Di Resta nie pojeździ na Hockenheim

Zespół Force India ogłosił, że Paul di Resta nie weźmie udziału w żadnym z piątkowych treningów, ze względu na dużą różnicę w oponach wybranych przez Bridgestone na tę rundę.

Di Resta brał udział w większości piątkowych treningów w tym sezonie, zastępując jednego z kierowców etatowych Force India. Team zdecydował jednak, że Adrian Sutil oraz Vitantonio Liuzzi potrzebują więcej czasu na testy przed wyścigiem niż zwykle. W związku z bardzo emocjonującym wyścigiem o GP Kanady, kiedy to duża dysproporcja w charakterystyce mieszanek sprawiła, że wyścig stał się ciekawszy, Bridgestone zdecydował się przywieźć na Hockenheim supermiękką oraz twardą mieszankę.

Di Resta przyznał, że w pełni rozumie i popiera decyzję zespołu. "Szkoda, ale w zupełności rozumiem decyzję zespołu" - skomentował oświadczenie Szkot. "Decyzja została podjęta dość późno, ale lepiej jest dmuchać na zimne w tak ważnej fazie sezonu. Zespół spisuje się dobrze, ale inne ekipy także robią postępy, co sprawia, że musimy zbierać jak najwięcej informacji". „Hockenheim jest torem, który znam bardzo dobrze z DTM i liczyłem na poprowadzenie tutaj samochodu F1, ale jestem częścią zespołu i jestem pewny, że moja wiedza nadal może zostać wykorzystana w ten weekend. Do kokpitu naszego samochodu powrócę już na Węgrzech, zastępując Vitantonio Liuzziego w pierwszej sesji treningowej” - zakończył di Resta.