F1 spodziewa się mocnego debiutu Vandoorne'a

Formuła 1 nastawia się na mocny debiut Stoffela Vandoorne'a podczas GP Bahrajnu.

Ceniony mistrz serii GP2 i rezerwowy ekipy McLaren-Honda wystąpi jej bolidem za Fernando Alonso, kontuzjowanego po potężnym wypadku w GP Australii.

Belg jeszcze ani razu nie prowadził samochodu, którym wystartuje, za to odniósł trzy zwycięstwa na torze Sakhir w GP2 w dwóch poprzednich latach. „Jest w formie, ustanowił trzeci czas na testach Super Formuły w tym tygodniu". - mówił dyrektor wyścigowy teamu Eric Boullier. „Zna bardzo dobrze tor i jestem przekonany, że wykona dla nas świetną robotę".

„Będzie bardzo zapracowanym chłopakiem w ten weekend". - przewidywał jego zespołowy partner Jenson Button. „Mamy ogromnie dużo do zrobienia, ale zna bardzo dobrze ten tor i wygrywał na nim w dwóch ostatnich latach".

„Dużo pracował z zespołem i trochę testował, więc zna bolid, stajnię i sposób jej funkcjonowania. Tegorocznego auta jeszcze nie prowadził, więc oby szybko się uczył, byśmy mogli polegać na przekazywanych przez niego informacjach (...)"

„Poradzi sobie. Jest parę trudnych rzeczy, przez które trzeba przebrnąć, ale załatwimy to w piątek i sobotę. Jest w korzystnej sytuacji pod tym względem, że nie ciąży na nim prawdziwa presja". Należyty występ Vandoorne'a zapowiadają również reprezentanci innych teamów.

„Jest wystarczająco dobry na jazdę w Formule 1, więc na pewno dobrze wypadnie". - powiedział Kevin Magnussen z Renault. Duńczyk wcześniej należał razem z nim do programu szkolenia młodych kierowców McLarena i w 2013 roku rywalizowali ze sobą o mistrzostwo Formuły Renault 3.5.„Wiem, że zasługuje na F1, dlatego cieszę się, że dostał szansę". - dodał.

Vandoorne przegrał z Magnussenem w FR 3.5, ale jeździł w tej serii pierwszy rok (i ostatni), zaś Kevin spędził w niej dwa lata.

O nieprzeciętnych umiejętnościach Vandoorne'a już przekonał się też drugi kierowca Renault - Jolyon Palmer.„W 2014 roku ruszałem na tym torze z pole position w GP2, ale łatwo mnie pokonał". - wspominał Brytyjczyk. „Wyprzedził na starcie i zmiótł".

„Stoffel to bez wątpliwości najlepszy kierowca, z jakim rywalizowałem". - orzekł.

„Naprawdę liczę, że teraz będziemy mogli znów pościgać się koło w koło".

Pod ogromnym wrażeniem Vandoorne'a jest także szef Renault - Frederic Vasseur, który wcześniej był jego przełożonym w GP2 w ekipie ART GP.„To najlepszy zawodnik, jakiego kiedykolwiek miałem w swoim zespole". - stwierdził Francuz, choć swego czasu szefował również mistrzowi świata F1 Lewisowi Hamiltonowi.