Formuła 1 » Aktualności F1 » Charlie Whiting zniknie z F1? Popadł w niełaskę przez testy Mercedesa i Pirelli

Charlie Whiting zniknie z F1? Popadł w niełaskę przez testy Mercedesa i Pirelli
2013-06-13 - G. Filiks Tagi: FIA, Testy F1, Ross Brawn, Formuła 1, Charlie Whiting
Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) rozważa zwolnienie Charliego Whitinga nadzorującego jej opiekę nad Formułą 1, twierdzi niemiecki magazyn Auto Motor und Sport.
61-latek może stracić pracę przez aferę o potajemne testy Mercedesa i Pirelli, które 20 czerwca znajdą finał w Międzynarodowym Trybunale FIA. Whiting podobno wiedział i akceptował, że Srebrne Strzały zamierzają wykorzystać do nich swój tegoroczny bolid, chociaż to oczywiste złamanie przepisów. Miał przekazać zgodę na jazdy szefowi niemieckiej stajni Rossowi Brawnowi. Odejścia Whitinga, który w F1 pełni rolę dyrektora wyścigów i sprawuje pieczę nad kwestiami technicznymi oraz bezpieczeństwa, ponoć chce prezydent FIA - Jean Todt. Jednak anonimowy głos z padoku ostrzega: „Usunięcie Charliego to najgłupsza rzecz, jaką może zrobić Todt. Charlie ma najtrudniejszą robotę na świecie, a radzi sobie naprawdę dobrze". Whiting trafił do F1 ponad 30 lat temu, FIA zatrudniła go w 1988 roku. Następcą Brytyjczyka ma być Giorgio Ascanelli, wśród kibiców kojarzony głównie ze stajnią Toro Rosso, gdzie przez lata 2007-2012 pełnił rolę dyrektora technicznego. W lutym tego roku Włoch został szefem technicznym firmy Brembo produkującej hamulce.
Mówi się, że za testy Mercedesa i Pirelli stracić posadę może również Brawn. Szef Mercedesa niedawno przyznał, iż to on podjął decyzję o wzięciu w nich udziału przez swój team. Auto Motor und Sport tymczasem opublikował dokument, według którego jeżeli Pirelli zechce zorganizować prywatne jazdy z którymś zespołem, musi zaakceptować je nie tylko FIA, ale i pozostałe ekipy. Podpisali się pod tym szefowie wszystkich stajni, łącznie z Brawnem. Jednak Brytyjczyk nie raczył poinformować o przeprowadzonych testach resztę teamów.
„Ten dokument mocno podkopuje wiarygodność Mercedesa". - stwierdzili dziennikarze AMuS.
61-latek może stracić pracę przez aferę o potajemne testy Mercedesa i Pirelli, które 20 czerwca znajdą finał w Międzynarodowym Trybunale FIA. Whiting podobno wiedział i akceptował, że Srebrne Strzały zamierzają wykorzystać do nich swój tegoroczny bolid, chociaż to oczywiste złamanie przepisów. Miał przekazać zgodę na jazdy szefowi niemieckiej stajni Rossowi Brawnowi. Odejścia Whitinga, który w F1 pełni rolę dyrektora wyścigów i sprawuje pieczę nad kwestiami technicznymi oraz bezpieczeństwa, ponoć chce prezydent FIA - Jean Todt. Jednak anonimowy głos z padoku ostrzega: „Usunięcie Charliego to najgłupsza rzecz, jaką może zrobić Todt. Charlie ma najtrudniejszą robotę na świecie, a radzi sobie naprawdę dobrze". Whiting trafił do F1 ponad 30 lat temu, FIA zatrudniła go w 1988 roku. Następcą Brytyjczyka ma być Giorgio Ascanelli, wśród kibiców kojarzony głównie ze stajnią Toro Rosso, gdzie przez lata 2007-2012 pełnił rolę dyrektora technicznego. W lutym tego roku Włoch został szefem technicznym firmy Brembo produkującej hamulce.
„Ten dokument mocno podkopuje wiarygodność Mercedesa". - stwierdzili dziennikarze AMuS.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Charlie Whiting zniknie z F1? Popadł w niełaskę przez testy Mercedesa i Pirelli
Podobne: Charlie Whiting zniknie z F1? Popadł w niełaskę przez testy Mercedesa i Pirelli




Podobne galerie: Charlie Whiting zniknie z F1? Popadł w niełaskę przez testy Mercedesa i Pirelli


Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć