Formuła 1 » Aktualności F1 » Ferrari: Prace nad aerodynamiką i KERS idą doskonale

Ferrari: Prace nad aerodynamiką i KERS idą doskonale
2009-01-23 - W. Nogalski Tagi: Ferrari, KERS, Ferrari F60
Nadzieje Ferrari na korzystanie od samego początku sezonu z systemu odzyskiwania energii kinetycznej (KERS) zostały poważnie podbudowane dzięki świetnym wynikom testów, które w tym tygodniu odbyły się na torze Mugello.
Do niedawna zespół z Maranello otwarcie przyznawał, że prace nad KERS są poważnie opóźnione w stosunku do rywali i mało prawdopodobne jest, że jego bolidy będą wyposażone w nowy system już podczas pierwszego wyścigu. Jednakże obiecujące wyniki testów, które w tym tygodniu odbyły się w Mugello mogą wskazywać na to, że prace Ferrari nad KERS są zdecydowanie bardziej zaawansowane niż wcześniej przypuszczano.
W rozmowie z La Gazzetta dello Sport główny inżynier Ferrari Chris Dyer zdradził, że aktualnie największym zmartwieniem jego zespołu nie jest KERS, ale niewielka ilość kilometrów pokonanych na oponach typu slick.
„W chwili obecnej ciężko powiedzieć, jak sprawy się potoczą”, powiedział Dyer. „Jak dobrze wiecie, zmiany opierają się na trzech filarach: aerodynamice, KERS i slickach.”
„Jeśli chodzi o pierwsze dwa, to prace przebiegają tak dobrze, jak to tylko możliwe, czego niestety nie mogę powiedzieć o ostatnim z nich. Oczywiście nie możemy się już doczekać, gdy założymy slicki, ponieważ dopiero wtedy przekonamy się, jak szybcy naprawdę jesteśmy.”
Opisując prace nad KERS Dyer powiedział: „Nie mówię, że korzystamy z niego na każdym okrążeniu, jak chcieliby kierowcy, ale używamy KERS dość często, aby dokładnie ocenić jego bezpieczeństwo. To bardzo interesujący system, który z technicznego punktu widzenia stanowi dla nas spore wyzwanie.”
Zapytany czy prace rozwojowe nad nowym Ferrari F60 przebiegają pomyślnie, odpowiedział: „Tak - bez dwóch zdań. Trzeciego dnia wszystko poszło zgodnie z planem i pokonaliśmy ponad 500 kilometrów. Nie natknęliśmy się na nic, czym moglibyśmy się martwić.”
Do niedawna zespół z Maranello otwarcie przyznawał, że prace nad KERS są poważnie opóźnione w stosunku do rywali i mało prawdopodobne jest, że jego bolidy będą wyposażone w nowy system już podczas pierwszego wyścigu. Jednakże obiecujące wyniki testów, które w tym tygodniu odbyły się w Mugello mogą wskazywać na to, że prace Ferrari nad KERS są zdecydowanie bardziej zaawansowane niż wcześniej przypuszczano.
W rozmowie z La Gazzetta dello Sport główny inżynier Ferrari Chris Dyer zdradził, że aktualnie największym zmartwieniem jego zespołu nie jest KERS, ale niewielka ilość kilometrów pokonanych na oponach typu slick.
„W chwili obecnej ciężko powiedzieć, jak sprawy się potoczą”, powiedział Dyer. „Jak dobrze wiecie, zmiany opierają się na trzech filarach: aerodynamice, KERS i slickach.”
„Jeśli chodzi o pierwsze dwa, to prace przebiegają tak dobrze, jak to tylko możliwe, czego niestety nie mogę powiedzieć o ostatnim z nich. Oczywiście nie możemy się już doczekać, gdy założymy slicki, ponieważ dopiero wtedy przekonamy się, jak szybcy naprawdę jesteśmy.”
Zapytany czy prace rozwojowe nad nowym Ferrari F60 przebiegają pomyślnie, odpowiedział: „Tak - bez dwóch zdań. Trzeciego dnia wszystko poszło zgodnie z planem i pokonaliśmy ponad 500 kilometrów. Nie natknęliśmy się na nic, czym moglibyśmy się martwić.”
źródło: Autosport
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
3
Komentarze do:
Ferrari: Prace nad aerodynamiką i KERS idą doskonale
Podobne: Ferrari: Prace nad aerodynamiką i KERS idą doskonale




Podobne galerie: Ferrari: Prace nad aerodynamiką i KERS idą doskonale
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari