"FOTA na skraju rozpadu"

Stowarzyszenie Zespołów Formuły Jeden (FOTA) może zostać zlikwidowane jeszcze przed rozpoczęciem sezonu 2014, donosi brytyjski dziennik The Telegraph.

Założona sześć lat temu organizacja miała być jednym, mocnym głosem teamów we wszelkich negocjacjach z władzami F1 oraz sprawującą pieczę nad sportową stroną serii Międzynarodową Federacją Samochodową (FIA). Zespoły jednak nie potrafiły ustalić wspólnego stanowiska w niektórych sprawach i pod koniec 2011 roku z FOTA odeszły dwie największe stajnie - Red Bull oraz Ferrari. W osłabionym Stowarzyszeniu nie ma już także Toro Rosso i Saubera.

FOTA dodatkowo przestała otrzymywać od ekip ustalonych składek, wreszcie niedawno straciła swojego prezesa Martina Whitmarsha, który został odsunięty od władzy w McLarenie. Brytyjski The Telegraph powołując się na źródła w organizacji informuje, że członkowie FOTA poważnie zastanawiają się nad dalszym sensem istnienia Stowarzyszenia i mogą je rozwiązać do końca lutego.

„Byłoby szkoda, gdyby zespoły straciły osobiste forum do dyskusji". - powiedział Graeme Lowdon, dyrektor sportowy Marussi. „(Ale) jest trudno, kiedy głównym celem jednych stajni jest walka o finansowe przetrwanie, a innych promowanie swojego produktu". - dodał.