Formuła 1 » Aktualności F1 » Ferrari chce Kubicę do symulatora, nie na rezerwowego
Ferrari chce Kubicę do symulatora, nie na rezerwowego
2018-10-28 - G. Filiks Tagi: Maurizio Arrivabene, Formuła 1, Ferrari, Kubica
Ferrari negocjuje z Robertem Kubicą w Formule 1, podała włoska edycja portalu Motorsport. Niestety, legendarny zespół podobno chce Polaka tylko do pracy w symulatorze, nie na kierowcę rezerwowego.
Kubica, który aktualnie pełni rolę kierowcy rezerwowego i rozwojowego Williamsa, stara się o posadę podstawowego zawodnika w brytyjskim zespole na sezon 2019, ale ma rywali do kokpitu. Jeśli nie dostanie wyścigowego fotela, 33-latek najprawdopodobniej będzie startował w innej serii, aczkolwiek może pozostać zaangażowany w F1.
Kubica już od pewnego czasu jest łączony przez media z posadą dodatkowego kierowcy w Ferrari - które planowało ściągnąć naszego rodaka na kierowcę wyścigowego, zanim jego karierę przerwał pamiętny wypadek w rajdzie. Teraz włoska edycja Motorsport.com napisała, że szef stajni z Maranello - Maurizio Arrivabene spotkał się z Robertem w Meksyku, gdzie trwa dziewiętnasta runda sezonu 2018.
Zwykle dobrze poinformowany dziennikarz Roberto Chinchero twierdzi jednak, iż Kubicy proponuje się przejęcie w ekipie tylko obowiązków kierowcy rozwojowego Daniiła Kwiata, który na sezon 2019 odzyskał fotel w Toro Rosso. Krakowianin jeździłby więc w symulatorze.
Rezerwowym Ferrari ma pozostać Antonio Giovinazzi, choć w przyszłym roku będzie ścigał się u Saubera. Gdyby trzeba było wystąpić dla Scuderii w zawodach za któregoś z podstawowych kierowców zespołu, do czerwonego bolidu wsiadłby Włoch, nie Kubica.
Kubica, który aktualnie pełni rolę kierowcy rezerwowego i rozwojowego Williamsa, stara się o posadę podstawowego zawodnika w brytyjskim zespole na sezon 2019, ale ma rywali do kokpitu. Jeśli nie dostanie wyścigowego fotela, 33-latek najprawdopodobniej będzie startował w innej serii, aczkolwiek może pozostać zaangażowany w F1.
Kubica już od pewnego czasu jest łączony przez media z posadą dodatkowego kierowcy w Ferrari - które planowało ściągnąć naszego rodaka na kierowcę wyścigowego, zanim jego karierę przerwał pamiętny wypadek w rajdzie. Teraz włoska edycja Motorsport.com napisała, że szef stajni z Maranello - Maurizio Arrivabene spotkał się z Robertem w Meksyku, gdzie trwa dziewiętnasta runda sezonu 2018.
Zwykle dobrze poinformowany dziennikarz Roberto Chinchero twierdzi jednak, iż Kubicy proponuje się przejęcie w ekipie tylko obowiązków kierowcy rozwojowego Daniiła Kwiata, który na sezon 2019 odzyskał fotel w Toro Rosso. Krakowianin jeździłby więc w symulatorze.
źródło: it.motorsport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Ferrari chce Kubicę do symulatora, nie na rezerwowego
Podobne: Ferrari chce Kubicę do symulatora, nie na rezerwowego




Podobne galerie: Ferrari chce Kubicę do symulatora, nie na rezerwowego
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Newsletter
Galerie zdjęć