F1 ma zostać zaskarżona do UE przez mniejsze zespoły

Władze Unii Europejskiej powinny niebawem w końcu wszcząć dochodzenie w Formule 1 wobec spodziewanej skargi na nią ze strony mniejszych zespołów, donosi renomowany brytyjski dziennik Financial Times.

Słabsze teamy protestują przeciw nierównemu traktowaniu w porównaniu do dużych ekip, które inaczej niż one mają głos w ustalaniu przepisów F1 oraz dostają specjalne bonusy finansowe z kasy mistrzostw. O możliwej interwencji UE mówiło się od jakiegoś czasu, ale brakowało formalnego zażalenia. Według Financial Times, teraz ów dokument wpłynie i śledztwo ruszy prawdopodobnie w przeciągu miesiąca.

Istnienie całej sprawy potwierdził szef F1 - Bernie Ecclestone.

„To dziwne". - komentował. „Chciałbym wiedzieć, czego chcą mniejsze teamy.

Bernie Ecclestone

„Nikt nigdy nie mówił mi, czego oczekują. Wszystkie zespoły podpisały z nami kontrakty.

„Poczekamy na zażalenie. Mam nadzieję, że zostanie złożone i organy ochrony konkurencji będą miały wystarczająco cierpliwości oraz czasu, by się tym zająć".

Nie wiadomo, które konkretnie zespoły planują wnieść skargę. Możliwe, że tożsamość tych ekip zostanie utajniona dla ich dobra. Mniejsze stajnie ostatnio zostały mocno zaniepokojone perspektywą wprowadzenia do Formuły Jeden tzw. klienckich bolidów, na które nastawiła się Grupa Strategiczna F1 złożona z Ecclestone'a, prezydent FIA - Jeana Todta i sześciu teamów.

Do pozbycia się kontrowersyjnej Grupy Strategicznej F1 obok małych ekip i Ecclestone'a zaczął namawiać już także m. in. nawet zasiadający w niej Red Bull.