Button niezadowolony z piątej pozycji w kwalifikacjach

Jenson Button dał do zrozumienia, że czuje się rozczarowany swoją dzisiejszą piątą pozycją w kwalifikacjach do Grand Prix Chin. Anglik przyznał, że nie spodziewał się tak dobrej dyspozycji kierowców Red Bulla i Renault.

Lider klasyfikacji kierowców, który poprzednie wyścigi rozpoczynał z pierwszego pola startowego, liczył na to, że pomimo dobrych wyników uzyskiwanych podczas treningów przez kierowców Red Bulla, to on znajdzie się znów w pierwszym rzędzie na gridzie. "Nie tego się spodziewałem" - powiedział Button dla BBC. "Zawodnicy Red Bulla byli wczoraj bardzo szybcy. Dzisiaj w Q2 dokładali nam po dwie, trzy dziesiąte sekundy na okrążeniu."

"Ani ja, ani Rubens nie odpuszczaliśmy sobie. Nie mieliśmy też mocno zatankowanych bolidów, gdyż w Q2 wszyscy jadą z bardzo małą ilością paliwa."

"Zdawaliśmy sobie sprawę, że są mocni, ale nie, że aż tak."

"Nie jest to dla nas szok, gdyż zarówno w Australii jak i w Malezji byli bardzo szybcy, ale dopiero teraz udało im się dopracować wszystkie szczegóły."

"W Melbourne byli szybcy, ale wydaje mi się, że specyfikacja ich bolidu bardziej pasuje do Szanghaju." Button uważa, że jutrzejszy wyścig może być bardzo trudny ze względu na kierowców na pierwszych polach startowych.

"Będzie ich bardzo trudno wyprzedzić. Pamiętać trzeba jednak, że wyścig ma 56 okrążeń i jeszcze wszystko może się zdarzyć" - podsumował kierowca Brawn GP.