Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Claire Williams wiceszefową zespołu Williams
Claire Williams wiceszefową zespołu Williams

Claire Williams wiceszefową zespołu Williams

2013-03-27 - G. Filiks     Tagi: Williams, Formuła 1, Frank Williams, Claire Williams
Claire Williams została promowana do roli wiceszefowej teamu Williams. Brytyjka będzie teraz prawą ręką założyciela i szefa stajni, a zarazem swojego ojca Franka Williamsa.

Claire Williams zaczęła pracować w Williamsie 11 lat temu. Od trzech sezonów pełniła funkcję dyrektora ds. marketingu i komunikacji. Mimo awansu obowiązki związane z tym stanowiskiem będzie piastować nadal. Frank Williams dał do zrozumienia, że 36-letniej córce zamierza w przyszłości przekazać stery teamu. Wcześniej 70-latek na swojego następcę szykował najpierw Adama Parra, potem Christiana 'Toto' Wolffa, ale obaj opuścili ekipę.

„Mianując Claire wiceszefową zespołu wiem, że powierzam przyszłość Williamsa w niezwykle bezpieczne ręce".
- powiedział Frank Williams. Claire wyraziła zamiar wprowadzenia stajni z powrotem na czoło stawki Formuły 1. „Poznałam ten sport, ucząc się go od jednego z legendarnych szefów teamu. W rezultacie czuję się doskonale przygotowana do nowego wyzwania". - zadeklarowała. „Rozumiem, jak dużo dają z siebie każdego dnia wszyscy pracownicy zespołu, by zobaczyć nasze bolidy na torze. Jestem zdeterminowana sprawić, abyśmy wrócili na szczyt". Jak podaje oświadczenie prasowe Williamsa, decyzja o promocji Claire na stanowisko wiceszefowej zapadła jeszcze przed sezonem 2013, a ogłoszeno ją dopiero teraz z powodu niedawnej śmierci Ginny Williams, matki Claire i żony Franka Williamsa.



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
1

Komentarze do:

Claire Williams wiceszefową zespołu Williams

Claire Williams wiceszefową zespołu Williams
Jarno 2013-03-27 11:00
Uciekł Parr, potem Wolff to Frank przekaże ekipę swojej córce. Może to i dobrze, przynajmniej zostanie w rodzicie. Obcy mógłby tak emocjonalnie do prowadzenia ekipy Williamsa nie podchodzić.i nazwisko Franka mogłoby zniknąć ze stawki zespołów.