Duet McLaren-Honda chciałby powrotu aktywnego zawieszenia w F1

Eric Boullier pełniący funkcję dyrektora wyścigowego zespołu McLaren-Honda zaproponował, aby Formuła 1 z powrotem pozwoliła na aktywne zawieszenie w bolidach.

Aktywne zawieszenie jest zakazane od 23 lat. Aktualnie ekipy kombinują z rozwiązaniami naśladującymi działanie tego wynalazku. Przed sezonem 2017 za kulisami F1 zrobiły się przepychanki dotyczące legalności pewnych koncepcji w omawianym obszarze, zainicjowane pismem Ferrari do Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA).

Boullier tłumaczy, że przywrócenie aktywnego zawieszenia zażegnałoby niejasności.

„Zawieszenie to zabawny temat". - mówi Francuz cytowany przez portal Motorsport.com. „Może powinniśmy pewnego dnia go zamknąć, kopiując samochód drogowy, czyli przywracając aktywne zawieszenie".

Eric BoullierMistrzowski bolid Williamsa z aktywnym zawieszeniem z sezonu 1993 (za kierownicą Damon Hill)

„Przynajmniej zakończyłoby to trwającą debatę".

„Dziś wszystko jest przedmiotem interpretacji przepisów. (...) Ferrari rozumie regulamin inaczej i próbuje postawić na swoim. To oczywiście nie spotyka się z zadowoleniem niektórych rywali".

Przywrócenie aktywnego zawieszenia było jedną z propozycji, jakie padły na zeszłotygodniowym zebraniu dyrektorów technicznych zespołów i FIA w całej sprawie. Oczekuje się, że Federacja wyjaśni temat zawieszenia do końca tego miesiąca. W ten sposób zespoły teoretycznie będą mogły wprowadzić modyfikacje do swoich samochodów i jeszcze wypróbować je na zimowych testach - jeżeli poprawki okażą się potrzebne.