Button: Zapaść formy w GP Singapuru korzystna dla Mercedesa

Nagłe załamanie się dominacji Mercedesa w Formule 1 podczas GP Singapuru pomoże popularności i najważniejszej serii wyścigowej świata, i mistrzowskiego zespołu, stwierdził najdłużej jeżdżący z obecnej stawki kierowców Jenson Button.

Kierowca McLarena sam nie zabłysnął w kwalifikacjach na ulicach azjatyckiego miasta-państwa, odpadając w Q2 z 15. czasem, ale ekscytuje się sensacyjnym wyjściem Ferrari i Red Bulla przed Mercedesa. Według rytunowanego Brytyjczyka zadyszka formy Srebrnych Strzał o ile kosztuje ich w kontekście sportowej rywalizacji, o tyle paradoksalnie poprawi notowania niemieckiej marki w oczach fanów, po tym jak już znudziła wielu kibiców swoim ciągłym wygrywaniem.

„To świetna sprawa, właśnie tego potrzebowała Formuła 1". - mówił mistrz świata sprzed sześciu lat.

„Ten weekend jest bardzo ważny dla F1. Nie można niczego odbierać Mercedesowi - wykonał niesamowitą robotę, lepszą od kogokolwiek innego w tym roku.

„Ale fakt, że są 1,3 sekundy w tyle pomoże F1, w rzeczywistości prawdopodobnie również Mercedesowi, bo mają rywali i jest ciekawiej.

„Miejmy nadzieję będzie tak dalej, ale nie jestem co do tego przekonany - gdy udamy się na tor Suzuka, znów zobaczymy Mercedesa sekundę przed innymi.

„Cieszmy się chwilą. Będą oglądał wyścig na ekranach w trakcie uczestniczenia w nim w środku stawki". - dodał.