Ecclestone negocjuje z Monzą

Bernie Ecclestone kierujący Formułą 1 podjął na nowo rozmowy ws. dalszego rozgrywania wyścigu o GP Włoch na torze Monza i teraz już spodziewa się dogadać z organizatorami zawodów.

Dwa miesiące temu Ecclestone ostrzegł usunięciem Monzy z kalendarza F1 po sezonie 2016, gdy dobiegnie końca obecna umowa na przeprowadzanie wyścigu, niezadowolony z wysokości opłaty uiszczanej przez organizatorów Grand Prix. „Nie sądzę, że podpiszemy nowy kontrakt. (...) Po sezonie 2016 pa pa". - mówił.

Monza to kultowy tor i groźba 83-letniego Brytyjczyka wywołała wrzawę wśród kibiców czy nawet kierowców, po której Ecclestone spuścił z tonu, wyrażając gotowość do pozostawienia GP Włoch w F1, jeśli tylko zawody przyjmą jego warunki finansowe.

Wczoraj szef Formuły Jeden spotkał się z przedstawicielami Monzy i negocjacje nowej umowy na rozgrywanie wyścigu ruszyły do przodu.

Rozmowy z Ecclestone'em przejął były włoski kierowca F1 Ivan Capelli, niedawno wybrany do rady dyrektorów Automobilklubu Mediolanu, „Dyskutowaliśmy i sprawa jest prosta: wszystko co chcę, to przyjęcie przez Monzę warunków, na jakich są w kalendarzu wszystkie inne europejskie wyścigi". - powiedział Ecclestone.

„Chciałbym po prostu skopiować kontrakt z jakimkolwiek innym europejskim Grand Prix i wstawić do niego nazwę 'Monza'". Capelli zdradził, że negocjuje dla Monzy umowę, która obowiązywałaby do 2020 roku.

„Spotkałem się z Bernie Ecclestone'em i w najbliższych dniach będą kolejne rozmowy". - mówił. „Zrobię wszystko co w mojej mocy, aby na Monzy pozostało Grand Prix F1. Forsujemy zapewnienie zawodom bytu do sezonu 2020, czyli momentu, gdy dobiegnie końca obecna umowa Concorde Agreement".Ecclestone spytany, czy Monza ma szansę utrzymać się w kalendarzu F1, odparł: „Liczę na to. Ludzie, z którymi rozmawiałem, wydają się konkretni".