniki będą prawdopodobnie dopiero „w finałowych 5-6 wyścigach". Scuderia bowiem ma opóźnienia w przygotowaniach nowego bolidu, za to odkryła lukę w przepisach F1, dzięki której będzie mogła wykorzystywać dozwolony zakres przebudowy swojego niekonkurencyjnego silnika V6 turbo także po starcie sezonu.

„Zainaugurujemy sezon trochę spóźnieni, ponieważ rozpoczęliśmy później konstruowanie tegorocznego samochodu". - przyznał Marchionne.

„Jednak jestem podbudowany, bo nie musimy 'zamrażać' rozwoju jednostki napędowej przed pierwszym wyścigiem. Zatem czeka nas bardzo interesujący sezon.

Sergio Marchionne

„Myślę, że z czasem nasz bolid będzie zyskiwał na konkurencyjności i liczę, iż pod koniec zobaczymy już lepsze wyniki.

„Według mnie najciekawszą częścią sezonu 2015 będą ostatnie wyścigi". - zapowiedział.