Bridgestone użyje zielonych opon na Fuji

140 kompletów... ale ekologia :-) ciekawe czy farba jest ekologiczna czy nie... dali by sobie spokój... F1 to F1, a ekologia to ekologia... :-P

To się nie nazywa ekologia, tylko hipokryzja! Tony spalonego paliwa i setki startych gum. I jeszcze do tego cały ten KERS

No dobrze Agent, F1 może i nie jest super ekologiczne ale i tak spełniają najsurowsze normy ekologiczne, których nie spełnia wiele samochodów jeżdżących po drogach publicznych. A ten cały KERS jak mówisz jest ostatnio bo dajże największym krokiem ku stworzeniu bolidów bardziej ekologicznymi. Zespoły F1 pracują nad nim bardzo dużo mimo tego , że to bardzo droga technologia i nie przyniesie na początku zbytnio poprawionych osiągów przez te zaledwie 7 sek. na okrążeniu. Następną kwestią jet przecierz znaczna redukcja docisku aerod. , a co za tym idzie zmniejszy się zużycie paliwa. Niedośc, że te zmiany są na korzyść środowiska to jeszcze jest duża szansa, że poprawią kwestie wyprzedzania, a tego w suchych wyścigach jest teraz jak na lekarstwo.

zielone? ekologiczne?? rozumiem że rozkładają się w ciągu tygodnia wyrzucone do lasu po wyścigu...? a może spalają się w ognisku wytwarzając przy tym wodór i wodę???? niech nie będą hipokrytami - ekologicznie to mogłoby być gdyby używali drewnianych obręczy, hehe :-) w przypadku F1 ekologia nie wchodzi w grę nawet gdyby istniała 100% możliwośc recyclingu tych opon. Nie oszukujmy się F1+ekologia = no can do!!! :-)))

od razu mi sie skojarzylo z tym http://www.f1.v10.pl/Nowe,oznakowanie,opon,w,2008,843.html , ale tym razem niestety jest na powaznie :-( Chyba bedzie to kiepsko wygladac

czarne, olowiane chmury zbieraja sie nad glowa p. Borowczyka. co on teraz pocznie? 'opony z charakterystycznym bialym paseczkiem... eee ... znaczy z charakterystycznym zielonym paseczkiem. a wlaciwie to czterema charakterystycznymi zielonymi paseczkami.a raczej trzema charakterystycznymi zielonymi paseczkami i jednym bialym charakterystycznym paseczkiem' ;-)

Ładne. Ale nie powinni ich pokolorować na zielono np. boków opon.

kevin0077, nie wierzę, że jesteś aż tak naiwny. Zespoły pracują nad KERS, bo takie będą przepisy w przyszłym roku, a nie dlatego że lubią ekologię. Zrozum, F1 Z ZAŁOŻENIA jest nieekologiczna, a wszystkie te historie, o tym co zespoły nie robią dla ekologii są dla frajerów, którzy powiedzą: No tak, teraz bolidy palą o 10% mniej (czyli koło 60 a już nie 70 l/100km), to jest bardzo ekologiczne.

Śmiech na sali. Ekologia... 90% ludzi pewnie nawet nie wie co to słowo oznacza.

@kevin0077 i @agent - obydwaj macie po części racje. F1 sama w sobie nigdy nie była nie jest i nie będzie ekologiczna z definicji (paliwo, gumy, smar i oleje to pestka przy np: zużyciu energii elektrycznej podczas GP Siongapuru). Natomiast KERS to już inna sprawa, bo jeżeli prace nad KERS w F1 miałyby się przełożyć na samochody cywilne za powiedzmy 10-20 lat i to w skali globalnej jest to ekologia przez duże "E". A co do zielonych pasków to chodzi chyba nie tylko o to by pokazać jak to F1 jest ekologiczna, ale chyba o to, by zareklamować całą akcję i ekologię, właśnie po to aby te "90% ludzi" , o których pisze @Rangiz miało szanse zapoznać się z tym słowem:-). Ja jestem za.

*GP Singapuru ;-)

dla ratowania środowiska to w europie mogliby cały sprzęt pociągami elektrycznymi wozić

przez to całą durną ekologię F1 zejdzie poniżej poziomu "Klanu" w oglądalności wszystko po to by uratować jakąś czerwoną mrówkę

Teraz będzie widać dokładniej kto ma jak w którym miejscu starte opony :-D:-D:-D:-D

No to ty chyba jesteś w tych 90% :-), bo z zasady ekologia to nauka badająca zależności między organizmami żywymi oraz między organizmami, a ich środowiskiem życia. A że ktoś rozpowszechnił takie błednę rozumowanie tego słowa i przyjęło się to, to już inna sprawa. Natomiast jeśli chodzi o ta zieleń na oponach to jest mi to obojętne. Aczkolwiek wątpię, by ktoś np. nie wyrzucił papierka na chodnik po niedzielnym wyścigu :-)