Ferrari gotowe, aby rozpocząć nowy sezon bez KERS

Ferrari nie ukrywa, że ma plan B na wypadek, gdyby nie zdołało przygotować swojego systemu odzyskiwania energii kinetycznej (KERS) na pierwsze Grand Prix przyszłego sezonu.

Włoski zespół do końca poprzedniego sezonu był zaangażowany w walkę o mistrzostwo, co miało negatywny wpływ na przygotowanie KERS. Ferrari nie ukrywa jednak, że powoli zaczyna przygotowywać się do rozpoczęcia nowego sezonu bez KERS, który w opinii ekspertów zdecyduje o mistrzostwie w przyszłym sezonie.

„Naszym celem jest pojawienie się na starcie przyszłego sezonu z działającym i konkurencyjnym KERS”, powiedział dyrektor techniczny Ferrari Aldo Costa w wywiadzie dla Gazzetta dello Sport.

Gilles Simon, który w Scuderii Ferrari odpowiedzialny jest za silniki, z kolei dodał: „Nasze prace nad KERS są opóźnione. Przygotowaliśmy przejściowy bolid, aby testować KERS, ale sam system nie jest jeszcze gotowy. W lutym powinniśmy wiedzieć, jak podejdziemy do pierwszego Grand Prix.”