Ferrari będzie kontynuowało testowanie elastycznego przedniego skrzydła

Podczas najbliższego weekendu wyścigowego Formuły 1 stajnia Ferrari ponowi test swojej koncepcji elastycznego przedniego skrzydła. W Abu Zabi element ma już pracować bez zarzutu.

Uginający się przedni płat Scuderia sprawdzała w Indiach, ale tam nie zdał on egzaminu, ponieważ na końcu długiej prostej toru Buddh eksperymentalne skrzydło zamontowane w bolidzie Felipe Massy szorowało o asfalt, wywołując niekiedy wręcz morze iskier.

W Maranello przeanalizowano problem i ustalono, że jego przyczyną były zwykłe niedociągnięcia związane z jakością egzemplarzy przedniego skrzydła przywiezionych do Indii, zaś cały projekt jest jak najbardziej poprawny. Według dyrektora technicznego Ferrari - Pata Fry'a, elastyczność skrzydła to pomysł wart wdrożenia, dlatego jego testowanie będzie kontynuowane podczas GP Abu Zabi - zarówno przez Massę, jak i Fernando Alonso.

„Sądzę, że nasze osiągi w przeciągu kilku ostatnich wyścigów najbardziej poprawiliśmy właśnie tym przednim skrzydłem". - stwierdził Fry. „To bardzo interesująca koncepcja, bo zmienia całą charakterystykę bolidu. Wyciągnięcie z niej 100% wydajności jest dla nas naturalnie ciekawym wyzwaniem. Włozyliśmy wiele pracy, by w Abu Zabi płat funkcjonował jak należy".