Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Dennis: Formuła 1 potrzebuje ewolucji, nie rewolucji
Dennis: Formuła 1 potrzebuje zmian

Dennis: Formuła 1 potrzebuje ewolucji, nie rewolucji

2008-04-03 - W. Nogalski     Tagi: Ron Dennis
Ron Dennis jest przekonany, że tylko ewolucyjne podejście do zmian zapewni Formule 1 świetlaną przyszłość.

Szef McLarena podczas odbywającego się w Bahrajnie Forum Sportów Motorowych powiedział, że Formuła 1 potrzebuje zmian, ale takich, które pozwolą na utrzymanie kosztów w rozsądnych granicach. „Aby Formuła 1 mogła kwitnąć, tak jak kwitła przez te wszystkie lata, potrzebujemy przepisów, które będą sprzyjać swobodzie, ale także które zapewnią nam wyrównane i emocjonujące wyścigi”, powiedział Dennis.

„Jeśli dodatkowo uda nam się zdefiniować tak przepisy, aby umożliwiły redukcję kosztów, tym lepiej.”

„Pamiętajmy, że każda zmiana skutkuje zwiększeniem kosztów, a ponieważ mniejsze zespoły nie są w stanie przełknąć kolejnych podwyżek, po prostu gorzej sobie radzą ze zmianami.”

„Jednakże musimy zmienić przepisy, ponieważ świat się zmienia. Potrzebujemy jednak stabilizacji - zmiany muszą więc być ewolucyjne, a nie rewolucyjne.”
„Formuła 1 musi pozostać królową sportów motorowych - zarówno pod względem technologii, jak pod każdym innym.”

„Dzień, w którym udziałowcy F1 - w tym kibice - zaczną mieć wątpliwości, czy Formuła 1 jest najwyższą klasą wyścigową, będzie początkiem końca.”

„Musimy jednak sprawić, aby Formuła 1 była mniej kosztowna, ale musimy zachować maksymalną ostrożność.”



źródło: Planet-F1.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
2

Komentarze do:

Dennis: Formuła 1 potrzebuje ewolucji, nie rewolucji

Dennis: Formuła 1 potrzebuje ewolucji, nie rewolucji
Mattii 2008-04-03 09:57
zgadzam się z tym co powiedział Dennis w 100%
Dennis: Formuła 1 potrzebuje ewolucji, nie rewolucji
mp4-23 2008-04-03 14:44
Też się zgadzam, ale jest jedna nieciekawa rzecz, a mianowicie obecnie mamy 18 wyścigów zaklepane jest dojście Indii, Korei i Abu Dabi, a prawie pewne Rosji i Kataru. A więc 3 z dotychczasowych wyścigów odpadnie. Większość z obecnych ma podpisane długoterminowe kontrakty. Zagrożone są na pewno Australia (jak nie zrobi oświetlenia), Bahrajn (wprowadza całkowity zakaz palenia tytoniu w kraju, a jako że obok będą 2 inne GP może odpaść), Kanada (musi się zmodernizować, a lecieć na 1 wyścig do Ameyki nie za bardzo się opłaca), Francja (to jest pewne że za rok nie będzie tam GP chyba że w Paryżu), Anglia (raczej się uratuje dzieki Hamiltonowi, ale potrzeba wielkich inwestycji). Nie zapominajmy tez że USA chce wrócić.