Formuła 1 » Aktualności F1 » Decyzja ws. ograniczenia kosztów w F1 najpóźniej 30 czerwca

Decyzja ws. ograniczenia kosztów w F1 najpóźniej 30 czerwca
Wczoraj w Paryżu odbyło się posiedzenie Światowej Rady Sportów Motorowych. Rozmowy dotyczyły przede wszystkim planowanego ograniczenia kosztów w Formule 1. Żadnych wiążących decyzji nie podjęto, aczkolwiek takowe mają zapaść jeszcze w tym miesiącu.
Zmniejszyć koszty w F1 chce większość zespołów - łącznie z Ferrari, które ostatnio stanowczo wzywało do uczynienia takiego ruchu. Od sezonu 2013 obowiązywać ma coś na wzór Porozumienia o Ograniczeniu Zasobów (RRA), choć w nieco ulepszonej formie. Sprawdzać, czy teamy przestrzegają podpisanych restrykcji, będzie tym razem Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA). „Celem całego przedsięwzięcia jest pomożenie małym ekipom rywalizować na równych warunkach i zasadach". - czytamy w oświadczeniu Światowej Rady Sportów Motorowych. Nieprzychylne kontroli FIA są Red Bull Racing i Toro Rosso, bądź co bądź pomysł najprawdopodobniej doczeka się realizacji. Ostateczne rozstrzygnięcia nadejdą najpóźniej 30 czerwca, a więc wtedy, kiedy zespołom musi zostać przedstawiona ostateczna wersja przepisów na przyszłoroczne mistrzostwa. Obawy o koszty wynikają w dużej mierze z planowanego wprowadzenia od sezonu 2014 nowych, turbodoładowanych silników V6. Jednostki te mają być droższe i stanowić duże obciążenie dla ekip środka oraz końca stawki.
Pomysłem Renault na finansowe odciążenie teamów jest umożliwienie dostawcom motorów zaopatrywanie w swe produkty więcej niż trzy stajnie. FIA rozważa tę propozycję, aczkolwiek prezydent Federacji - Jean Todt rozmawiając z serwisem Autosport wyjaśniał, że spróbuje zaradzić rosnącym kosztom zakupu silników inaczej.
Todt zamierza z rok na rok zaostrzać przepisy dotyczące tego, ile silników kierowca będzie mógł przepisowo wykorzystać w sezonie. Choć motory staną się droższe, teamy kupią ich mniej, dzięki czemu rachunek się wyrówna. „Teraz zawodnik jeździ na ośmiu jednostkach napędowych, w sezonie 2014 będzie miał ich do dyspozycji pięć, a w 2015 cztery". - tłumaczył Francuz.
Zmniejszyć koszty w F1 chce większość zespołów - łącznie z Ferrari, które ostatnio stanowczo wzywało do uczynienia takiego ruchu. Od sezonu 2013 obowiązywać ma coś na wzór Porozumienia o Ograniczeniu Zasobów (RRA), choć w nieco ulepszonej formie. Sprawdzać, czy teamy przestrzegają podpisanych restrykcji, będzie tym razem Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA). „Celem całego przedsięwzięcia jest pomożenie małym ekipom rywalizować na równych warunkach i zasadach". - czytamy w oświadczeniu Światowej Rady Sportów Motorowych. Nieprzychylne kontroli FIA są Red Bull Racing i Toro Rosso, bądź co bądź pomysł najprawdopodobniej doczeka się realizacji. Ostateczne rozstrzygnięcia nadejdą najpóźniej 30 czerwca, a więc wtedy, kiedy zespołom musi zostać przedstawiona ostateczna wersja przepisów na przyszłoroczne mistrzostwa. Obawy o koszty wynikają w dużej mierze z planowanego wprowadzenia od sezonu 2014 nowych, turbodoładowanych silników V6. Jednostki te mają być droższe i stanowić duże obciążenie dla ekip środka oraz końca stawki.
Pomysłem Renault na finansowe odciążenie teamów jest umożliwienie dostawcom motorów zaopatrywanie w swe produkty więcej niż trzy stajnie. FIA rozważa tę propozycję, aczkolwiek prezydent Federacji - Jean Todt rozmawiając z serwisem Autosport wyjaśniał, że spróbuje zaradzić rosnącym kosztom zakupu silników inaczej.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
2
Komentarze do:
Decyzja ws. ograniczenia kosztów w F1 najpóźniej 30 czerwca
Podobne: Decyzja ws. ograniczenia kosztów w F1 najpóźniej 30 czerwca




Podobne galerie: Decyzja ws. ograniczenia kosztów w F1 najpóźniej 30 czerwca



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter