Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Button pod wrażeniem Hondy
Honda w końcu zmierza w dobrym kierunku

Button pod wrażeniem Hondy

2008-05-09 - W. Nogalski     Tagi: Honda, Button
Jenson Button przyznał, że był pod wrażeniem szybkości Hondy podczas ostatniego wyścigu, który odbył się w Barcelonie.

Na Circuit de Catalunya Brytyjczyk zdobył pierwsze punkty dla Hondy w tym sezonie, a na osłodę uzyskał piąty czas pojedynczego okrążenia w wyścigu, chociaż jak sam twierdził, nie do końca był zadowolony z zachowania swojego bolidu. Pomimo, że Button nie ukrywa, że Hondę czeka jeszcze sporo pracy, cieszy się, że w końcu zespół zmierza w dobrym kierunku i z wyścigu na wyścig jest coraz szybszy.

„Byłem pod wrażeniem”, powiedział o występie w Barcelonie. „Podczas pierwszych trzech Grand Prix całkiem nieźle spisywaliśmy się podczas kwalifikacji, ale w wyścigu nie byliśmy już tak szybcy, nie wspominając o tym, że dwukrotnie już w pierwszym zakręcie brałem udział w kolizji.”

„Miło było po raz pierwszy dojechać do mety i co więcej zdobyć nie punkt, ale od razu trzy. Byliśmy szybcy i wóz spisywał się całkiem nieźle.”

„Mamy przed sobą bardzo dużo pracy, ale cieszę się, że z wyścigu na wyścig jesteśmy coraz szybsi i jesteśmy w stanie coraz więcej wycisnąć z naszego bolidu”, dodał.
Button twierdzi, że natura toru w Istambule powinna pasować Hondzie, chociaż nie ukrywa, że ciężko będzie powtórzyć wynik z Barcelony.

„Wprowadziliśmy kilka drobnych ulepszeń, dzięki którym powinniśmy zyskać trochę czasu. Dodatkowo sam tor powinien nam trochę bardziej pasować niż stosunkowo nierówny Circuit de Catalunya.”

„Liczę na dobry wynik w kwalifikacjach, a potem zobaczymy, co się da zrobić. Jeśli wszyscy ukończą wyścig, ciężko będzie o punkty. Jedno jest jednak pewne - punkty to nasz główny cel.”



źródło: Autosport

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Button pod wrażeniem Hondy