Formuła 1 » Aktualności F1 » Ecclestone popiera żądania Red Bulla

Ecclestone popiera żądania Red Bulla
2015-03-17 - G. Filiks Tagi: Red Bull, Bernie Ecclestone, Formuła 1, Mercedes
Red Bull "ma 100 procent racji" domagając się od FIA zmian przepisów w Formule 1 na rzecz zmniejszenia ogromnej przewagi Mercedesa nad rywalami, stwierdził szef mistrzostw Bernie Ecclestone.
Po tym jak Mercedes dominował w pierwszym tegorocznym wyścigu o GP Australii jeszcze bardziej niż ubiegłego roku, zaś Red Bull trapiony problemami z silnikiem Renault w rękach Daniela Ricciardo dojechał nawet za Sauberem i został zdublowany przez Lewisa Hamiltona oraz Nico Rosberga, kierownictwo austriackiego zespołu podniosło wrzawę o dzielenie się F1 na dwie ligi i wezwało FIA do wyrównania różnic w osiągach jednostek napędowych V6 turbo dla dobra widowiska - pod groźbą opuszczenia królowej sportów motorowych.
Daniel Ricciardo stracił w kwalifikacjach do Lewisa Hamiltona całe dwie sekundy
Mercedesy wygrały GP Australii z półminutową przewagą nad najbliższym rywalem
Ofensywa polityczna Czerwonych Byków spotkała się z ostrą kontrą Mercedesa, ale teraz żądania wicemistrzów świata zdecydowanie poparł Ecclestone.
„Red Bull absolutnie ma 100 procent racji". - cytuje 84-letniego Brytyjczyka agencja prasowa Reutera. „Jest zasada, którą wprowadził chyba Max (Mosley, poprzedni prezydent FIA - przyp. red.), że jeśli któryś zespół albo dostawca silników wymyśli coś specjalnego, a Mercedes to zrobił, FIA może zmniejszyć różnice między ekipami. „Mercedes wykonał pierwszorzędną robotę i każdy to przyznaje, (lecz) teraz musimy trochę wyrównać stawkę".
Boss F1 zaproponował zabronienie Mercedesowi dalszego rozwoju jego motoru, a jednocześnie zniesienie wszelkich ograniczeń w poprawianiu jednostki pozostałym dostawcom.
„Powinniśmy zamrozić silnik Mercedesa i pozwolić innym robić co chcą ze swoimi, aby mogli go dogonić". - tłumaczył.
„Trzeba wesprzeć FIA we wprowadzeniu zmian".
Po tym jak Mercedes dominował w pierwszym tegorocznym wyścigu o GP Australii jeszcze bardziej niż ubiegłego roku, zaś Red Bull trapiony problemami z silnikiem Renault w rękach Daniela Ricciardo dojechał nawet za Sauberem i został zdublowany przez Lewisa Hamiltona oraz Nico Rosberga, kierownictwo austriackiego zespołu podniosło wrzawę o dzielenie się F1 na dwie ligi i wezwało FIA do wyrównania różnic w osiągach jednostek napędowych V6 turbo dla dobra widowiska - pod groźbą opuszczenia królowej sportów motorowych.


„Red Bull absolutnie ma 100 procent racji". - cytuje 84-letniego Brytyjczyka agencja prasowa Reutera. „Jest zasada, którą wprowadził chyba Max (Mosley, poprzedni prezydent FIA - przyp. red.), że jeśli któryś zespół albo dostawca silników wymyśli coś specjalnego, a Mercedes to zrobił, FIA może zmniejszyć różnice między ekipami. „Mercedes wykonał pierwszorzędną robotę i każdy to przyznaje, (lecz) teraz musimy trochę wyrównać stawkę".
Boss F1 zaproponował zabronienie Mercedesowi dalszego rozwoju jego motoru, a jednocześnie zniesienie wszelkich ograniczeń w poprawianiu jednostki pozostałym dostawcom.
„Powinniśmy zamrozić silnik Mercedesa i pozwolić innym robić co chcą ze swoimi, aby mogli go dogonić". - tłumaczył.
„Trzeba wesprzeć FIA we wprowadzeniu zmian".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Ecclestone popiera żądania Red Bulla
Podobne: Ecclestone popiera żądania Red Bulla




Podobne galerie: Ecclestone popiera żądania Red Bulla
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit KTM