Button: Przesądził balans. Lewis znalazł idealny, ja nie do końca

Jenson Button przekonuje, że jego przeszło 0.6-sekundowa strata do zespołowego partnera Lewisa Hamiltona podczas kwalifikacji na Hungaroringu jest efektem różnic w ustawieniach obu bolidów McLarena. Zdecydowanie najszybszy dzisiaj młodszy z duetu Brytyjczyków ponoć zestroił swój wóz perfekcyjnie, starszemu podobnie jak Sebastianowi Vettelowi zabrakło odpowiedniego balansu.

„Już po wczorajszych treningach mówiłem, że tutaj o szybkości decyduje balans samochodu. Sobota to potwierdziła". - powiedział czwarty w kwalifikacjach Button dziennikarzom. „Tego popołudnia nie zdołałem wypracować do końca idealnego balansu, a Lewisowi wyraźnie się to udało. W rzeczywistości sądzę, że tempo Lewisa odzwierciedla aktualne osiągi naszego bolidu". Jenson żałuje, iż w końcówce finałowego segmentu zmagań Romain Grosjean zepchnął go na czwarte miejsce. Brytyjczyk będzie musiał jutro startować z brudnej strony toru, co jak przekonuje na Węgrzech ma spore znaczenie.

„Szkoda, że pod koniec Q3 straciłem trzecią lokatę, bo strona trasy z nieparzystymi pozycjami startowymi jest trochę bardziej czysta". - stwierdził. „Gdybym utrzymał 3. miejsce, zaliczyć jutro dobry start byłoby nieco łatwiej. Ale P4 nie jest złe".