Button: Nie mam nic do udowodnienia

Jenson Button finiszując na czwartym miejscu w wyścigu Formuły 1 o GP Brazylii powiedział, że nie ma czego udowadniać McLarenowi, który rozważa rezygnację z niego po sezonie 2014.

McLaren negocjuje pozyskanie na przyszły rok Fernando Alonso i zdaniem mediów planuje zatrudnić byłego dwukrotnego mistrza świata kosztem zwolnienia innego ex czempiona Buttona, nie debiutanta Kevina Magnussena. Jednak Button wczoraj przypomniał co potrafi, dojeżdżając na torze Interlagos bezpośrednio za podium i pięć miejsc przed Magnussenem, a także dwie lokaty przed Alonso w Ferrari.
„Czuję, że robię dobrą robotę". - powiedział. „Nie mam nic do udowodnienia, jeżdżę tak przez 15 lat.

„Zawsze daję z siebie wszystko. Czasami to nie wystarczy, ale teraz wystarczyło.

„Myślę, że mam 'to coś' od 20. roku życia. Ujawniło się tutaj także moje doświadczenie.

„Jestem naprawdę zadowolony z 4. lokaty. Zawsze chcesz więcej - w pewnym momencie miałem nadzieję, że rywalizuję o nie z Williamsem - jednak tak nie było.

„Zawody sprawiły mi radość, miałem świetny pojedynek z Kimim (Raikkonenem), pokonałem też oba Red Bulle, oba Ferrari oraz jednego Williamsa. Nieźle.

„W tym momencie tyle mogę - ruszyć na tor i cieszyć się ściganiem.

„W moim położeniu miewa się lepsze i gorsze dni, lecz nie sądzę, że kiedykolwiek spisywałem się na torze poniżej swojego poziomu".Button dodał, że jest "niegotowy skończyć z wyścigami".

„Nie". - podkreślił. „(...) Chcę jeździć jak najszybciej i finiszować jak najwyżej.

„Tyle mogę zrobić, reszta nie jest w moich rękach". - dodał.