Formuła 1 » Aktualności F1 » Carlos Sainz Jr wchodzi do F1 - okiem Helmuta Marko (wywiad)

Carlos Sainz Jr wchodzi do F1 - okiem Helmuta Marko (wywiad)
2014-12-03 - G. Filiks Tagi: Toro Rosso, Helmut Marko, Sainz Jr
Carlos Sainz Jr niedawno został ogłoszony nowym kierowcą zespołu Toro Rosso. Za awansem juniora Red Bulla i mistrza World Series by Renault do Formuły 1 na sezon 2015 stoi doktor Helmut Marko, głowa programu szkolenia młodych kierowców prowadzonego przez producenta napojów energetyzujących.
Surowy Austriak długo trzymał 20-letniego Hiszpana w niepewności. Teraz opowiedział, dlaczego ostatecznie postanowił dać mu szansę, wyjaśnił również, co skłoniło do szokującej decyzji o powierzeniu wcześniej drugiego kokpitu Toro Rosso na przyszły rok Maksowi Verstappenowi. Holender ubiegłego roku jeżdżący jeszcze na gokartach, zadebiutuje w F1 w absolutnie rekordowo młodym wieku zaledwie 17 lat.
Marko wreszcie skomentował tegoroczne poczynania Daniela Ricciardo oraz Daniiła Kwiata, którzy stworzą przyszłoroczny skład kierowców głównego zespołu Red Bulla. Zapraszamy do lektury wywiadu.
Pytanie: Doktorze, dlaczego postawił pan na Sainza?
Helmut Marko: „Carlos jest z nami od lat. W tym czasie miał lepsze i gorsze momenty, ale przekonał nas zwycięstwem w World Series i stylem, w jakim tego dokonał. Wygrał aż siedem wyścigów, co dotąd nikomu się nie udało. Poza tym ten chłopak bardzo dorósł w ciągu ostatnich dwóch lat.„Oczywiście czekaliśmy na rozwój wydarzeń podczas sezonu i wynik w pełni nas zadowolił. Jego późniejsze testy z zespołem Red Bull Racing tylko utwierdziły nas w przekonaniu, że Carlos jest odpowiednim kandydatem na kierowcę F1. Spisał się świetnie. Przejechał sto okrążeń z bardzo zadowalającą szybkością i przekazał inżynierom wiele trafnych uwag. Wykonał założony plan w całości, więc był naturalnym wyborem".
Dla kilku byłych zawodników juniorskiego zespołu Red Bulla to był interesujący rok…
„Fantastyczny rok! Daniel Ricciardo wystartował w Red Bull Racing i od pierwszego okrążenia spisywał się znakomicie. Wygrał trzy wyścigi, czym zaskoczył wszystkich obserwatorów. Bardziej niż wyniki zaimponowała nam jednak jego pewność siebie, zachowanie na torze i sposób, w jaki wyprzedzał. Jest bez wątpienia największym odkryciem ostatniego sezonu.„Daniił Kwiat to dla wielu kolejna niespodzianka. Ale nie dla nas - od dawna wiedzieliśmy, jak szybki i utalentowany jest ten chłopak. Może trochę zaskoczył nas Max Verstappen, ale jeśli trafia się taki skarb - trzeba kuć żelazo póki gorące. On też zaliczył niezłe testy w Abu Zabi. Miał małą kraksę i awarię silnika, więc nie mógł wykonać pełnego programu, lecz i tak udowodnił, że jest gotów do startów w Formule 1".Carlos stworzy z Maksem najmłodszy duet w historii F1. Bardzo ufacie swoim młodym kierowcom. Czy to dobrze wróży na przyszłość teamom Red Bulla?
„Owszem, dajemy szanse młodym kierowcom, ale mamy też ogromne zaufanie do zespołu Toro Rosso prowadzonego przez Franza Tosta, który wspaniale dba o rozwój naszych talentów. To, co zrobił z Maksem, było naprawdę genialne. Wszystko to sprawia, że nie martwimy się o przyszłość, ale też pozwala odciążyć nieco budżet".
Na co stać Maksa i Carlosa w najbliższym sezonie?
„Nie mogę się doczekać ich debiutu! Jesteśmy przekonani, że poradzą sobie bardzo dobrze. Wyniki testów, ich podejście, osobowości i w ogóle wszystko wskazuje na to, że to będzie bardzo ciekawy rok".
Marko wreszcie skomentował tegoroczne poczynania Daniela Ricciardo oraz Daniiła Kwiata, którzy stworzą przyszłoroczny skład kierowców głównego zespołu Red Bulla. Zapraszamy do lektury wywiadu.
Pytanie: Doktorze, dlaczego postawił pan na Sainza?
Helmut Marko: „Carlos jest z nami od lat. W tym czasie miał lepsze i gorsze momenty, ale przekonał nas zwycięstwem w World Series i stylem, w jakim tego dokonał. Wygrał aż siedem wyścigów, co dotąd nikomu się nie udało. Poza tym ten chłopak bardzo dorósł w ciągu ostatnich dwóch lat.„Oczywiście czekaliśmy na rozwój wydarzeń podczas sezonu i wynik w pełni nas zadowolił. Jego późniejsze testy z zespołem Red Bull Racing tylko utwierdziły nas w przekonaniu, że Carlos jest odpowiednim kandydatem na kierowcę F1. Spisał się świetnie. Przejechał sto okrążeń z bardzo zadowalającą szybkością i przekazał inżynierom wiele trafnych uwag. Wykonał założony plan w całości, więc był naturalnym wyborem".
Dla kilku byłych zawodników juniorskiego zespołu Red Bulla to był interesujący rok…
„Owszem, dajemy szanse młodym kierowcom, ale mamy też ogromne zaufanie do zespołu Toro Rosso prowadzonego przez Franza Tosta, który wspaniale dba o rozwój naszych talentów. To, co zrobił z Maksem, było naprawdę genialne. Wszystko to sprawia, że nie martwimy się o przyszłość, ale też pozwala odciążyć nieco budżet".
Na co stać Maksa i Carlosa w najbliższym sezonie?
„Nie mogę się doczekać ich debiutu! Jesteśmy przekonani, że poradzą sobie bardzo dobrze. Wyniki testów, ich podejście, osobowości i w ogóle wszystko wskazuje na to, że to będzie bardzo ciekawy rok".
źródło: informacja prasowa/redbull.pl
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Carlos Sainz Jr wchodzi do F1 - okiem Helmuta Marko (wywiad)
Podobne: Carlos Sainz Jr wchodzi do F1 - okiem Helmuta Marko (wywiad)




Podobne galerie: Carlos Sainz Jr wchodzi do F1 - okiem Helmuta Marko (wywiad)
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć