Cztery pit stopy możliwe w Malezji

Możliwe, że kierowcy Formuły 1 będą musieli aż czterokrotnie zmieniać opony podczas wyścigu o Grand Prix Malezji - tak twierdzi Paul Hembery z Pirelli.

Pirelli powróciło w tym roku do Formuły 1 i inaguruacyjne GP Australii okazało się sukcesem. Opony nie zużywały się tak jak na testach, a kierowcy wybierali różne strategie. Większość zmieniała opony dwukrotnie lub trzykrotnie, ale Sergio Perez z Saubera zjeżdżał do alei serwisowej tylko raz. "Byliśmy absolutnie zaskoczeni tym co zobaczyliśmy w Australii, ale obawiamy się, że w Malezji zużycie będzie większe z powodu wyższych temperatur" - powiedział Paul Hembery.

"Przed Grand Prix Australii mówiliśmy o dwóch - trzech zmianach opon, ale w Malezji ta liczba może wzrosnąć do trzech - czterech postojów. W Malezji zawsze może padać deszcz, więc zachowanie się opon deszczowych może być kluczowe. Nie możemy się doczekać, aby zobaczyć je w akcji" - dodał Brytyjczyk. "Ponadto zespoły będą miały do dyspozycji dwa dodatkowe zestawy opon w piątek. Testy w trakcie sezonu są niedozwolone, więc to da nam więcej informacji na temat mieszanek".